piątek, 31 maja 2013

469.





jajeczny wypiek owsiany, podany z serkiem grani, kiełkami brokuła i pomidorem, kawa


Polecam ten wypiek, jest przepyszny i bardzo sycący. Pysznie smakuje z twarożkiem :) A zapach podczas pieczenia i po jest obłędny, jak jakieś serowe nachosy... :) 
Jeszcze nie ma połowy dnia a tyle się wydarzyło.. chyba nigdy nie byłam tak niezdecydowana. Ale w końcu zadecydowałam. Zmieniłam siłownię. Będę cały czas pod okiem trenera, który szczególną uwagę zwraca na poprawną technikę. No i nie jest całkiem obcy, więc będzie mi raźniej :) Będę mogła dojeżdżać rowerem, mam blisko, a nie będę musiała tłuc się autobusem przez pół miasta. Jutro lecę po karnet i zaczynamy :) Mam nadzieję, że to będzie to dobra decyzja. :)

czwartek, 30 maja 2013

468.



 owsianko-manna z jabłkiem ( w środku ) i sosem rabarbarowym, kawa




Serio, już zapomniałam jak pyszna jest owsianka połączona z manną. Ta wyszła jeszcze inaczej niż wszystkie. Sos rabarbarowy z duuużą ilością miodu. 
Dziś odpoczywam. Siłownia, mnóstwo chodzenia, sprzątanie i koszenie trawy na naprawdę dużej działce daje o sobie znać. W sumie lubię kosić trawę, a dojeżdżać nawet nie trzeba, kasa mile widziana, więc czemu nie :) 

środa, 29 maja 2013

467.



pudding z kaszy jęczmiennej z kiwi, jagodami goji i płatkami migdałów, kawa



W końcu wyszło słońce! Aż żyć się chce :) Lecę, więc na siłownię. Taaak, wczoraj będąc z Magdą, na darmowej wejściówce, spoglądając na te wszystkie maszyny i dużą ilość sprzętu nie trzeba było mnie długo namawiać :) Pani, z którą rozmawiałam zaproponowała zadowalającą mnie ofertę, choć w tej cenie akurat nie ma trenera, ponieważ moja umowa ma też krótszy termin, dlatego muszę dokupić, jeśli oczywiście chce. Chcieć oczywiście, że chcę, ale musiałabym wydać oszczędności :D Ale chyba warto? ;) Tak, więc w sumie od dzisiaj aktywnie spędzam czas, wakacje, dużo wolnego czasu w Pure :) Początkowo planowałam zapisać się tam po wakacjach, myśląc, że w wakacje bez sensu, ale tak na prawdę przecież mam mnóstwo wolnego, co ja będę robiła? A jakieś małe wyjazdy nie stoją na przeszkodzie ;)

Parę osób prosiło o przepis, więc już uzupełniam! :)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pudding z kaszy jęczmiennej: 
5 łyżek ugotowanej kaszy jęczmiennej ( u mnie na wodzie, pozostałości z obiadu )
trochę mleka
łyżeczka cukru waniliowego
łyżka proszku budyniowego ( waniliowy )
Mleko doprowadzić do wrzenia ( dałam na oko, ok. 1/2 szkl. ), wsypać kaszę i gotować chwilę na małym ogniu. W kubku przygotować budyń ( u mnie mleko + trochę wody + cukier waniliowy ), dodać do kaszy i gotować chwilkę, ciągle mieszając ( jeśli jest za gęste dolać mleka ). Zdjąć z gazu, można dosłodzić miodem. Garczek przykryć i za okno do wystudzenia. Po schłodzeniu przelać do miseczki i wstawić na całą noc. Rano dodać ulubione dodatki i cieszyć się gotowym śniadaniem :) 

wtorek, 28 maja 2013

466.




 jajecznica z cebulką i szczypiorkiem, pomidor ze śmietanką i cebulką, grahamka, woda z limonką 



Przez wczorajsze smażenie jajecznicy przez Rocksankę, narobiła mi takiego smaka, że postanowiłam też zrobić, na dzisiejsze śniadanie :) 
Przedstawiam Wam mój nowy, kolejny zestawik kolejnych talerzyków i kubeczków, które już nie mieszczą się w mojej szafce ( taak, specjalnie na moje rzeczy :D ) złożonej z trzech półek :D Mamie spodobał się na początku bardziej niż mi, dlatego od razu wzięłyśmy do koszyka. Kubuś puchatek, jedząc w takim zestawie można poczuć się jak dziecko, przypomina się okres dzieciństwa, tak inaczej smakuje :) 






poniedziałek, 27 maja 2013

465.



chlebek bananowy, smoothie ( kiwi- jabłko ), kawa z mlekiem



Mama była zaskoczona, oczywiście pozytywnie. A chlebek jak zwykle z tego przepisu, zawsze wychodzi :) Dzisiaj pozostał już tylko malutki kawałeczek ( a robiłam z dwóch porcji :D ), przy okazji wpadłyśmy z przyjaciółką właśnie na niego, pomiędzy koncertami ( o tym poniżej :))
Wczoraj, co za dzień. Najpierw na Dniu Pieroga :D Łącznie z koncertem i tańczeniem, a potem szybki pomysł na Medykalia, na następne koncerty. Dużo łażenia, jeżdżenia samochodem, tańczenia i śpiewania, również w samochodzie :D 5 dziewczyn w 1 samochodzie, genialnie :) Jeszcze jakby pogoda była lepsza... Dzisiaj znowu pada. Polecacie może jakiś film godny obejrzenia? :)

Tutaj w całej okazałości :D : 

niedziela, 26 maja 2013

464. Dzień Mamy!


śniadanie mamy: owsianka jabłkowo- kakaowa z bananem, orzechami, płatkami migdałów i gorzką czekoladą, kawa
moje: owsiany krem kokosowo- czekoladowy z orzechami, płatkami migdałów i kakao, kawa 



Może śniadanie do łóżka? Wybieraj Mamo, Twoje święto. - Owsianka z jabłkiem i kakao, taką co sobie robiłaś. - OK! :D Poleciałam do kuchni i zrobiłam dla nas obu, uprzednio wstając z rana, zjadając jabłko, mieszając ciasto na chlebek bananowy po czym włożyłam w wielką serduchową formę i upiekłam ( pochwalę się jutro :) ). Pachnie w całym domu, a mama jeszcze nic o cieście nie wie. Uwielbia chlebek bananowy, więc myślę, że będzie zadowolona. Szybkie zdjęcie, dlatego taki efekt, ale chciałam jak najszybciej polecieć do mamy, zjadając śniadanie w łóżku i rozmawiając. Niby takie proste śniadanie, kto by pomyślał, że zwyczajnie napełnione miseczki owsianką mogą tak smakować, tak inaczej.. bo zjedzone u boku ukochanej osoby. Czasem jest gorzej, czasem lepiej, wspólne rozmowy a czasem kłótnie, a za chwilę i tak wszystko wraca do normy. Ja jestem uparta, mama uległa. Dwie różne owsianki, dwa różne charaktery... ale miłość taka sama. Dziękuję Ci za wszystko, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła <33333333333333


sobota, 25 maja 2013

463.




serniczki* z patelni z gorzką czekoladą ( także w środku ) i kiwi 


Znalazłam przeglądając różne przepisy serniczki bez jajek. Postanowiłam wypróbować i szczerze mówiąc, wyszły przepyszne, jajko jest zbędne :) Zmodyfikowałam trochę przepis i tak oto powstały :) :
ok. 200 g sera białego
1 płaska łyżka proszku budyniowego (  u mnie waniliowy )
1 ---//-------- mąki 
pół łyżki otrębów
coś do posłodzenia ( u mnie c. trzcinowy i waniliowy )
trochę gorzkiej czekolady
**łyżeczka jogurtu ( gdy ciasto będzie zbyt suche )
Ser ucieram z cukrami mikserem, aż powstanie gładka masa. Dodaję mąkę, otręby i proszek budyniowy ( te łyżki były nawet niepełne, trzeba ocenić na oko, w razie co dodać**  :) ). Mieszamy dokładnie łyżką. Dłońmi formujemy kuleczki, wciskamy do środka czekoladę, spłaszczamy delikatnie, przypruszamy mąką i kładziemy na lekko posmarowaną tłuszczem patelnię. 


Zostałam nominowana przez Don'tforgettosmile, dziękuję :)
1. Kto z rodziców przodował/przoduje u Ciebie w kuchni? Oczywiście mama :) Chociaż tata też czasem, ale dużo, dużo rzadziej. :)
2. Najczęściej odwiedzany sklep? Chyba spożywcze :D
3. Ulubiona przyprawa do dań wytrawnych? Curry, chilli i zioła- bazylia, oregano! 
4. Podróż do ciepłych krajów i natury czy do rozrywkowego, popularnego miasta zagranicą? Hmm zależy, najchętniej to i to, ale marzy mi się ciepły kraj :) 
5. Czekolada : biała, gorzka, mleczna, smakowa? Gorzka, mleczna.
6. Czy lubisz swoja okolicę w miejscu zamieszkania? Ostatnio polubiłam bardziej. 
7. Jeżeli kasza, to jaka? Owsiana, komosa, jaglana, pęczak. ^^ Ale tak to ogólnie wszystkie :) 
8. Jak często coś pieczesz? Kiedy mam czas, ale nie za często. Teraz będzie go trochę więcej :)
9. Czy pasja związana z gotowaniem jest pokoleniowa w Twojej rodzinie? Myślę, że nie aż tak, ale ogólnie prababcie, babcie, mama to takie 'gosposie' :) Obiad i ciasto zawsze w domu było i jest. Choć teraz częściej ja coś robię, a mama w sumie jest zadowolona, i to bardzo :) 
10. Czy oglądasz programy kulinarne? (jakie?) Czasem. Master Chef, Jamie Olivier, Kuchenne Rewolucje- bardzo czasem. ;D

11. Czego więcej nie zjesz na śniadanie? Nie mam nic takiego, ale muszę się przekonać się do puddingu chlebowego, bo kiedyś robiłam i mi nie smakował, ale chyba dlatego, że był jakby niedopieczony ^^ 

piątek, 24 maja 2013

462.








omlet a'la cukiniowe brownie z serkiem homogenizowanym, domowym dżemem wiśniowym, poppingiem z amarantusa i prażonymi płatkami migdałowymi, kawa


Jak czytałam przepis miałam obawy, że może nie wyjdzie. Z przewracaniem kłopot? A skąd! Nie było problemu w ogóle :) Bezproblemowy, geniaaalny w smaku ( na prawdę, gorąco polecam dla miłośników tego ciasta :) ) a przy tym bardzo zdrowy, bez grama mąki! :) Zmielone otręby i kilka innych, zdrowych dodatków. Kiedyś gdzieś czytałam, że niby otręby nie są wcale zdrowe, coś tam zawierają ( już nie pamiętam ), ale nie ma co przywiązywać do tego uwagi, bo tak naprawdę wszystko jest w jakimś stopniu szkodliwe, a jakby tak było, to nasza dieta urozmaicałaby się może do 6 produktów :D 
Pogoda świetna na początek wakacji, nie powiem...-,- Dobrze, że wczoraj zdecydowałam się na bieganie. Z miasta, gdzie spędziłam miły czas z koleżanką na gadaniu, deserach Grycanie, schodzeniu galerii ( dwa razy, wcześniej też sama :D ) i połowy miasta wróciłam do miasta z bólem głowy, nic mi się nie chciało, padłam plackiem na fotel i najchętniej nie ruszałabym się stamtąd. Ale po pewnym czasie coś mnie podkusiło, ubrałam się, wzięłam niezbędną 'wyprawkę' i ruszyłam w drogę z muzyką w uszach. Biegło mi się cudownie! Skupiona na własnych myślach, tylko ja, muzyka i droga. Nie obchodziły mnie gapiący się jak zwykle ludzie, przejeżdżające samochody, a nawet w pewnym momencie rozwiązany but ( którego i tak w końcu musiałam zawiązać.. ). Skupiłam się również na technice biegu i przyznam, że tempo było na prawdę lepsze, a przede wszystkim mi biegło się lepiej. Jednak technika dużo daje. Oczywiście moja pozostawia na pewno wiele do życzenia, bo na to trzeba pracować, a nikt nie może mnie ocenić. I tak wyszło 10 km. :) Kocham ten stan po biegu. ♥ Także dobrze, że wczoraj bieganie, a dziś pewnie obwodowy w domu. Na szczęście nie odwrotnie, bo w taką ulewę nie wyruszyłabym. :)

Dzisiaj kolejna część tagów. Dziękuję dziewczyny! :* :)
Pytania od:
Domki.:) :
1. Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłaś.? Uciekanie lasem przed burzę. Dawno dawno temu :D
2. Gdybyś mogła zmienić coś na świecie, co by to było.? Szacunek wobec ludzi, brak chorób. 
3. Postać z bajki której nigdy nie lubiłaś.? Nie lubiłam Hojraka- tchórzliwego psa, ta bajka mi nie podeszła. 
4. Przygoda z dzieciństwa, którą wspominasz do dziś.? Klapnięcie tyłkiem w kaktusy- a raczej wspomina to moja rodzinka, wciąż śmieją się do łez ;D
5. Deszczowe lato czy bardzo mroźna zima.? Z dwojga złego wolałabym mroźną zimę, a potem mieć gorące lato :)
6. Ulubione letnie śniadanie.? Lodówkowa owsianka, puddingi, crumble. 
7. Wspinaczka w górach czy leżenie "plackiem" na plaży.? Aktywny wypoczynek, ale wolę plażę, a jeszcze bardziej baseny, mnóstwo zjeżdżalni, wygłupy w wodzie! Góry też lubię, choć rzadko jeżdżę, ale mam nadzieję, że się to zmieni :)
8. Ulubiony napój.? Woda.
9. Krótki opis Twojego pokoju. Dość duży, a zarazem przytulny.
10. Ulubiony sklep odzieżowy.? Duużo ich. Bershka, Mohito, Reserved.
11. kawa z mlekiem czy czarna.? Z małą ilością mleka- chlust mleka! ;D

1. Kolor ubrań, który przeważa w twojej szafie? Chyba mam wszystkich kolorów po trochę, uwielbiam kolorowe rzeczy, ale dużo jest pastelowych. Moja szafa przypomina kolory tęczy :D Nie ma jednego, który przeważa. 
2. Aktywny czy leniwy wypoczynek? Aktywny! 
3. Najwygodniejsze ubranie, twoim zdaniem? Leginsy i koszulka + adidaski czy trampki :)
4. Śpioch czy ranny ptaszek? A może nocny marek? Ranny ptaszek, choć kiedyś potrafiłam spać do 10-11. Szkoła przestawiła na wstawanie 7-8. Teraz może znowu się przestawię :D
5. Potrwa, do której chętnie wracasz? Makaron ze szpinakiem :)
6. Z czego jesteś najbardziej dumna? Ze zdania matur :D 
7. Ulubiony film? Trzy metry nad niebiem! <3
8. Miejsce, które chciałabyś zobaczyć? Jakieś egzotyczne wyspy ( Malediwy, Australię ) i Hollywood :) 
9. Kolekcjonujesz coś? Chyyba nie, nie. :)
10. Ulubiony zapach? Wanilia, kokos, cynamon i wszelkie owocowe zapachy.
11. Wpadka kulinarna, która ci się kiedyś przydarzyła. Za rzadkie ciasto do pizzy, która wylądowała w koszu.

1. Czego nie lubisz w sobie najbardziej? Przesadnej wrażliwości.
2. Co Cię najbardziej wkurza? Fałsz u ludzi, zazdrość i samolóbstwo. 
3. Gdzie byś się chciała znaleźć na chwilę obecną? W ciepłym kraju.. moze Hiszpania :D 
4. Wymarzone wakacje? Aktywny wypoczynek, a za razem morze, plaża ( bieg o wschodzie słońca.. jeju ja chcę! :D ), i imprezy :D 
5. Ulubiona potrawa? Makarony z dodatkami. 
6. Najbardziej szalona rzecz? Uciekanie lasem w burzę. 
7. Model telefonu? Samsung Gio. 
8. Pieczenie czy gotowanie? To i to. Ale ten zapach z piekarnika, roznoszący się po całym domu.. Muszę coś upiec! :)
9. Co najbardziej cenisz sobie w ludziach? Szczerość. 
10. Owoce, czy warzywa? To i to, nie potrafię wybrać, choć jednak wolę na słodko, czyli o 1 punkt owoce. 
11. Czego nigdy byś nie zjadła? Robaków i wnętrzności tj. serca, żołądków, ozorów bleee...

Ps. Namodziłam wczoraj trochę w nagłówku, może być? :D Nie mam zdolności w robieniu tego typu rzeczy na komputerze, jeszcze muszę go dopracować. Chciałam, żeby był na całej szerokości bloga, ale coś mi nie wychodzi, nie wiem, może zależy od szablonu w programie? Bo używałam photoscape'a.

czwartek, 23 maja 2013

461.






pieczona jabłkowo- bananowa owsianka ( z rodzynkami ) z masłem orzechowym, kawa 


Moja oszczędność domowego masła, które niestety się kończy :D Muszę zrobić znowu, teraz z jakiś innych orzechów. Mam teraz manię na rodzynki. Pamiętam, że cały czas zmienia mi się do nich smak :) Mam czasem tak, że je lubię, mogę jeść prosto z paczuszki, a czasem ich nienawidzę ^^ 

Kochani rozpoczynam WAKACJE <333333 Najdłuższe w życiu wakacje. Trochę wolności, pomału zaczynam w to wierzyć, ale dziwnie mi, że nie muszę mówić: Dobra, muszę lecieć, biologia czeka. Nie muszę zaliczać testów, uczyć się, siedzieć z książką na tyłku. Oczywiście ogromnie się z tego cieszę :) Czyż nie jest cudownie? Mam nadzieję, że będzie :) Już wczoraj oficjalne rozpoczęcie wakacji z przyjaciółką. Restauracja, w której byłyśmy serwuje wyśmienite dania. Najlepsze są sałatki, choć pizze też podobno mają pyszne. Wybrałyśmy sałatkę z kurczakiem, sałatą lodową, kiełkami :)- miłe zaskoczenie!, pomidorem, ogórkiem, kukurydzą wspaniałym sosem vinegret- na pewno nie z torebki podana z takim jakby drożdżowo- a'la tureckimi kawałeczkami chlebka- polany był odrobiną masła z czosnkiem. No cudo! Odwiedzimy to miejsce nie raz. Porcja była ogromna, ( szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia :D żałuję ) na prawdę, połową można by było się najeść, a do tego popite zimnym piwkiem to już w ogóle byłyśmy pełne. Ale po czekaniu na wyniki 4 godziny nie ma się co dziwić, od razu zabrałyśmy się za opędzlowanie talerza :) 
Dziękuję również Wam, za wszystkie kciuki, słowa otuchy, dały mi wielkiego kopa i choć trochę zmniejszyły stres. Jesteście niezastąpione! ♥  :)))))
A tymczasem lecę na spotkanie z koleżanką. Plotki, dużo gadania, jakieś zakupy. W drogę! 


Zostałam nominowana do zabawy w pytania. Dzisiaj odpowiem na dwa, całość reszty jutro, obiecuję :) 
Pytania Pauliny :)
1. Najdziwniejsza potrawa jaką kiedykolwiek jadłaś? Hmmm, najdziwniejsze, nie przypominam sobie.. serio :D
2. Ulubiony owoc i warzywo? Owoce, mnóstwo, mogę parę? To może teraz te, na które czekam  najbardziej: borówki, truskawki, maliny. A tak poza tym to jabłka, gruszki.. oj wszystko :)
Warzywa: pomidory malinowe, ogórki, marchewki. ( ale też większość )
3. Powiedziałabyś, że jesteś wybredna jeśli idzie o jedzenie? Nie, raczej lubię wszystko, oby domowe :)
4. Najbardziej nieudany eksperyment kulinarny? Dawno dawno temu pizza. 
5. Smak dzieciństwa? Mamine naleśniki, babcina zacierka <3333
6. Potrawa/produkt, który od dawna chcesz spróbować, ale np. nie możesz go dostać? Świeże figi- choć można dostać, ale chciałabym spróbować, bo nie jadłam. 
7. Co byś wybrała na "ostatni" posiłek? Górę placków z dodatkami- poczynając od czekolady skończywszy na owocach :)
8. Twoje popisowe danie? Nie wiem, ale rodzina lubi moje potrawy makaronowe :)
9. Kuchnia chińska, włoska, meksykańska..., która jest Twoją ulubioną? Włoska, grecka. 
10. Masz może jakieś danie, które przyrządzasz na poprawę humoru? Placki, naleśniki? :D Coś dużo sie powtarza :D Plackomanka :) Z lodami! 
11. Gdybyś mogła uczyć się u jakiegoś znanego kucharza, kogo byś wybrała? Może Jamiego Olivera :)

Pytania Patrycji :)

1. Ulubiona czekolada? Gorzka lub milka oreo <3
2. Pomidor czy ogórek? Pomidor ^^
3.Pierogi na słodko czy na wytrwanie?  Takie i takie.
4. Śniadanie na słodko czy na wytrawnie? Wolę na słodko, choć na wytrawne też czasem mnie najdzie. 
5. Telefon dotykowy czy zwykły? Dotykowy.
6. Gitara czy perkusja? Ja? Nic :D Ale lubię jak ktoś gra na perkusji, podziwiam!
7. Ulubione danie śniadaniowe? Owsianka, placki, naleśniki.
8. Ulubione zwierzę? Psy, konie i koty też lubię :))
9. Ulubione ciasto? Sernik, of course :)
10. Boże Narodzenie czy Wielkanoc? Dwa święta mają coś w sobie, ale jednak Boże Narodzenie!
11. Noc czy dzień? Dzień.


PS. Dobrze Wam się czyta taką czcionką, czy powiększyć literki? :)

środa, 22 maja 2013

460.




\


 jaglanka z jabłkiem ( w środku ), rodzynkami, bananem, truskawkami, płatkami migdałów i cynamonem ( później ), kawa



No to idę na żywioł. Trzymajcie kciuki. Ostatnia matura. 

wtorek, 21 maja 2013

459.






budyniowa- waniliowa owsianka z truskawkami, kiwi, gorzką Ritter i płatkami migdałów, kawa



Miała być na zimno, ale wczoraj nie chciało mi się zrobić. I tak była pyszna :) 
Nie ma to jak zgrywać zdjęcia i podłączyć USB do komputera a do aparatu już nie i dziwić się czemu zdjęcia się nie zgrywają ... :D 
Dziś znowu piękna pogoda. Wczoraj myślałam, że zaszło słońce, ale to tylko chwilowe, a ja poszłam biegać. Zaplanowane interwały. I były, tylko w takim skwarze, a po drugim zawrocie głowy biegłam w tempie :) Ale podoba mi się i wprowadzam więcej, a długie wybiegania też będą. 
Idę się opalać i uczyć słówek i zwrotów na jutrzejszy angielski < będzie stres... > :)

Dziękuję za wczorajsze wszystkie miłego słowa, tyle komplementów, byłam na prawdę niesamowicie miło zaskoczona :)) ♥


poniedziałek, 20 maja 2013

458.



 zielony potwór- koktajl ( szpinak, banan, jabłko i mleko <3 )



Nie wiem jak Wy, ale ja go wprost uwielbiam :) Idealny na gorące poranki. Tak jak i idealny, kiedy nie możesz zbytnio nic przełknąć. Wczorajsza komunia zleciała w miłym towarzystwie. Ale jedzenie.. nie było za pyszne, a główne dania okropnie przesolone ( w czym raz karkówka mega tłusta, nie nie wybrzydzam, po prostu nienawidzę ;d ). Za to następne ciepłe danie było przepyszne, ale gdzie to zmieścić po ciastach i pucharze lodów ^^ Pierś jakby na parze w jajku z sosem pomidorowym ( trochę przesolony, no ale.. ) z kluseczkami lanymi i surówkami. Chyba najlepsze, co stamtąd co jadłam :)  I chyba coś mi zaszkodziło, bo wieczorem już w domu było nam wszystkim ciężko na żołądkach i nie zbyt dobrze się czuliśmy.. Jednak domowe to domowe, zawsze będę to powtarzać :)


A tu zdjęcie z wczoraj robione na szybko przed samym wyjściem :D Przepraszam za te kapcie, bałagan, ale przed wyjściem u mnie tak zawsze :) A i podziwiam tych ludzi, którzy mogą chodzić codziennie w szpilkach.. Moje nogi wołały o pomstę :D Okazyjnie, okazyjnie, zdecydowanie! :)

















Zostałam nominowana, odpowiadam :)  Trochę tego jest ostrzegam :D
Przez Julię, dziękuuuję :*

1. Twoja największa pasja, która nie została nigdy przez Ciebie rozwinięta? Zawsze chciałam być aktorką. Jakbym miała możliwość, spróbowałabym :)
2. Ulubione miejsce na ziemi? Rodzinny dom. Tutaj czuję się bezpiecznie. 
3. Osoba, która Cię inspiruje. Wy inspirujecie mnie śniadaniami :D :*
4. Dalekosiężne plany na życie? Zobaczymy, czas pokaże, nie lubię planować odległej przyszłości. 
5. Najpiękniejsze wspomnienie. Zachowam dla siebie :)
6. I analogicznie najgorsze wspomnienie. Wiadomość o śmierci babci. 
7. Czy przytrafiła ci się kiedykolwiek jakaś ultrazabawna sytuacja związana z żarciem? Tak, kiedyś robienie pizzy z koleżanką, nie miałam za bardzo jeszcze pojęcia o gotowaniu, ciasto wyszło nam rzadkie, ale myślałyśmy, że ' się dopiecze :D '. Pizza wylądowała w koszu :) 
8. Czy jest coś, co mogłabyś/mógłbyś jeść na każdy posiłek? Naleśniki/ owsianki/ serki wiejskie z dodatkami/ makarony.... 
9. Czy byłbyś w stanie walczyć o swoje przekonania za wszelką cenę? Zawsze postawię na swoim, jeśli mam swoje zdanie to raczej go nie zmieniam, ale nikt nie musi się ze mną zgadzać :)
10. Czy jest w twoim życiu osoba spoza rodziny, dla której zrobiłbyś wszystko? Pewnie tak, przyjaciółka. 
11. Długość stopy w cm. Haha :D 26 cm bodajże ^^
 Przez Cookie, dziękuję! :*
1. Pierwsza myśl po przebudzeniu? Jeść :D
2. Ile masz śniadaniowych miseczek? Łohohohho, nie wiem nigdy nie liczyłam, ale mega duuużo :D
3. Mocne espresso czy aromatyczne latte macchiato? Zależy kiedy. Rano mocne, na deser macchiato :)
4. Pierwsze skojarzenie o kosmosie? Kosmicznie niewyobrażalne ;D
5. Największa niespodzianka jak Cię spotkała? Nie przypominam sobie ^^
6. Spontaniczny wypad czy zaplanowana wycieczka? Spontany najlepsze! 
7. Najsmaczniejszy owoc to…? Oj dużo, nie umiem wybrać... jabłka, nektarynki, truskawki, maliny, borówki <3
8. 3 rzeczy, które zabrałabyś na bezludną wyspę? Przyjaciółkę, jedzenie, buty do biegania z rzeczami treningowymi :D 
9. Ulubiona książka? Czytam okazyjnie, nie mam ulubionej. 
10. Twoje motto? Chyba nie posiadam :D
11. Co przywołuje uśmiech na Twoją twarz? Trening, muzyka, taniec, rozmowa z przyjaciółką.
Przez Eris, dziękuję :)
1. Kawa vs. herbata? To i to :)
2. Czy masz już plany na wakacje? Jakie? Jeszcze nie, ale wiem, że chcę wykorzystać je na maksa :D
3. Ulubiona pora dnia. Poranek/ wieczór. 
4. Jesteś "rannym ptaszkiem", czy raczej ciężko ci się zwlec rano z łóżka? Rannym ptaszkiem- przestawiłam się przez wstawanie do szkoły, ale czasem lubię sobie pospać. Teraz jak mogę, to akurat rano wstaję, ale kiedy chodziłam do szkoły zawsze było ciężko :D
5. Twoja największa pasja? Sport.
6. Film, który cię poruszył - godny polecenia? Trzy metry nad niebem.
7. Wymień 3 najtrafniej opisujące cię cechy. Nie lubię opisywać siebie, no ale to na pewno: niecierpliwa, wrażliwa nie potrafiąca usiedzieć w miejscu zbyt długo duszyczka :D
8. Bez czego nie wyobrażasz sobie nawet jednego dnia? Bez śniadania, treningu, muzyki. 
9. Śniadanie słodkie czy wytrawne? Takie i takie, ale przeważają słodkie. 
10. Potrawa, która nigdy ci się nie znudzi? Makarony z różnymi dodatkami. 
11. Danie, które kojarzy ci się przede wszystkim z rodzinnym domem? Hmmmm, makaron z truskawkami, naleśniki z serem... 
Przez Pleasureofcook, dziękuję! :))
1. Gotowanie czy pieczenie ? 
To i to :)
2. Większa kolacja czy śniadanie ?
Śniadanie!
3. Dbasz o siebie ? Swoje zdrowie, kondycję ? Jak ?
Jak najbardziej, chyba każda dziewczyna o siebie dba, przynajmniej tak mi się wydaje :) Uprawiam regularnie sport ( bieganie, treningi w domu, rolki, rower, basen uwielbiam być w ruchu! ) :D Zdrowo się odżywiam, myję się itd. :D 
4. Jesteś szczęśliwa ze swojego wyglądu ? Jeśli tak, z czego, jeśli nie- co chciałabyś zmienić ?
Chyba każdy wie, że dziewczyna i tak nigdy do końca nie będzie zadowolona ze swojego wyglądu. Tu za dużo tu za mało.. ;) Ale grunt zaakceptować siebie. :)
5. Jaką piosenkę puściłabyś przy swoich narodzinach ?
Narodzinach? Pojęcia nie mam :D Happy birthday :D 
6. Lubisz ryzyko czy boisz się ? Kiedy ostatnio zaryzykowałaś ?
Jest ryzyko jest zabawa. Na maturze w wyborze odpowiedzi :D
7. Kiedy ostatnio robiłaś coś po raz pierwszy i co to było ? 
Biegałam z zegarkiem i pulsomerem <3 :D 
8. Jakie najgorsze i najlepsze danie jadłaś ?
Najgorsze? Chyba spróbowanie karkówki na komunii- tłusta i przesolony sos, nie lubię! 
Najlepsze danie.. chyba pierś z kurczaka w sosiku szpinakowym z kaszą gryczaną popijana maślanką! :)
9. Lubisz takie łańcuszki ?
Raczej tak, chętnie odpowiadam na pytania :)
10. Pokochałaś bloggera czy to przyzwyczajenie ?
Bardzo się przywiązałam, miałam przyjemność poznać wielu ludzi, mających te same pasje co ja. Mam cichą nadzieję, że będzie coraz więcej spotkań, nie tylko przed internet, byłoby świetnie :)
11. Długo pracowałaś na swojego bloga ?
Sporo już tutaj jestem, dużo się zmieniło, niedługo 500. śniadanie ( szybko zleci, jestem pewna :D ), poświęcony czas- oczywiście w pełni pozytywnie :)