niedziela, 23 czerwca 2013

492.







krem owsiany z serkiem wiejskim i truskawkami, kawa


Przyznam- to było pyszne :) Po upalnym dniu,w pełni aktywnym- siłownia, małe zakupy, sprzątanie, koszenie trawy, duchocie, nawet w nocy, lodówkowe, zimne i orzeźwiające śniadanie to zbawienie :) Dzisiaj odpoczynek, chociaż zaraz zabieram się za sprzątanie. Cały dom na mojej głowie. Plusy też są- kuchnię mam dla siebie... myślę, że zrobię coś pysznego :) Burza idzie, boję się, ratunku!! :< :D Chyba nigdy po 9 rano nie musiałam zapalać światła.. ciemno i grzmi, też się boicie burzy? :D
Zrobiłam stronę z przepisami, za co dziękuję Martynie :* :) za dokładne wytłumaczenie, od dawna chciałam zrobić dokładnie taką stronkę, tylko nie wiedziałam, że to takie łatwe :) Oczywiście muszę pododawać przepisy, a to na pewno trochę to potrwa. Link znajduje się po prawej stronie bloga, zaraz pod nagłówkiem, a niektóre śniadania wymagające przepisu będą linkowane. Będzie przejrzyście i łatwo do znalezienia :)

23 komentarze:

  1. Bardzo apetycznie wygląda. :)
    Nie ma się czego bać! :D U mnie burza była wczoraj.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieki nie jadłam kremu owsianego, a prezentuje się cudnie... Bardzo, bardzo czekoladowo :) Te dodatki też do mnie przemawiają.

    Taka podstrona się przydaje, od razu łatwiej się ogarnąć na blogu :)

    Nie, ja burzę uwielbiam :D Nigdy się jej nie bałam. Tylko tego, że popsuje mi się telewizor albo komputer.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgralysmy sie dzis z kremem ;)
    Twoj wyglada oblednie, te tonace truskawki *.*

    Bloga oczywiscie bede odwiedzac ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po ostatnich anomaliach pogodowych jakie się zdarzają zaczynam od nowa bać się burz.
    Krem wygląda genialnie. ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczny taki orzeźwiający krem na upały :)
    na zdjęciach wygląda smakowicie:)
    u mnie nadal ciepło, ale już przyjemniej niż ostatnio, burza krążyła w okolicy gdzieś w nocy, ale ostatecznie nie było groźnie chociaż też się burz boję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooj tak, wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pysznie wygląda:) ja też chcę takie śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda kremowo i cudownie czekoladowo!:)
    Lubię takie dni, takie poranki z ciemnymi chmurami, z zapalonym światłem - to w sobie ma klimat, coś tajemniczego:)
    Kuchnia do dyspozycji? Wyczaruj coś pysznego!

    OdpowiedzUsuń
  9. wow! ciekawe połączenie składników :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale smakowicie wygląda! Muszę wypróbować i to koniecznie.
    A co do burz to nawet je lubię. Uwielbiam wtedy czytać książki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda smakowicie, aż mi ślinka cieknie :)
    Zazwyczaj nie boję się burzy ale po wczorajszym dniu chyba zmienię zdanie;D

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam takie kremy :) Twój prezentuje się jak wyśmienity deser :)

    OdpowiedzUsuń
  13. krem owsiany i w środku wiejski *-* przepysznie wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. oo tak, taki krem jest boski :) zwłaszcza tak podany!
    uwielbiam burzę :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale się cudnie wylewa *.* No i wiejski ! Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetnie, że będą przepisy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale świetny! Jak się nie wyleje to znaczy, że za mało nalane :D też się szykuję na robienie takie zakładki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. czekam na zakładkę i cieszę się, że mogłam pomóc :* może zgapię od Ciebie jakiś przepis :> chyba na pierwszy ogień pójdzie ten krem owsiany! *.*

    OdpowiedzUsuń
  19. ten krem owsiany wygląda obłędnie i do tego jeszcze truskawki! Super połączenie smaków:)

    OdpowiedzUsuń
  20. wygląda na bardzo delikatny i mocno kakaowy i pysznie podany :) ja akurat burzę lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Huhuh, no, o 9 było meeega ciemno, aż sama się zlekłam:D

    OdpowiedzUsuń
  22. zapisuję na liście rzeczy do zjedzenia!
    i zazdroszczę aktywnego dnia, tęsknie za takimi

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda obłędnie, bardzo lekko i orzeźwiająco! Idealne śniadanie na upały ;)

    OdpowiedzUsuń