jajecznica z cebulką, awokado, polędwicą, chleb żytni, mizeria, kawa
Ostatnio mam fazę na jajecznicę. Kiedyś pamiętam miałam tak, że musiała najść mnie chęć na nią. Teraz mogę jeść ją codziennie, nawet dwa razy dziennie :)
Dzisiaj nareszcie siłownia. Była mała przerwa, noga już nie boli ( tfu tfu ;) ), mam nadzieję, że będzie ok. Nie wiedziałam, że można tak tęsknić. :)
Wczoraj kiedy zobaczyłam u Magdy TEN torcik, od razu wiedziałam, że muszę go zrobić jak najszybciej :) Zdobył moje serce w jednej sekundzie! :D Nie miałam mascarpone, ale od dawna miałam chęć zrobić jakieś ciacho z budyniem i owocami.. Tak, więc powstał przepyszny, owsiany torcik z budyniem, truskawkami i galaretką. Znikał w błyskawicznym tempie. Polecam z czystym sumieniem. Chrupiący spód, budyń, owoce... A przy tym bardzo zdrowy deser :) Podam przepis na moją wersję:
Spód zrobiłam tak samo.
Budyń:
3 szklanki mleka + 2 torebki budyniu ( u mnie śmietankowy, zbrakło waniliowego ) + 2.5 paczuszki cukru waniliowego
Ugotować jak normalny budyń. Wystudzić.
Na wystudzony spód przełożyć wystudzony budyń, ułożyć owoce, schłodzić w lodówce do zastygnięcia budyniu, ok. 20 min. Następnie wylać lekko stężałą galaretkę ( musi być już gęsta, ale nie zastygnięta ) i ponownie schować do lodówki, aby stężała, ok. 30 min.
Trochę ciężko się kroił, masa nie była bardzo dobrze stężała, ale daliśmy radę. Trudno się powstrzymać.. ;)
Torcik wygląda genialnie. <3
OdpowiedzUsuńpychota :) po prostu wszystko wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńCiacho jest świetne :)
OdpowiedzUsuńsuper Ci ten tort wyszedl :D mizeria na śniadanie, ciekawie:D
OdpowiedzUsuńZarówno torcik jak i jajecznica przepyszne :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na mizerie. Nie pamiętam kiedy ostatnio ją jadłam. :D
OdpowiedzUsuńA torcik boski. Świetnie wygląda na tym pierwszym zdjęciu. A ta galaretka na początku myślałam, że to frużelina. :)
Ale świetny tort! Wygląda naprawdę imponująco! :D
OdpowiedzUsuńMizeria - wiesz, wieki jej już nie robiłam. Może dziś w ramach letniego obiadu... A w porze śniadaniowej na pewno nieco orzeźwiła.
Też ten torcik mnie zafascynował, pewnie kiedyś go zrobię, niech no tylko skończy się ten gorący u mnie okres:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz fazę na poranną jajecznicę! :) I mizeria. Kupiłam ogórki z myślą o niej, a zamiast ją zrobić, to zajadam się nimi ot tak bez dodatków;p
Też wcinam solo :D Pyszne i chrupiące.
UsuńAle śliczny Ci wyszedł :) Wpraszam się i na śniadanko i na torcik !
OdpowiedzUsuńCudny torcik :)
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś miałam z jajecznicą, a teraz prawie w każdą niedzielę zajadam :D
Twoja wersja z budyniem jest tak samo genialna! Świetny pomysł, następnym razem robię Twoją wersję iii cos czuję, że to już całkiem niedługo! :)
OdpowiedzUsuńBiegnę na ciacho!
OdpowiedzUsuńMizeri to chyba z rok nie jadłamxD!
oooo jak przepysznie wygląda! ten owsiany spód jest super! i oczywiście połączenie budyń+truskawka moje ulubione, mmmm... :)
OdpowiedzUsuńkurcze, ale mnie pokusiłaś tym tortem, aż mam ochotę iść i go zrobić *-* pewnie pyszny !
OdpowiedzUsuńTo chyba najprostsze ciacho, jakie ostatnio robiłam, na prawdę :) Robi się błyskawicznie, a smak... polecam!
Usuńtorcik pyyyycha :) a jajecznicę to ja jadam raz na sto lat haha
OdpowiedzUsuńja właśnie objadłam się niemożliwie mizerią! lato! kocham lato:D
OdpowiedzUsuńa teg owsianego wypieku zazdroszczę niemożliwie:D
ale pyszności tu masz <3
OdpowiedzUsuńten torcik jest nieziemski! zapisałam sobie przepis i chyba go zrobię :)
OdpowiedzUsuńteż mnie ten torcik zafascynował i jak go tylko zobaczyłam pomyslałam, że trzeba go zrobić :) niech no ja się tylko, w życiu trochę ogarnę, też go sobię 'upiekę' bo wygląda rewelacyjnie i pewnie tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńoo tak, torcik świetny ;)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła mizerii.. sto lat nie jadłam!
WOW, jak kocham jajecznicę, tak muszę oddać pokłony tortowi tym razem, genialny!
OdpowiedzUsuńa poza tym to mam ochotę na jajecznicę przez Ciebie :D
Ale wypasiona jajecznica! Moje serce jednak skradł tort i muszę się postarać żeby i u mnie szybko zagościł:)
OdpowiedzUsuńNo i mam nadzieję, że z nogą wszyściutko oki (tfu:))
o jeju, jakie ciacho!
OdpowiedzUsuń