płatki ryżowe na mleku sojowym z budyniem waniliowym, gruszką, malinami i milką oreo <3, kawa z mlekiem sojowym
Płatki ryżowe na budyniu z TĄ <3 czekoladą to był strzał w dziesiątkę! Uwielbiam ją, najlepsza czekolada jaką jadłam, szkoda, że w Polsce jeszcze takiej nie ma ;< Cudownie osłodziła mi poranek :) Samego oreo nie lubię, ale w czekoladzie, miodzio! :) Tak samo jak gruszki... te, z drzewa w ogródku, zerwane z samego rana, idąc po rosie na trawie, mogę jeść jedna za drugą, twarde i chrupiące- tak lubię wszystko co jest takie ;) I malinki prosto z krzaczka :) No dobra dobra, rozmarzyłam się ;)
Wakacje mijają, zaraz już będziemy spieszyć się do szkoły i siedzieć w książkach... szkoda, ale na pewno to były pełne sukcesów wakacje i będę je miło wspominać, mimo, że wyjazdów nie było za wiele :) Ale może małe podsumowanie w niedzielę ;)
Rozpływam się nad Twoim sniadaniem jak ten paseczek czekolady <3 Pyszności...
OdpowiedzUsuńNajlepsza dla mnie to białą z orzechami Ritter<3. Ryżowe na budyniu?. Muszę przy okazji spróbować.
OdpowiedzUsuńAaa może chcesz się wybać w sobotę z rana na pielgrzymkę, 30 km do WąwolnicyxD?. hahaha. Odbiło mi i idę z mamą, bo it ak się nudzimy a ją koleżanki namawiają;p
O 7. jest msza w kościele gdzieś koło Tesco, a powrót autobusem samemu, czy coś, noto ja z mamą wracam, albo dziadek po nas przyjedzie, nie wiem;p
UsuńZe mną autobusem, czy coś;p
UsuńOjej *_* Zazdroszczę Ci tej czekolady, bardzo!
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak pyszne musiały być te płatki z nią i świezymi owocami...mniam
kocham tą czekoladę !
OdpowiedzUsuńMILKA OREO?! O MÓJ BOŻE!!! TAKIEGO WYNALAZKU JESZCZE NIE WIDZIAŁAM! <3
OdpowiedzUsuńPS zostałaś otagowana, zapraszam do zabawy :)
Uwielbiam gruszki prosto z drzewa (ewentualnie z ziemi :P). Pyszne śniadanie!
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za oreo ale o tej czekoladzie słyszałam sama superlatywy :)
OdpowiedzUsuńMilk oreo musi być rewelacyjna <3
OdpowiedzUsuńpłatki ryżowe na budyniu?? dobry pomysł, wypróbuję
OdpowiedzUsuń:D
Milka Oreo? *-* Też chcę! Jaka szkoda, że w Polsce jeszcze nie ma. Śniadanie wygląda genialnie. :)
OdpowiedzUsuńJa też właśnie wcinam milkę, ale niestety o smaku czarnego bzu a nie ciasteczek :< Porywam miseczkę!!
OdpowiedzUsuńja tak zawsze rano, do śniadanka, zbieram maliny :) cudowne to jest!
OdpowiedzUsuńa ta czekolada, aaale bym chciała chociaż kawałeczek! <3
Ale kusisz ! :))
OdpowiedzUsuńTa rozpuszczona czekolada - mmm... pycha ;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak osłodzić sobie życie pyszną czekoladką ;)
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie to Ja mogłaby jeść codziennie. Płatki ryżowe z czekoladą z pewności świetnie smakowały.
OdpowiedzUsuńzlinkowałam przepis na owsiane scramble w podpisie na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńoddawaj milkę:(!
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze trochę tej czekolady? ;D
OdpowiedzUsuńWygląda niebiańsko na tych płatkach ryżowych.
zazdroszczę ci tej czekolady z oreo :)
OdpowiedzUsuńja (mimo wszystko) też będe miło wspominać te wakacje!
Podzielisz się tą czekoladą ?;P
OdpowiedzUsuńjasne, tylko trzeba się spieszyć! :)
Usuńja właśnie też nie lubię Oreo i dlatego nie próbowałam tej czekolady, bo na wstępie ją przekreśliłam, ale widzę, że popełniłam błąd^^ jak się musiała roztapiac w tych płatkach,o mamo<3 jak za nią zatęsknisz to od października służę pomocą i mogę Ci wysyłac czekoladowe paczki:D
OdpowiedzUsuńAch, ten roztopiony rządek Milki wygląda przebosko *.*
OdpowiedzUsuńAle masz fajną miseczkę<3
OdpowiedzUsuńA czekolada musiałabyć pyszna:)
ja kocham oreo, tej czekolady szukam wszędzie od miesięcy, gdzieś w Niemczech ją kupiłaś ?
OdpowiedzUsuńmiseczka wygląda przesmacznie! ;)
tak, w Niemczech.
Usuńto nie fair, ja CHCĘ TĘ czekoladę! :P muszę wybrać się chyba do naszych niemieckich sąsiadów po jakieś słodyczowe zakupy ;p
OdpowiedzUsuńpychoooooota *w*
OdpowiedzUsuńotagowana przeze mnie na blogu ,zapraszam ;d
OdpowiedzUsuńojjjjj! Malinki i czekolada! Aaaaa nie mogę na to patrzeć bo mam ochotę na to!:PPP
OdpowiedzUsuń