środa, 26 marca 2014

732.





amarantusowe, kakaowe gofry z miodem, ricottą, dżemem malinowym z żurawiną/ morwą białą, herbata


Tym razem gofry. Wieki ich nie robiłam i nie jadłam! Znalałam je u Ash :) Kolejny niezawodny przepis :) Wyszły przepyszne, trochę chrupiące, ale z taką fajną puszystością/ miękkością. Mocno kakaowe. Trzeba spróbować :) Mi smakowały i to bardzo!! :) 
Wczoraj w końcu potrenowałam i od razu humor lepszy :) Samopoczucie też już dużo, dużo lepiej. Bardzo się cieszę, bo pogoda już się poprawia! :) 

20 komentarzy:

  1. Jeju, jak ja bym chciała sobie w końcu poćwiczyć... Wczoraj nie miałam siły nawet na rozciąganie, to dzisiaj ciężko mi się ruszyć z miejsca :\ Smakowite masz te gofry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że smakowały, to chyba moje ulubione gofry :) Trochę jak brownie, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak! :) Jeszcze gdyby były bardziej mokre to już w ogóle brownie :D Ale były idealne, z pewnością powtórzę :)

      Usuń
  3. Zawsze chciałam spróbować takiej morwy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się że u Ciebie jest leprze samopoczucie :)
    Goferki... cud miód! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Goooffrryy <3
    Też się cieszę z pięknej pogody , bo wreszcie wyjdę na rower : D

    OdpowiedzUsuń
  6. a moja gofrownica, spalona, powędrowała na gwarancji do sklepu. czekam, czekam, doczekać się nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  7. teraz jeszcze ty będziesz mnie goframi kusić!!? jak możesz :D przepysznie wyglądają!
    oby ten humor był coraz lepszy i lepszy, słonecznie jest to i pogoda ducha w nas! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I to jest to co Tygrysy lubią najbardziej ;) Pychottka ! Uwielbiam wszelkie rodzaje gofrów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. kurczę ja też wieki nie robiłam gofrów!
    z twarożkiem są obłędne! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj jakie fajne gofry <3 Muszę takie zrobić a akurat już zaplanowałam , że w niedziele zrobie . :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W dalszym ciągu życzę zdrówka i porywam kakaowego gofra!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudownie czekoladowe i z takimi dodatkami *.*

    OdpowiedzUsuń
  13. musiały być genialne, szkoda że nie mam już amarantusa!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko , co kakaowe i chrupiące zawsze trafia do mojego notatnika z przepisami , a więc chyba i ten przepis znajdzie tam swoje miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Można poprosić o przepis, ponieważ link jest aktywny tylko do zaproszonych blogerów, a ja nie prowadzę bloga...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak :) Pozwolę sobie skopiować. ;)
      35g mąki amarantusowej
      10g poppingu amarantusa
      10g mąki ryżowej
      1 jajko
      100 ml mleka
      1/2 łyżki oleju
      1/2 łyżki kakao
      Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.Nakładamy łyżką na rozgrzaną gofrownicę i pieczemy kilka minut.

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za przepis :)

      Usuń