niedziela, 14 października 2012

243.



owsianka* na mleku z jabłkami ( starte w środku ), cynamonem i orzechowym twarożkiem*


Wróciłam, żyję i mówię, że było świetnie! Pomimo dość dalekiej podróży, minęła szybko, oczywiście szybciej powrotna, bo większość spała ze zmęczenia. Ponad pół dnia na nogach robi swoje :) Przyjechaliśmy do Częstochowy, na Jasną Górę, poszliśmy zobaczyć wszystko co i jak, wybraliśmy knajpkę z jedzeniem, ciepły obiad, herbata i zwiedzanie na własną rękę. Poszłyśmy z dziewczynami do Bazyliki, Klasztoru, zobaczyć Obraz Matki Częstochowskiej, krótka modlitwa, a potem oglądanie pamiątek i dużo chodzenia po mieście. Następnie Msza, 2 godziny, ale było bardzo fajnie, co innego niż taka ' zwykła ' Msza dla wszystkich, a co innego dla młodzieży, którzy mają ten sam cel, te same problemy i w duszy niepokój-  myśli związane z maturą ;) Następnie chwila przerwy, różaniec, apel jasnogórski i Droga Krzyżowa. Niestety nie wiem kto to wymyślił, ale kazali nam z naszej grupy ( może kierowca ), że mamy wyjść o 22:30, czyli to była połowa Drogi Krzyżowej... Co za różnica godzinę w tą czy w tą? I tak byliśmy nad ranem więc 4 czy 5 rano nie zrobiło by różnicy, a takie zdarzenie można powiedzieć jest raz w życiu.... ok. 9 tysięcy ludzi, wśród nich znajomi ze szkoły, różnych szkół wszyscy idą z lampionami, a wspaniały opis powodujący łezkę w oku czytany przez Księdza przeplatany religijnymi piosenkami. Nie da się opisać, jest klimat, jest nastrój, na pewno żaden maturzysta nie może ominąć takiej pielgrzymki :) Zmęczona, ale zadowolona i wymodlona :)
A gdy marzłam na dworze marzyła mi się tylko taka owsianka i ciepły kocyk :) Podaję przepis na wczorajsze placuszki, dużo osób chciało, bardzo się cieszę :)

* dałam 3 i pół łyżki płatków owsianych i czubatą łyżkę otrębów owsianych
* twarożek z firmy pilos, chciałam wypróbować, bardzo smaczny, wiadomo lepiej zrobić swój, ale miałam właśnie ochotę na spróbowanie takiego, bo nigdy nie kupowałam :)

Placuszki z kaszy manny:
2 jajka
250g białego sera
1 cukier waniliowy
1/2 szkl. kaszy manny
szczypta soli
1. Ser rozgnieść widelcem.
2. Dodać żółtka, cukier i kaszę. Wymieszać.
3. Białka ubić ze szczyptą soli. Dodać do masy i delikatnie wymieszać.
4. Smażyć na patelni teflonowej lub z odrobiną tłuszczu. Podawać z dowolnymi dodatkami i delektować się smakiem :) Są bardzo sycące! :)

Ps. Blogowe zaległości nadrobię, jak znajdę chwilę wolnego czasu, więc pewnie wieczorkiem, pozdrawiam cieplutko!

19 komentarzy:

  1. mnie czeka taka pielgrzymka, w następnym półroczu, na razie mamy organizowane rekolekcje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja na taką pielgrzymkę pojadę z całą pewnością za rok, bo od wielu osób już słyszałam o tej niezwykłej magii :) i chociaż ja akurat o przepis nie prosiłam to bardzo za niego dziękuję, bo zapewne kiedyś z niego skorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwie jesienna owsianka ;)
    Cieszę się, że pielgrzymka się udała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pychotka , takie jesienne smaki owsianki najlepsze ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pysznie wygląda ta owsianka, taka gęsta! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podasz przepis jak ją dokładnie zrobiłaś +proporcje?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proporcje płatków jak na górze*, mleko dałam na oko... czyli wlałam, dodałam płatki ( wcześniej zalałam wrzątkiem na ok. 10 min. ) i szczyptę soli, gotowałam ok. 10 min. Dodałam starte jabłko, i gotowałam na bardzo małym ogniu, mieszając co chwilę, jeszcze ok. 5- 7 min. Przełożyłam do miseczki, dodałam pokrojone jabłko, posypałam cynamonem.

      Usuń
  7. jabłko i cynamon, smaki które chyba najmocniej kojarzą mi się z jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Placuszki obowiązkowo zrobię :) Co do pielgrzymki, fajnie, że się udała, chociaż to kompletnie nie moje klimaty, wierząca nie jestem

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za podanie przepisu, ponieważ twoja owsianka wygląda bosko. :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Boska owsianka. Ten twarozek jak na gotowca jest wg mnie calkiem smaczny.
    Ciesze sie, ze pielgrzymka sie udala :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja planuje w koncu jutro siegnac po cynamon i jablka... w koncu jesien za oknem!

    OdpowiedzUsuń
  12. MM.. chętnie skusiłabym się na taką lekką owsiankę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ech te Twoje owsianki... kradną mi serce :D

    OdpowiedzUsuń
  14. polecam :) co prawda jadłam pierwszy raz, bo nigdy wcześniej nie mogłam ich znaleźć ( albo za słabo szukałam ), ale smakują wyśmienicie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam tradycyjne owsianki z jabłkiem ;)

    OdpowiedzUsuń