omlet biszkoptowy z truskawkowym serkiem*
Witam w Nowym Roku po raz pierwszy :) Mam nadzieję, że zabawa się udała..;) U mnie było świetnie.. muzyka i tańce prawie do rana! Miło było zobaczyć się z ludźmi z liceum i nie tylko :) Kilka małych incydentów, a poza tym okej. Wczoraj wstałam przed 14, dlatego śniadania nie było. Od wczoraj prawie nic nie jadłam, ledwo coś przegryzłam. Mam strasznie wrażliwy żołądek, jak zjem sałatki i tego typu miksy, uczucie ciężkości nie odstępuje mnie przez kilka dni. Nie chodzi tu o alkohol ( nie przepadam i piję niewiele ;) ). Dzisiaj ledwo co zjadłam omleta, ale musiałam wykombinować coś lekkiego. Mam nadzieję, że przejdzie, nienawidzę tego uczucia.. Macie może jakieś sposoby lub leki do polecenia? Byłabym wdzięczna!
aaale grubasek :)
OdpowiedzUsuńspoko, ja ostatnio też "jem, bo muszę" i nie wiem, co mam na to poradzić..
też często cierpię jak za dużo zjem, zwłaszcza na imprezach.
OdpowiedzUsuńsylwester udany i podobnie jak Ty wstałam koło 13 ;D
Właśnie bardzo dużo nie jadłam, ale po sałatkach ( szczególnie z papryką. ogórkiem konserwowym ) tak mam..:<
Usuńmi pomaga siemię lniane mielone ;) ooo ja też miałam "głodówkę" wczoraj xD
OdpowiedzUsuńsmak dzieciństwa <3 uwielbiam takie puchate omlety ;)
OdpowiedzUsuńJa dziś w nocy miałam kłopoty z żołądkiem, więc znam ten ból...
OdpowiedzUsuńA taki omlet to coś pysznego :)
o mamo, 5cm grubości! :D
OdpowiedzUsuńmusztarda (szczególnie francuska) strasznie nakręca apetyt :)
Pyszny omlecik!
OdpowiedzUsuńMi przechodzi gdy wypiję po kolacji herbatkę miętową lub taką na trawienie (chyba mielony len i mięta) z Big-Active Zioła Mnicha i pójdę na spokojny spacerek. Z rana czuję się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :)
A witam , witam w nowym roku ^^
OdpowiedzUsuńAle puszysty ! Twoje omlety są zawsze takie pulchne i grubaśne :)
Dużo herbaty, najlepiej zielonej. Mnie zawsze pomaga :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko cieszę się, że impreza się udała :)
jaki z niego puszek! nie mogę się napatrzyć, cudny ten omlet ;-) ..
OdpowiedzUsuńsiemię lniane polecam albo gorzka herbata (dla mnie jest zbawienna). mam nadzieję, że szybko Ci minie złe samopoczucie :*
Dziękuję :* Herbatkę piję cały czas :)
Usuńomlet to zawsze dobre wyjście na śniadanie!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w tym nowym roku ;)
Od siebie polecę krople żołądkowe, są co prawda okropne w smaku i cały dzień się po nich odbija ;) ale mi bardzo pomagają przy niestrawnościach.
OdpowiedzUsuńI lubię patrzeć na Twoje omlety, są takie puszyste i apetyczne :) a serek wygląda jak jagodowy!
Brałam wczoraj, fakt są okropne, trochę pomagają. Wzięłam Ulgix, już trochę lepiej :)
UsuńDziękuję :)
Ochota na truskawki włączona! :D
OdpowiedzUsuńPychota! U mnie podobnie! Najprostszy omlet i serek owocowy :)))) Mniam :))
OdpowiedzUsuńa ja mam na odwrót- po imprezach mam wielkiego głoda, nie mogę sobie pospać dłużej bo mi burczy ;)
OdpowiedzUsuńwidzę fazę na omlety :D mniam
OdpowiedzUsuń