serek wiejski z syropem klonowym, domowym dżemem truskawkowym, bananem i granolą cappucino, mamina szarlotka, kawa z mlekiem
Nie ma to jak szarlotka z rana, wykonana przez mamcię :D
Niech w końcu pójdzie sobie ode mnie to przeziębienie, siooo…
Chcę korzystać z w miarę ładnej pogody, pobiegać trochę, brakuje mi tego.
Jedyne co pocieszam się treningami z E. Chodakowską, które są moim
rozładowaniem energii :D Bo potem lepiej mi się uczyć. A wczoraj odebrałam
prawko, nie ma co, pochwalę się :D Jechałam z powrotem z urzędu już za
kierownicą, mama towarzyszyła mi obok ^^ A potem wysłała mnie samą do sklepu, a
przy okazji zgarnęłam brata J
Jaki zdziwiony „a gdzie mama?” xD - w domu… huehue - O.O
Chyba się trochę przestraszył, od razu zapiął pasy, nie było trzeba
mówić :D Uwielbiam kierować, będę wykorzystywać każdą sytuację, aby dalej się
szkolić J
Pysznie :) Jak ja lubię taki wiejski.
OdpowiedzUsuńGratuluję prawka! :)
Om nom nom nom <33 Podziel się ciachem! <3
OdpowiedzUsuńnie ma to jak pożywne śniadanie :) szarlotka mamy zawsze jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńLubie takie serki na bogato, pyszne sniadanie :)
OdpowiedzUsuńCiasto wykonania Mamy na śniadanie i świetnie rozpoczęty dzień :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć już prawo jazdy. Nie byłoby potrzeby abym tłukła się przez połowę miasta do szkoły autobusem w tłoku..:<
to bardzo dobrze, że nie boisz się jeździć i od razu kierujesz :) z własnego doświadczenia wiem, że jak od razu się siada za kierownicą to później jest coraz trudniej.
OdpowiedzUsuńjakie pyszne i pożywne śniadanie !
Serek wiejski z bananem moim zdaniem najlepszy. Ja dopiero zaczęłam wykłady, ale już nie mogę się doczekać siedzenia za kierownicą.
OdpowiedzUsuńA moja mama nie chce nic piec. Rozleniwiła się. Nawet mi piernika nie chce upiec a robi BOSKIEGO !! :D Ja w domu muszę i piec i gotować. Zazdroszczę Ci mamy :D
OdpowiedzUsuńmoja mama od zawsze uwielbia piec i gotować :) a teraz ja jej pomagam, a czasem 'zastępuję' :D
UsuńAle Ci zazdroszczę szarlotki! :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że podoba Ci się jazda samochodem. Mi tam na razie się to nie widzi, za dużo słyszę o wypadkach.
Zdrowiej w takim razie! Mi już lepiej, ale jak patrzę na tą pogodę - słońce, a rano zimno i mgła. Ehh...
Szarlotka! Mniam:))
OdpowiedzUsuńuwielbiam wiejski! pyszne dodatki do niego!:)
OdpowiedzUsuńaaa szarlotka z rana! taka mama to skarb!:)
Smaczne miałaś sniadanie , i to bardzo :))
OdpowiedzUsuńPyszna kompozycja smaków <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę prawka!;p
OdpowiedzUsuńOj tak, idealnie jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko, co z serkiem wiejskim w roli głównej. :)
OdpowiedzUsuńsniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com
taką szarlotkę to by się zjadło <3 a serek wiejski z dodatkami to istne cudo !
OdpowiedzUsuńw każdym rogu miseczki coś dobrego. (;
OdpowiedzUsuńMamina szarlotka - musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńkocham szarlotką, a jeszcze mamina to raj <33
OdpowiedzUsuńSzarlotka mamci:)
OdpowiedzUsuńBezcenna:D
też ostatnio mam permanentne przeziębienie :( zazdroszczę Ci syropu klonowego :) dla mnie jest za drogi;)
OdpowiedzUsuńszarlotkę chętnie bym zjadła...same smakołyki u ciebie;)
OdpowiedzUsuń