poniedziałek, 31 grudnia 2012

320.



budyniowa owsianka z musem jabłkowym ( w środku ), kakao, mandarynką i masłem orzechowym, domowy pierniczek z dżemem, kawa z mlekiem




Pierwszy raz 'obchodzę Sylwestra z Wami ' :) Mam nadzieję, że kolejny rok, będzie jeszcze bardziej świetny od tego. A temu dziękuję za odkrycie moich pasji, poznanie wielu wspaniałych ludzi, za imprezy :D , wszystkie osiemnastki włącznie, zmianę na lepsze, i chwała Bogu, że tak się stało, oby ten rok przyniósł to samo i jeszcze więcej. A Wam wszystkim życzę tego samego. Przede wszystkim szalonego Sylwestra do białego rana, tańce, wygłupy i czego zapragniecie :) Szczęśliwego Nowego Roku! <3 

Chcę już wieczór. Oby się tylko udał :) Tfu tfu tfu, żeby nie zapeszać :D

niedziela, 30 grudnia 2012

319.




kasza owsiana na mleku z miodem, wiśniami ( z zupy wiśniowej ) i masłem orzechowym, kawa z mlekiem



 Nawet nie wicie jak smakowała mi ta kasza *.* Jest cudem :D Polecam! Wszystkim, którzy jeszcze nie próbowali, bo jest świetna i mogę to powtarzać ciągle, bo jest tego warta :) Jest twardawa, a zarazem miękka i delikatna, lekko 'kleista', a zanim zrobiłam zdjęcia, wchłonęła jeszcze trochę płynu i stała się jeszcze lepsza :) Na pewno zawita tu jeszcze nie raz, chyba się zaprzyjaźnimy i będziemy eksperymentować :)
Przydałby się bieg, słońce świeci, czuję wiosnę <3 Jak dobrze pójdzie i mój brzuch pozwoli to wyjdę w teren. Jeśli nie to pomęczymy się z Ewą ;)

Zostałam otagowana po raz kolejny, tym razem przez , dziękuję bardzo, to miłe :*
1. Jakiej muzyki słuchasz?
To co leci w radiu i wpadnie w ucho :)
 2. Jaka jest Twoja ulubiona książka?
Nie mam takowej. Ostatnio mało czytam, brak czasu, wolę filmy. 
3. Jakie jest Twoje ulubione danie?
Wszelkiego rodzaju makarony. Najlepiej z sosem pomidorowym ( z samych pomidorów ) i cukinią czasem dodam kurczaka :) A i naleśniki oczywiście!
4. Jaka jest Twoja ulubiona kuchnia?
Chodzi o rodzaj? Chyba włoska.
5. Jesteś typem osoby, która sobie wszystko planuje, czy raczej robisz wszystko na ostatnią chwilę?
A z tym to jest różnie. Lubię mieć i zaplanowane i spontaniczne decyzje :) 
6. Jaka jest Twoja ulubiona gra planszowa?
Monopol :D Ale dawno nie grałam! :D
7. Czy masz jakieś zwierzątko? Jeśli tak, to jakie.
Mam moją kochaną psinę <3 I kota :) Wbrew pozorom bardzo się kochają, są razem od małego. Czasem nawet kot rządzi :D
8. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
Wejrzenia? Hmm, raczej od pierwszego spotkania, rozmowy :) 
9. Jaki jest Twój ulubiony składnik kulinarny?
Makaron, warzywa, owoce :) I nabiał! 
10. Co zawsze poprawi Ci humor?
Bieg, kino z kimś bliskim, rozmowa <3
11. Jakie jest Twoje hobby?
Sport ( bieganie, taniec, jazda konna.. te najbardziej ). No i gotowanie oczywiście ;) 

sobota, 29 grudnia 2012

318.


omlet biszkoptowy ze startym jabłkiem, mandarynką i masłem orzechowym, kawa inka



Nie ma to jak zetrzeć jabłko z myślą o omlecie z jabłkiem w środku i wylewając masę na patelnię zauważyć, że starte jabłko stoi obok w miseczce -,- Ale na wierzchu też dobrze smakowało :)
Zapowiada się długi i męczący dzień.. Pogoda piękna, szkoda tylko, że dziś na bieganie czasu nie znajdę :( Miejmy nadzieję, że jutro.
Więcej tańca, więcej! :D 

piątek, 28 grudnia 2012

317.



domowa granola z jogurtem i miodem, kawałek makowca i sernika, mandarynka, kawa inka



A u mnie dzisiaj świątecznie. Dla odmiany :) Ostatnie kawałki sernika i makowca poszły. Tak, żeby już nie kusiły. Może i się przejadłam, ale nie ciastami. Jakoś mało ich jadłam w te święta, więc teraz nadrobiłam :) Powoli lodówka może oddychać :)


"Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie."

Nominowała mnie Olik, bardzo dziękuję! :)


1.Jak spędziłaś/spędziłeś te święta i czy uważasz je za udane?
Święta w tym roku bardzo udane, spędzone w rodzinnym gronie jak zawsze :) 
2. Co znalazłaś/znalazłeś pod choinką?
Pieniążki, perfumy, nauszniki, szklaneczki *.*, słodkości. 
3. Zdjęcie, które najlepiej oddaje magię tegorocznych świąt?
Zdjęcie choinki.
4. Ulubione śniadaniowe połączenie smaków?
Mnóstwo ich, ale na pewno jabłko + masło orzechowe :) 
5. Ulubiony bohater z kreskówki?
Kiedyś było ich sporo, oglądałam wiele bajek, ale najbardziej lubiłam ? Mogę wyminić? :D Kubusia Puchatka, Odlotowe agentki, Atomówki, Dextera i Kotka Filemona :D 
6. Twój ulubiony film lub reżyser?
Lubię większość komedii romantycznych, czasem dramat. Jakiś czas temu oglądałam " Trzy metry nad niebiem " <3 Polecam! Teraz czas na drugą część :) 
7. Jakiej muzyki słuchasz i kto jest Twoim ulubionym wykonawcą?
Radiowe hity :) Ta, która wpadnie mi w ucho. ( chciałam napisać w oko :P ) 
8. Ulubiona zdrowa przyjemność?
Domowa granola i pełnoziarniste wypieki.
9. Twoja największa pasja?
Sport ( bieganie, taniec, jazda konna- te najbardziej ).
10. Jakie jest wymarzone miejsce, które chciałabyś/chciałbyś odwiedzić w przyszłe wakacje?
Hiszpania :) 
11. Jakie jest Twoje noworoczne postanowienie?
Aby ten rok był jeszcze lepszy od tego :) Chcę wykorzystać go jak najlepiej. 

Z tego co widziałam większość osób już wiele razy brała udział w tej zabawie, więc nie chcę się powtarzać :) 


czwartek, 27 grudnia 2012

316.



owsianka na serku homogenizowanym z miodem, jabłkiem i domową granolą, kawa inka



Święta, święta i po świętach :) Jak zawsze, szybko minęły... Teraz czekamy na Sylwestra, mam nadzieję, że plany ułożą się jak najlepiej :)
Lodówka zapełniona nadal pysznościami, trochę ubywa, ale jednak jeśli ktoś ma ochotę pomóc zjeść to zapraszam ;) Natomiast brakuje podstawowych rzeczy tj. mleko :D Skończyło się w czasie świąt, ale na szczęście znalazłam serek, a inkę bez mleka też wypiję. Nie wiem czy to przejedzenie ( bez przesady, aż TYLE nie jadłam :P ) czy to, że przed śniadaniem wsunęłam kawałek sernika i okruszki ( takie większe :P ) makowca, ale nie mogłam dokończyć dzisiejszego śniadania, co zdarza się baaardzo rzadko. No nic, może później... ;)
Teraz czeka nauka biologii i zadania z chemii, ale co zrobić jak mi się tak jeszcze nie chce? Za to chce mi się biegać... Patrzę przez okno, świeci słońce. Otwieram okno i czuję wiosnę. A to wszystko przez wpadające do pokoju, lekko chłodne, orzeźwiające powietrze.. Chcę wiosnę!

środa, 26 grudnia 2012

315.


sałatka ( ryż, kurczak gyros, papryka, ogórek konserwowy, kukurydza, jogurt i majonez ), domowy pasztet drobiowy, herbata z cytryną i miodem



Przejedzona, ale chyba wigilijną wieczerzą, bo wczoraj już nie mogłam patrzeć na jedzenie. Dzisiaj wytrawnie, bo ciasta będą na drugie śniadanie :) Wszystkim smakowało. 6 rodzajów ciast, do tego 3 rodzaje pierniczków, sałatki, roladki, pieczona kaczka z jabłkami i gęś, karp, barszczyk z uszkami.... Mogłabym wymieniać. Zapas w lodówce jest, aż do następnych świąt :) Nie, pewnie do końca tygodnia ;)
Podsumowując święta święta i prawie po świętach :) Jeszcze dzisiaj, ale zleci tak samo szybko. Rozmowy rodzinne, całością przy stole, wspominanie dawnych lat, łzy ze śmiechu i wzruszenia :) Całe życie z wariatami jak to się mówi :D Zaraz Kościół, potem jeszcze do cioci, choć nie ukrywam, że posiedziałabym w domu i odpoczęła od tego wszystkiego. Ale może dobry spacer i rozmowy z siostrami, sprawią, że będzie lepiej niż myślę :) Miłego ostatniego dnia świąt :)
Ps. Pasztetem inspirowałam się z tego przepisu, lekko modyfikując. Wyszedł na prawdę przepyszny, polecam. Nie znaczy, że jak drobiowy to same 'wióry', które się sypią. Jestem miło i smakowicie zaskoczona tym wypiekiem :)

wtorek, 25 grudnia 2012

314.



sernik bez spodu ( taki co wczoraj ), kawałek śmietniczka, mandarynki i kawa z mlekiem




Tego było mi trzeba. Marzyłam o kawałkach dobrego, domowego ciasta <3 I dużym kubku kawy i spokoju :) Wczorajszy dzień był zabiegany, jak zawsze wszystko na wariackich papierach, latanie z mamą po mieście do godziny 12:30 :P Wróciłyśmy już na szczęście do domu. Ale nie na szczęście mój kot, wrócił po 2 dniach ( zwykle urządza sobie takie wędrówki ;) ) dziwny, bardzo dziwny. Jest chory, ma straszny katar ( nos zapakowany jak u prawdziwego człowieka, nie może oddychać :P ), prawie w ogóle się nie rusza, nie je, a wypił 4 miski mleka na raz. Pojechałyśmy z mamą szybko do weterynarza, dostał 3 zastrzyki, witaminy, a teraz biedaczek leży na ciepłej kołderce i się wygrzewa :) Uwielbiam go, jak żadnego innego, on na prawdę jest taki wdzięczny i kochany ( miał ciężkie, że tak powiem ' dzieciństwo' ;) - uratowaliśmy go od śmierci ) mam nadzieję, że wyzdrowieje. No dobra rozgadałam się, koniec gadania o kocie :) No i zmierzając do początku notki, chciałam w końcu usiąść i odpocząć. Udało mi się dopiero wczoraj, przy wigilijnej wieczerzy :) Najadłam się, aż chyba przejadłam, ciast już zmieścić nie mogłam, na kawałek babcinego sernika oczywiście znalazłam miejsce ( przyznam, że był znakomity <3 Mokry, puszysty, nawet rodzynki, których nienawidzę w cieście, nie przeszkadzały mi :) ), tak dzisiaj nadrabiam moimi ulubionymi.. sernikiem i śmietnikiem :) Mama też zrobiła pyszne, pewne dwa lubię najbardziej, więc będę jadła :) Tak, więc stwierdzam, że przygotowania świąteczne są bardzo ciężkie, nawet siłowni czy aerobiku nie potrzeba ( szczerze? nogi pracując w domu, kuchni bolały mnie bardziej niż po Chodakowskiej :D ;) ). Dzisiaj Boże Narodzenie, goście tym razem u nas w domu, dużo dużo pracy mnie czeka, więc chcę Wam jeszcze powiedzieć, żebyście spędźili go tak radośnie i ciepło jak tylko potraficie :) I pysznie przede wszystkim! :*

PS. Kto ogląda dziś Kevina? :D Dla mnie święta bez Kevina nie mają magii :D Nie no tak na prawdę, to lubię go oglądać, choć z roku na rok to samo, ale nie znudził mi się jeszcze. Tradycja :)

A tu jeszcze część prezentu dla rodziców. Zapomniałam się wczoraj pochwalić. Upiekłam biscotti te z przepisu arbuzowedaiquiri, które dostałam na blogowe mikołajki :) Pyszne, tata wczoraj jeszcze widziałam zjadał już najedzony :D Oraz owsiane, mam nadzieję, że też dobre, dziś spróbuję :)

poniedziałek, 24 grudnia 2012

313.




sernik bez spodu, jogurt naturalny z miodem i domową, świąteczną granolą


Granolę zrobiłam z tego przepisu. Od razu dwie porcje, nie żałuję, bo jest przepyszna :) Polecam! Już końcówka przygotowań, wszystko na wariackich papierach, bardzo duużo chodzenia, ale mam nadzieję, że wigilijny wieczór wynagrodzi. Jakby padał śnieg zamiast deszczu to już w ogóle, gwiazdka z nieba nie byłaby mi potrzebna :) Cieszcie się świętami, są tylko raz w roku, więc życzę Wam wszystkim wesołych, spokojnych i radosnych świąt, spędzonych w rodzinnej atmosferze :) :* 
Myślę, że małe podsumowanie wigilijnych pyszności zrobię po świętach, bo teraz po prostu nie mam czasu :) 
Tutaj jeszcze tylko pierniczki :) Wyszły przepyszne, 3 rodzaje. Jedne z dżemem i lukrem, drugie zwykłe bez niczego, a trzecie zwykłe polane gorzką czekoladą i posypkami <3 


 


niedziela, 23 grudnia 2012

312.


pieczona owsianka z awokadowym puree, jabłkiem i masłem orzechowym, kawa inka



Jedząc, uświadomiłam sobie, że mogłam dodać kakao i miałabym mini awokadowe brownie :) Było smaczne, choć nie wiem czemu gorzkawe... Dałam trochę miodu, ale może za mało.. Ale z masłem i jabłkiem nieźle się komponowało :)

Pytania od Truskawki, dziękuję ;*

1) Ulubiony zimowy smak? Wszystko o zapachu piernika, mandarynki i ciepłe, rozgrzewające dania/ zupy. Potrawy wigilijne też :) 
2) Lubisz improwizować w kuchni, tworzyć własne, oryginalne dania? Lubię i nie boję się łączenia nowych smaków.
3) Jaki masz sposób na nudę? Sport, taniec ( nawet przed lustrem :D ), spotkania z bliskimi osobami.
4) Lubisz siebie? Zależy od nastroju i humoru... ;) 
4) Jaki jest Twój wymarzony prezent? Chyba garmin, przydałby się na wiosnę :) 
5) Jakie było Twoje pierwsze danie, które przygotowałaś? Danie? Hmm.. jajecznica to raczej nie danie, szczerze mówiąc nie pamiętam :D Ale zaliczmy tą jajecznicę ;) 
6) Danie, którym zajadałaś się w dzieciństwie, a teraz niecierpisz? Kotlety schabowe i mielone.
7) Czego nigdy nie jadłaś a bardzo chciałabyś spróbować? Nie jadłam owoców morza, brzydzę się, ale fajnie by było się odważyć, np. na krewetki, słyszałam, że są smaczne :) 
8) Jaki jest Twój stosunek do sportu? Jest pasją, bez której nie wyobrażam sobie dnia.
9) Jaki jest Twój ulubiony zapach? Wanilia, cynamon i piernik.
10) Masz "amulet", który przynosi Ci szczęście? Nie mam.
11) Lubisz kupować prezenty innym? Uwielbiam :) A radość drugiej osoby po rozpakowaniu jeszcze bardziej.


sobota, 22 grudnia 2012

311.




placek jęczmienny posmarowany miodem i śmietankowym twarożkiem z mandarynkami, kawa inka



Inspiracja. Polecam jest pyszny, sycący i wychodzi grubaśny :) Łatwo go przewrócić na drugą stronę, oraz zgiąć. Potem nie łatwo kroić, ale i tak polecam :D 
Test na szczęście zrobię uczciwie w domu :) Nie muszę zostawać po zajęciach i pisać, ale szczęście :) Potem zakupy. Dużo zakupów.. 


Zostałam otagowana przez Klaudię P., dziękuję! 

Pytania:
1. Sądzisz, że zdrowo się odżywiasz? Staram się. Raczej mi to wychodzi, częściej niż rzadziej.
2. Ile razy w tygodniu ćwiczysz? Ćwiczę przynajmniej 4 razy w tygodniu ( czasem 5 czasem 6, różnie). Niezależnie czy jest to bieganie czy aerobik, czy taniec. Aktywność jest moją pasją i nie wyobrażam sobie siedzieć dniami na tyłku i nic nie robić ;) A zresztą moją aktywność można przeglądać na endomondo ( po prawej stronie ) dla zainteresowanych :).
3. Ulubiony smak dzieciństwa? Hmm dużo takich, ale na pewno babci zacierka ( do dzisiaj ją uwielbiam i nigdy nie wyjdzie mi taka sama jak z rąk babci <3 ).
4. Twoje ulubione śniadanie? Mam dużo ulubionych dań na śniadanie, ale na pewno placki, naleśniki i owsianki ( pieczone także ).
5. Jakie danie nie przeszło by Ci przez gardło ? Owoce morza.
6. Ulubiona pora roku i dlaczego? Wszystkie mają w sobie to coś.. Ale wypowiem się na temat zimy, którą mamy obecnie… Wspomnienia z dzieciństwa… można wrócić do czasów małolata i pozjeżdżać na sankach czy lepić bałwana :D I święta. Magia świąt, atmosfera, spotkania z rodziną, dawanie prezentów i radość innych oraz dostawanie.
7. Gdybyś miała wybierać się na spotkanie, to w jakie miejsce by to było, ciche czy raczej jakaś głośna impreza? Zależy od okazji i celu spotkania.
8. Kawa czy herbata? Dawniej kawa, ale się od uzależniam, więc herbata  ( z miodem i cytryną! )
9. Dlaczego postanowiłaś założyć bloga? Trafiłam na jeden ze śniadaniowców, spodobało mi się to, ta atmosfera. Zawsze lubiłam gotować, więc urozmaicenie diety przede wszystkim
10. Twoja rodzina/przyjeciele wiedzą, że prowadzisz blog, czy to raczej prywatna sprawa? Mama wie, znajomi raczej nie. Nie chcę, żeby wszyscy wszystko wiedzieli, jestem raczej osobą, która nie musi być w centrum uwagi. Ale są wyjątki.
11. Ulubiona słodkość, z której nigdy nie zrezygnujesz? Domowy sernik <333

piątek, 21 grudnia 2012

310.




płatki owsiane ( na wodzie i mleku ) z serkiem wiejskim, granolą o smaku granatu, domowym dżemem porzeczkowym i masłem orzechowym, kawa inka



Można powiedzieć, że już wolne. Jutro jeszcze test z dodatkowych zajęć i szybkie przygotowania do świąt. Na szczęście zaczęliśmy już trochę wcześniej, żeby nie wszystko na ostatnią chwilę :) Uszka zrobione, masa makowa do makowca jest, ćwikła jest,  karpie już czekają... Niby takie nic, a ile już mniej do roboty :)
Biegać mi się chce, zaraz, jeszcze chwilę odczekam.. :) 

czwartek, 20 grudnia 2012

309.



leniwe z masełkiem, cukrem trzcinowym, cynamonem i gęstym jogurtem


Gościły już tutaj, ale dodaję. Co zrobić jak one są takie pyszne i ma się na nie chęć co chwilę... :)
Coraz bliżej święta... :)

środa, 19 grudnia 2012

308.




budyniowa (waniliowa)  kaszka kukurydziana z miodem, domowym dżemem truskawkowym i makiem, kawa inka


Nie wiedziałam, że bieganie w zimie może być takie przyjemne. Jeszcze brakuje tylko prószącego śniegu. Nakładam buty i biegnę. Nie ważne, że ślisko, nie ważne ile i gdzie. Liczą się te wspaniałe chwile < ale mi się zrymowało :d >

wtorek, 18 grudnia 2012

poniedziałek, 17 grudnia 2012

305. i 306.



wczorajsze: pieczona jabłkowo- kakaowa owsianka ze śmietankowym twarożkiem, cynamonem i masłem orzechowym, kawa inka
 


dzisiejsze: grahamka z masłem orzechowym i domowym dżemem truskawkowym, mandarynki, kakao



Tego mi było potrzeba... Zwykłe śniadanie z kubkiem kakao w ręku, lekkie i dające kopa energii na start, na trochę ponad 7 km, po zaspach, po lodzie :) Ale warto było...cudownie i na pewno nie ostatni raz w zimie :)
Po wczorajszym 7 godzinnym chodzeniu po Warszawie w celu kupienia sukienki na studniówkę miałam dość zakupów. Chyba pierwszy raz. Ale kupiłam! :D Chociaż wróciłam bez masła z m&s, którego oczywiście tam gdzie ja byłam nie było, ale najważniejszy cel osiągnięty :) Biżuteria jest, teraz jeszcze tylko buty...
Niedawno włączyli internet, dopiero wróciłam, chcę święta!