czwartek, 28 lutego 2013

377. i 378.




dzisiejsze: owsianka na serku homogenizowanym z domowym musem jabłkowym ( pod spodem ), serkiem wiejskim ( z jogurtem naturalnym i miodem ) i brownie z awokado, kawa z mlekiem 


wczorajsze: serek wiejski z serkiem homogenizowanym, musem jabłkowym, wiórkami kokosowymi, granulowanymi otrębami i bananem, kawałek brownie z awokado, kawa z mlekiem



Miałam nie dodawać wczorajszego śniadania. Po pierwsze wczoraj zupełnie nie miałam czasu, a po drugie już wiele razy było podobne. Nie chcę zanudzać, ale dodam, tak razem z dzisiejszym, będzie trochę mniej nudno :) A i mus jabłkowy mogę jeść codziennie, słoikami, co chyba widać :D Wiecie co? Jak mam otwarte masło orzechowe, muszę jeść je codziennie. Teraz jeden słoik stoi w szafce, zamknięte i postanowiłam się sprawdzić. Jak o nim sobie nie przypomnę to aż tak nie ciągnie, ale chyba jutro otworzę :D A od 4 marca tydzień amerykański, więc znowu zrobi się zapas :) 






wtorek, 26 lutego 2013

376.





brownie z awokado, serkiem grani ( z miodem ) i kiwi, kawa z mlekiem



Inspiracja.( z drobnymi zmianami ).
Już kiedyś, w wakacje robiłam to brownie. Od razu zakochałam się w jego smaku :) Musiałam powtórzyć, koniecznie! I do tego leżące, biedne i dojrzałe awokado, aż się prosiło, nie mogło już dłużej czekać :) Polecam. Takie śniadania mogę jeść codziennie :). 
Dzisiejszy trening, na siłowni, nie należał do najlepszych :< Ciągłe kłucie w brzuchu.. Pojeździłam chociaż trochę na rowerku, ale nie lubię takich sytuacji. No nic, trzeba przeczekać..

poniedziałek, 25 lutego 2013

375.



domowa pełnoziarnista 'dżemik rolls', serek wiejski z miodem i prażonymi wiórkami kokosowymi, kawa z mlekiem



Zapomniałam o tych drożdżówkach.. Dobrze jest mieć w zamrażarce spory zapas, aby na śniadanie mieć świeżą, cieplutką i zdrową drożdżówkę :) A smak? Jak od razu po upieczeniu :) Zabrakło tylko banana do wiejskiego, dzisiaj ma być kupiony ;). 
Wczoraj po długim czasie wróciłam do turbo ( miałam jakiś czas przerwę akurat od tego treningu, bo nieźle naciągnęłam sobie mięsień i chyba po prostu się do niego zraziłam ), ale było dobrze, stęskniłam się za nim :) Mam do niego pewien.. sentyment? Był to mój pierwszy trening z Ewą, pierwsza jej płyta :) Teraz dodałam jeszcze kilka innych ćwiczeń i wyszło całkiem nieźle :)

niedziela, 24 lutego 2013

374.




jogurtowa owsianka w słoiczku po maśle orzechowym z musem jabłkowym i mandarynkami, kawa z mlekiem



Kolejny słoiczek masła został przeze mnie wyjedzony. Został już ostatni. Amerykańskie dni w lidlu - przybywajcie! :D 
Jakie te mandarynki były słodziutkie! Przypomniały mi się święta :) 
Jutro wraca szara rzeczywistość... gdzie te ferie? Przecież dopiero się zaczynały. Zaczynały świetną imprezą, której się nie zapomni, reszta ferii też była dość ciekawa, może nie tak jak to sobie wyobrażałam, ale jednak niektóre plany wyszły, a niektóre nie, jak to często bywa. No nic, teraz matura, masa nauki, przeplatana treningami, a potem długie wakacje. Szybciej, szybciej! 

sobota, 23 lutego 2013

373.



jogurt naturalny z granolą* z patelni, bananem i cynamonem, inka


* płatki owsiane i jęczmienne, słonecznik, wiórki kokosowe, miód

Prosta, zdrowa i szybka granola. Właśnie za to uwielbiam te z patelni.
Dzisiaj na siłowni cardio. Ciężko jakoś było.. gorąco, duszno. Chcę wiosnę, świeże powietrze, słońce. Chcę wsiąść już na rower i jechać przed siebie. Biec po chodniku, bez śladu śniegu. Może już niedługo, prawie mamy marzec :)

piątek, 22 lutego 2013

372.




przed treningowe: pół bułki wieloziarnistej z serkiem homogenizowanym i chrzanowym, z chrzanem, tuńczykiem, jajkiem i solą, jabłko, gorzkie kakao




po treningowe: omlet kaiserschmarren z jabłkiem, cynamonem i cukrem pudrem, kawa zbożowa




A, postanowiłam dodać dwa posiłki ;) Trening z Ewą ( rozgrzewka, sklapel II, szok trening, trochę moich ćwiczeń i rozciąganie ) zaliczam do udanych. Nawet bardzo :) Teraz już na 200%, mam od niedawna większego powera ( z czego się cieszę :D ), uwielbiam to co robię i mam nadzieję, że matura szybko minie i będzie można działać więcej :) Jest plan, czy wypali, zobaczymy. Rozpierała mnie energia, więc pobiegałam i poskakałam jeszcze po pokoju :) Ale muszę zostawić jej trochę, na później, jeszcze dzisiaj się przyda :)
PS. Zdecydowanie rogal był lepszy. Widać, że sama mąka graham, bez barwników, których chyba tej bułce nie pożałowano..

czwartek, 21 lutego 2013

371.



grahamowy rogal z sezamem, masłem orzechowym i domowym dżemem truskawkowym, kawa z mlekiem 


Wczoraj będąc w pepco nabyłam nowy kubeczek ♥  Mam miseczkę z tej kolekcji, więc byłam mile zaskoczona :) Okazało się, że ten talerz ( na zdjęciu ) też jest bardzo podobny, ale miseczkę mam z niebieską falbanką, a talerzyk z różową... No tak... i tu zaczyna się problem..który kolor wybrać :D Miseczka przypomniała mi się pierwsza, więc wzięłam niebieski :) Ah te dylematy.. ;)
Przy okazji zaszłam do stokrotki i znowu zostałam mile zaskoczona grahamowym rogalem. Uwielbiam pieczywo z mąki graham, a taki rogal to ciekawa odmiana dla bułek ( tak, lubię jak coś ładnie wygląda, przyjemniej się je ;) ). Tak, więc zagości tutaj na pewno jeszcze nie raz. Ogólnie rzecz biorąc, mini zakupy udane :)
PS. Dobrze, że udało mi się zrobić chociaż takie zdjęcie, bo bateria była na wyczerpaniu.. a szkoda, bo dopiero się rozkręciłam w fotografowaniu tego rogala :)
Na drugim blogu dodałam wczoraj przepis na szybki makaron, którym wczoraj się zajadałam na obiad :D Polecam.

środa, 20 lutego 2013

370.



pesso pszenno- owsiane na mleku z musem jabłkowym i masłem orzechowym, gorzki kakao ♥



Szybkie śniadanie, dające kopa energii i trening. Bardzo przyjemnie dziś mi się trenowało :) Lubię tak :D
Wykąpana siedzę i piję kakao, zaraz zmykam do sklepu na małe zakupy ( oby mnie nie zawiało :D ) :)

wtorek, 19 lutego 2013

369.




połowa bułki żytniej z sałatą i jajkiem z solą, sernikobrownie, kawa z mlekiem



Moje pierwsze sernikobrownie... Na pewno nie ostatnie! Jestem zachwycona :) Korzystałam z tego przepisu. Polecam, wypróbowałam już wiele przepisów z tego bloga i żaden mnie nie zawiódł :) Najlepszy sernik- masa serowa jest niezwykle puszysta i wilgotna ( na pewno też dzięki pieczeniu z parą wodną ), a dodatek brownie i kakaowej masy dopełniają całość ♥ Piekłam późnym wieczorem, na noc wstawiłam do lodówki ( taki jest najlepszy ). Bardzo dobrze, że wieczorem, bo dzisiaj chyba niewiele by zostało ;) 

A wczoraj dodałam jadłospis dla chętnych. TU :) 
Nauka, nauka, nauka... Sprężać się! :<

poniedziałek, 18 lutego 2013

368.



waniliowy ryż * na mleku z konfiturą jagodową i domowym musem jabłkowym, inka


* dodałam trochę cukru waniliowego, ryż do risotto

Po dawce energii na śniadanie była nauka, następnie trening z nowej płyty Ewy ♥ Cudowna płyta polecam! :D Brak sił po treningu, w czasie też były momenty zwątpienia, ale to chyba przez trzymające mnie jeszcze przeziębienie ( a ćwiczenia na prawdę dają wycisk ), ale nie mogłam się oprzeć :). Miała być siłownia, ale wolę nie ryzykować i nie wychodzić zgrzana na dwór. Dziś jeszcze siedzimy w domu. W sumie to nie żałuję. Najlepszy wycisk z pośród wszystkich treningów, gorąco namawiam, kupujcie nową płytkę :) Wczoraj na małych zakupach od razu po co poszłam to właśnie po nią :)
Dopiero teraz zostałam podłączona do świata, dlatego post tak późno. Zreperowałam internet z pomocą przez telefon od profesjonalisty. Ale robiłam ja. Sama :D
Wieczorkiem może pojawić się jadłospis na drugim blogu ;)

niedziela, 17 lutego 2013

367.





waniliowy* omlet biszkoptowy z domowym dżemem truskawkowym i siekanymi migdałami, świeżo mielona kawa z mlekiem



* dodałam trochę cukru waniliowego


Wczorajszy dzień zleciał bardzo szybko, dodałam post późnym wieczorem, ponieważ cały dzień byłam poza domem. U siostry, za miastem, trochę rodziny się zjechało :) Czasem fajnie jest tak się spotkać, pośmiać, porozmawiać. Jakby było nas jeszcze więcej, byłoby lepiej. Może następnym razem :)
A od tego tygodnia trzeba już porządnie wziąć się za naukę. Oczywiście na tygodniu będą małe przyjemności :) Ale mało czasu zostało, a ten leci jak zwariowany. Tak, więc od dzisiaj kujemy! :P


sobota, 16 lutego 2013

366.





warstwowo : pszenica w miodzie z melasą i poppingiem z amarantusa, serek wiejski z jogurtem, płatki cheerios i pszenica, domowa granola, dżem, masło orzechowe, kawa z mlekiem




Szybkie śniadanie i na imieniny. Tęsknię za siłownią, nawet za bieżnią. Wczoraj na wieczór wzięłam antybiotyk, mam nadzieję, że szybciej mi pomoże. Już mi trochę lepiej :)


A wczoraj miasto z koleżanką. Małe zakupy, wstęp na naleśniki, miasto i mnóstwo zdjęć. Śmiesznie było :) Co tam, że powinnam siedzieć w domu :D Ale zwariować można, szczególnie jak są ferie.. 
Mój na słodko, nie mogłam się oprzeć. Z zewnątrz nie wygląda tak rewelacyjnie, ale w środku nadzienie było wspaniałe! : Śliwki duszone na miodzie, z gruszkami, bananem, orzechami włoskimi polane sosem jogurtowym. Koleżanki z serem, szynką i pieczarkami :) Były pyszne :)