biszkoptowe omleciki z serkiem* i domowym dżemem wiśniowym, kawa z mlekiem
Lubię mieć przedłużony, trzy dniowy weekend :) Zawsze można w piątek pojechać z mamą na zakupy i kupić enty zestaw śniadaniowy ( tak, mam manię ;D ), nowe kwiatki do pokoju i obrazki na ścianę :) Dzisiaj po dodatkowych zajęciach też zapowiadają się jakieś zakupy....
Myślałam, że po takiej biegowej przerwie, będzie dużo gorzej niż było wczoraj, ale byłam pozytywnie zaskoczona. Co najważniejsze biegło mi się luźno, mięśnie nie były spięte tak jak to czasem się zdarzało. No i średnie tempo nawet lepsze niż biegałam częściej :) Czasem takie przerwy dobrze mi służą. No a teraz zadania z biologii, potem na rower i jadę. Oby szybko minęło...
*waniliowy wymieszany z maślanką
smakowita wieżyczka <33
OdpowiedzUsuńA ja mam manię na miseczki;)
OdpowiedzUsuńja też, ogólnie wszystko co śniadaniowe ;)
Usuńfajne te biszkopciki , podasz przepis na te cudeńka ?
OdpowiedzUsuńnie ma to jak leniwe sobotnie śniadanko ;d
tak jak omlet biszkoptowy, tylko, że nakładasz po łyżce ciasta. składniki to 2 jajka, 2 łyżki mąki ( u mnie graham ), łyżeczka cukru trzcinowego. Białka ubić na sztywną pianę, dodać stopniowo po jednym żółtku wraz z cukrem delikatnie miksując. Wsypać mąkę, delikatnie wymieszać i smażyć.
UsuńTe omleciki prezentują się bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa też bylam wczoraj na zakupach ;D
OdpowiedzUsuńTen serek wygląda tak apetycznie!
idealnie okrągłe te Twoje omleciki :-))
OdpowiedzUsuńCo do zestawów śniadaniowych to nie mam z tym problemów, ale za to miseczki i kubki są wszystkie moje ♥
OdpowiedzUsuńDuża góra pysznych biszkopcików, pycha *_*
Podasz przepis?
OdpowiedzUsuńpodałam wyżej :)
Usuńpięknie wyglądają! a ja swój przedłużony weekend wykorzystałam na sprzątanie - to aż do mnie niepodobne. :D
OdpowiedzUsuńMm, jakie równiutkie <3
OdpowiedzUsuńTeż kocham kupować miseczki itd, ale rodzice się czepiają, że nie ma gdzie tego trzymać :P
Też już takie robiłam, żeby nie było rozwalonego omleta przy przewracaniu :D
OdpowiedzUsuńwyglądają znakomicie:)
OdpowiedzUsuńpyszności!
OdpowiedzUsuńidealnie wygląda taka biszkoptowa wieżyczka! i jeszcze ten domowy dżemik, pychota:3
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie i fajne naczynka:D
OdpowiedzUsuńWyglądają na bardzo smaczne, muszę wypróbować!:D
OdpowiedzUsuńAle cudeńka na talerzu:) Nigdy nie miałam okazji jeść dżemu wiśniowego, domowej roboty:)
OdpowiedzUsuńjakie urocze, male omlety! i do tego na pewno pyszne! :)
OdpowiedzUsuńKocham omlety. A takie malutkie wyglądają jeszcze pyszniej. :)
OdpowiedzUsuńPycha! Dawno nie jadałam omletu...Chyba zrobię sobie na kolację :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjne sobotnie śniadanie, ale musiało smakować! :)
OdpowiedzUsuńJa mam 3 zestawy śniadaniowe.. ale zawsze mi mało:)
OdpowiedzUsuńWieżyczka placuszków?!
jak to świetnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze rozumiem tę manię, mam podobnie na punkcie kubków, brakuje mi już na nie miejsca :D
OdpowiedzUsuńOo tak uwielbiam przedłużone weekendy i takie śniadania ;)
OdpowiedzUsuńśliczne to śniadanie, zainspirowałaś mnie i dla odmiany ja dzisiaj zrobiłam takie placki... tylko weny do pisania mi ostatnio brak...
OdpowiedzUsuń