bananowy chlebek kukurydziany z płatkami migdałów, jogurt z serkiem wiejskim, cynamonem i resztą banana
Inspiracja- polecam ten chlebek, jest przepyszny!
Chyba gluten jest sprawcą moich przeżyć z żołądkiem.. Dziś zjadłam bezglutenowe śniadanie i czuję się ( jak na razie ) bardzo dobrze. Zrobię jeszcze testy dla pewności i w razie co wykluczenia innych produktów. Dziękuję za wczorajsze rady :)
Piję herbatkę z imbirem <3 ( moja nowa miłość ) i cytryną, maluję się, ubieram i idę na małe zakupy- w tym produkty bezglutenowe :) Szykuje się miły dzień!
być może nie będziesz musiała całkowicie rezygnować z glutenu, ja po prostu trochę ograniczyłam takie produkty i jest lepiej :)
OdpowiedzUsuńw takim razie oby wykluczenie glutenu pomogło, jeśli to on sprawcą jest!
OdpowiedzUsuńa dzisiejsze śniadanie, ach, jestem po swoim własnie, ale twój chlebek z chęcią zjem!
sama zaczynam zastanawiać się nad testami! :O dobrze, że dzisiaj czujesz się dobrze! ale po takim śniadaniu - nic dziwnego! :-)
OdpowiedzUsuńMigdały i smak banana? Pasuje to do siebie? :) Lubie jedno i drugie, ale połączenie wydaje mi się mocno mdłe. Pewnie się mylę i smakuje cudownie. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Mi smakowało ;)
UsuńGluten poczyna sobie coraz śmiejel!
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrób badania, lepiej zapobiegać niż leczyć:*
brzmi przepysznie, wygląda przepysznie, więc wierzę w Twoje słowa :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jedno z moich ulubionych śniadań, szkoda że tak rzadko je jadam .
OdpowiedzUsuńKlaudia, nie martw się na zapas, ale w razie czego, to bez glutenu można żyć ;)) A ten chlebek jest faktycznie pyszny, choć Twój dużo ładniejszy od mojego ;) cieszę się, że smakowało :*
OdpowiedzUsuńZrobię testy to będzie wszystko jasne mam nadzieję :) Oczywiście, że można! :) Mam dużo Twoich przepisów do wypróbowania! :D
UsuńAż mi ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńchyba już wiem co będzie u mnie jutro :D
OdpowiedzUsuńjaki wyrośnięty, pycha, pycha!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie - i te przyrumienione migdały !
OdpowiedzUsuńczyżby początek diety bez glutenu? coraz więcej osób z niego musi rezygnować, ale nie ma co -przepisy są i to równie smaczne, jak na przykład ten świetny chlebek :) bardzo polubiłam kukurydziany <3
OdpowiedzUsuńJej moje ulubione polaczenie - czyli banana z owocami
OdpowiedzUsuńMusze zrobic taki chlebek ale moze z innej maki
Ciezka sparawa z tym glutenem. Mnie tez od jakiegos czasu boli brzuch po zjedzeniu czegos zbozowego. Ale dobrze ze sa takie sklepy bio, gdzie jest bardzo duzo produktow bezglutenowych i nie trzeba rezygnowac z ulubionych dan :-)
Pochwalisz sie jutro co kupilas w tym sklepie ?
mam nadzieję, że nie będziesz musiała całkiem rezygnować z glutenu. :c
OdpowiedzUsuńa chlebek bananowy uwelbiam!
no i mnie chyba też gluten nie służy... ale jak narazie przy nim zostanę..
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten chlebek! i ostatnio herbatę imbirową również:D
Miałam/Mam podejrzenie nietolerancji glutenu, ale najprawdopodobniej nie toleruję żyta.
OdpowiedzUsuńChlebek idealny, ostatnio zakupiłam tę mąkę ;D
duzo dziś na blogach bananowych chlebków, chyba czas spróbować także i tego :)) tak duzo pomysłów tak mało czasu..o matko.
OdpowiedzUsuńja właśnie czytałam, że jeśli się eliminuje gluten, to ma to sens tylko jeśli w 100% się go wykluczy, ale nie mam pewności. dla takich śniadań byłabym w stanie zeń zrezygnować! ;)
OdpowiedzUsuńja nie zazdroszczę. dużo teraz o tym słychać, jakieś się te wszystkie alergie 'modne' zrobiły. a takiej chałki drożdżowej sobie odmówić trudno...
OdpowiedzUsuń