placek jęczmienny posmarowany miodem z serkiem grani ( wymieszany z homogenizowanym ), domowym dżemem truskawkowym, płatkami migdałów i cynamonem, kawa z mlekiem
Miały być leniwe. Niestety rozwaliły się po wrzuceniu do gorącej wody i została jedna wielka ciapa -,- Nie lubię jak coś się marnuje, dobrze chociaż, że rzadko tak się dzieje. Jakiś zły przepis, tak myślałam, że się rozpadną, ale chciałam zaryzykować. A zastanawiałam się właśnie pomiędzy leniwymi czy plackiem, tak, więc miałam możliwość szybkiego zrobienia placka :) Pyszny i sycący!
Za oknem... aż strach wychodzić z domu :D Wieje, SYPIE! ... Dobrze, że dzisiaj miałam i tak nie iść, choć było w planach odwiedzenie jednej z uczelni, ale jednak zostaję w domu. Brat i tata się wrócili, muszą przeczekać, aby gdziekolwiek dojechać. Autobusy podobno stoją, korki nie z tej ziemi... Pragnę zauważyć, że mamy już połowę marca :P Obym dojechała do sklepu, który zamierzam dziś odwiedzić :) A miało być tak pięknie... bieg... ajjj, nici dzisiaj :< Trening w domu :)
Placek też dobry! A nawet pyszny :)
OdpowiedzUsuńpycha <3
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszły:) dobrze, że nie musisz wychodzić jak patrzę za okno do razu mi się odechciewa wyjścia:/
OdpowiedzUsuńa z jakiego przepisu robiłaś? pytam, bo też mam w planach leniwe, a jeśli to ten sam przepis to sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam z jakiego bloga, bo miałam w telefonie, ale w przepisie był tylko twaróg, jedno jajko i otręby. Nie wiem, może moje były za mało zmielone... :<
Usuńa to chyba wiem z którego bloga :) zapisałam sobie ten przepis, teraz wiem, że jeśli z niego będe korzystać to trzeba dodać więcej otrębów lub troche mąki:)
Usuńmiałam zapytać o przepis na placek ale widzę już niżej :D
Myślę, że trochę mąki by pomogło :))
UsuńHahaha! Uwielbiam takie wykorzystywanie jedzenia, sama nie lubię gdy coś się zmarnuję, a widzisz przez przypadek stworzyłaś pyszne śniadanie! :D na przyrządzenie takiego placka bym nie wpadła, ale bardzo mnie zaskoczyłaś i chętnie bym skosztowała, szczególnie tak podanego :)) Też mam dość tej pogody, chcę już wiosnę, słoneczko i lżejsze ubrania :( U mnie w zeszłym roku jeszcze na początku maja dosypało śniegiem! To był koszmar...
OdpowiedzUsuńno, no pożywnie i smacznie do tego :)
OdpowiedzUsuńja chętnie zobaczę przepis na ten placek :)
OdpowiedzUsuń4 łyżki płatków jęczmiennych zalałam gorącą wodą ( tyle aby tylko je zakryła ) , poczekać chwilę aż wchłonął całość. Dodać łyżkę otrębów, 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia- wymieszać. Dodać jajko roztrzepane z odrobiną, coś do posłodzenia, wymieszać i smażyć :)
UsuńU mnie też sypie, Lublin i Rzeszów to dzisiaj istna Syberia!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne sztućce i talerzyk^^:)
Zawartość talerzyka też fajna! Kompromis między leniwymi a plackiem!
jaki wypasiony placuch :D
OdpowiedzUsuńGrunt to potrafić zawsze coś wykombinować :) Nie tylko nie zmarnowałaś jedzenia, ale i zrobiłaś naprawdę apetyczny placuszek :)
OdpowiedzUsuńNiestety właśnie zmarnowałam. Napisałam, że dobrze, że nie za często tak się dzieje, akurat dziś tak.
UsuńŁączę się z Tobą bólu i dzisiaj również ćwiczę w domu..w sumie jak zawsze bo teraz tylko zaczęłam chodzić na basen, a później wyciągnę rower i rolki..może nawet wybiegnę w teren? Wszystko możliwe:) jeszcze trochę..wytrzymamy.
OdpowiedzUsuńA co do nieudanego śniadania to nawet nie będę wspominać swojej próby zrobienia kluseczek z kaszy jaglanej..Wszystkie się rozleciały i musiałam je wyciągać sitkiem z garnka:) Ale jak to mówią, człowiek uczy się na błędach.
Placuszek musiał być świetny! :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię jak się coś marnuje... ;/
strasznie lubię takie placki, jeszcze takie pyszne dodatki<3
OdpowiedzUsuńteż nie lubię marnowac jedzenia, ale czasami coś się nie powiedzie i tylko do kosza się to nadaje, dobrze, że tak rzadko!
Po co komu leniwe, jak można zjeść takiego placka :P
OdpowiedzUsuńA trening w domu nie jest przecież zły! :)
u mnie nie ma sniegu ale mróz .. brrr !
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko , mi też czasami leniwe nie wychodzą ;p
Świetny placuszek;]
OdpowiedzUsuńTeż tak mam.. ostatnio nie wyszły mmi gofry..
Musiałam je zeskrobać z gofrownicy , ale przynajmniej mój pies się ucieszył ;)
wygląda super pysznie!
OdpowiedzUsuńŚwietny placek :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny placuszek, każdemu może się zdarzyć zmiana planów :)
OdpowiedzUsuńAle super, byłabym w niebie jakby ktoś mi taki placek zrobił ^.^
OdpowiedzUsuńale placek też smakowicie wygląda! ;*
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńgenialnie sobie poradziłaś! :D
OdpowiedzUsuńjeśli dało się zjeść, to znaczy że nie było tak źle ;)
OdpowiedzUsuńAle co dało się zjeść? Przecież leniwe rozpadły się i były do wyrzucenia. :P
UsuńDomowe dżemu zawsze najlepsze :D
OdpowiedzUsuńŁo ja! cudny:D
OdpowiedzUsuńo, fajny placek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny placek, zawsze znajdzie sie jakies dobre wyjście z sytuacji :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie, ze w Lublinie było dzisiaj strasznie, moja koleżanka jechała tam na jakies wykłady kilka godzin, gdzie normalnie sie jedzie ok.1h...
ciekawe śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńJa już się przymierzam do niego od pewnego czasu xD
OdpowiedzUsuń