owsianka* na mleku z jabłkami ( starte w środku ), cynamonem i orzechowym twarożkiem*
Wróciłam, żyję i mówię, że było świetnie! Pomimo dość dalekiej podróży, minęła szybko, oczywiście szybciej powrotna, bo większość spała ze zmęczenia. Ponad pół dnia na nogach robi swoje :) Przyjechaliśmy do Częstochowy, na Jasną Górę, poszliśmy zobaczyć wszystko co i jak, wybraliśmy knajpkę z jedzeniem, ciepły obiad, herbata i zwiedzanie na własną rękę. Poszłyśmy z dziewczynami do Bazyliki, Klasztoru, zobaczyć Obraz Matki Częstochowskiej, krótka modlitwa, a potem oglądanie pamiątek i dużo chodzenia po mieście. Następnie Msza, 2 godziny, ale było bardzo fajnie, co innego niż taka ' zwykła ' Msza dla wszystkich, a co innego dla młodzieży, którzy mają ten sam cel, te same problemy i w duszy niepokój- myśli związane z maturą ;) Następnie chwila przerwy, różaniec, apel jasnogórski i Droga Krzyżowa. Niestety nie wiem kto to wymyślił, ale kazali nam z naszej grupy ( może kierowca ), że mamy wyjść o 22:30, czyli to była połowa Drogi Krzyżowej... Co za różnica godzinę w tą czy w tą? I tak byliśmy nad ranem więc 4 czy 5 rano nie zrobiło by różnicy, a takie zdarzenie można powiedzieć jest raz w życiu.... ok. 9 tysięcy ludzi, wśród nich znajomi ze szkoły, różnych szkół wszyscy idą z lampionami, a wspaniały opis powodujący łezkę w oku czytany przez Księdza przeplatany religijnymi piosenkami. Nie da się opisać, jest klimat, jest nastrój, na pewno żaden maturzysta nie może ominąć takiej pielgrzymki :) Zmęczona, ale zadowolona i wymodlona :)
A gdy marzłam na dworze marzyła mi się tylko taka owsianka i ciepły kocyk :) Podaję przepis na wczorajsze placuszki, dużo osób chciało, bardzo się cieszę :)
* dałam 3 i pół łyżki płatków owsianych i czubatą łyżkę otrębów owsianych
* twarożek z firmy pilos, chciałam wypróbować, bardzo smaczny, wiadomo lepiej zrobić swój, ale miałam właśnie ochotę na spróbowanie takiego, bo nigdy nie kupowałam :)
Placuszki z kaszy manny:
2 jajka
250g białego sera
1 cukier waniliowy
1/2 szkl. kaszy manny
szczypta soli
1. Ser rozgnieść widelcem.
2. Dodać żółtka, cukier i kaszę. Wymieszać.
3. Białka ubić ze szczyptą soli. Dodać do masy i delikatnie wymieszać.
4. Smażyć na patelni teflonowej lub z odrobiną tłuszczu. Podawać z dowolnymi dodatkami i delektować się smakiem :) Są bardzo sycące! :)
Ps. Blogowe zaległości nadrobię, jak znajdę chwilę wolnego czasu, więc pewnie wieczorkiem, pozdrawiam cieplutko!
mnie czeka taka pielgrzymka, w następnym półroczu, na razie mamy organizowane rekolekcje:)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione smaki!
OdpowiedzUsuńPlacuszki ♥
OdpowiedzUsuńja na taką pielgrzymkę pojadę z całą pewnością za rok, bo od wielu osób już słyszałam o tej niezwykłej magii :) i chociaż ja akurat o przepis nie prosiłam to bardzo za niego dziękuję, bo zapewne kiedyś z niego skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie jesienna owsianka ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pielgrzymka się udała :)
pychotka , takie jesienne smaki owsianki najlepsze ;d
OdpowiedzUsuńale pysznie wygląda ta owsianka, taka gęsta! :)
OdpowiedzUsuńpodasz przepis jak ją dokładnie zrobiłaś +proporcje?:)
OdpowiedzUsuńproporcje płatków jak na górze*, mleko dałam na oko... czyli wlałam, dodałam płatki ( wcześniej zalałam wrzątkiem na ok. 10 min. ) i szczyptę soli, gotowałam ok. 10 min. Dodałam starte jabłko, i gotowałam na bardzo małym ogniu, mieszając co chwilę, jeszcze ok. 5- 7 min. Przełożyłam do miseczki, dodałam pokrojone jabłko, posypałam cynamonem.
Usuńjabłko i cynamon, smaki które chyba najmocniej kojarzą mi się z jesienią :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki obowiązkowo zrobię :) Co do pielgrzymki, fajnie, że się udała, chociaż to kompletnie nie moje klimaty, wierząca nie jestem
OdpowiedzUsuńDzięki za podanie przepisu, ponieważ twoja owsianka wygląda bosko. :>
OdpowiedzUsuńBoska owsianka. Ten twarozek jak na gotowca jest wg mnie calkiem smaczny.
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze pielgrzymka sie udala :)
ja planuje w koncu jutro siegnac po cynamon i jablka... w koncu jesien za oknem!
OdpowiedzUsuńMM.. chętnie skusiłabym się na taką lekką owsiankę:)
OdpowiedzUsuńech te Twoje owsianki... kradną mi serce :D
OdpowiedzUsuńZnowu pyszności u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńpolecam :) co prawda jadłam pierwszy raz, bo nigdy wcześniej nie mogłam ich znaleźć ( albo za słabo szukałam ), ale smakują wyśmienicie :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tradycyjne owsianki z jabłkiem ;)
OdpowiedzUsuń