środa, 2 października 2013

581.



jaglanka gotowana na wodzie z jabłkiem, podana ze smażonymi śliwkami i orzechami włoskimi w syropie klonowym i serkiem homogenizowanym



Na pewno jedna z najlepszych wersji jaką miałam okazję jeść. Wyszła na prawdę bardzo dobra. A te śliwki to poezja, polecam! :) Kiedyś jadłam podobne połączenie w naleśnikarni. W jaglance również pasowało znakomicie :) 
Jeszcze czekam, zastanawiam się, mam dylemat i mętlik.
Autor: o
Etykiety: ,

19 komentarzy:

  1. Unknown2 października 2013 09:51

    uwielbiam smażone śliwki! niedawno jadłam z naleśnikami, niebo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda2 października 2013 10:16

    taaak, smażone śliwki smakują wspaniale! :) do jaglanki na pewno pasowały idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sandra2 października 2013 11:03

    Kocham jaglankę z serkiem homo! Takie banalne połączenie, a jak smakuje! W ogóle uwielbiam wszystkie sery i twarogi :)

    A te smażone śliwki...<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Choco-coconut Muff2 października 2013 11:15

    Mniam.. Kocham śliwki!

    OdpowiedzUsuń
  5. agateq2 października 2013 11:23

    Te smażone śliwki i orzechy w syropie wyglądają cudownie! Bardzo jesiennie, ale bardzo elegancko zjadłaś;))

    OdpowiedzUsuń
  6. NataliaM2 października 2013 11:33

    aż mi w brzuchu zaburczało :P
    Pysznie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  7. natalia.1902 października 2013 14:10

    To musiało być cudowne, uwielbiam kasze jaglaną!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jey2 października 2013 14:34

    mam ostatnio wielką ochotę na przeróżne kasze, a najbardziej na jaglankę! pychoty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aleksandra2 października 2013 14:48

    jaglanka gotowana z jabłkiem jest pyszna, a te śliwki, orzechy, syrop klonowy - mistrzostwo! śniadanie stanowczo do powtórzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy2 października 2013 15:08

    jak tam studia ? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. whiness2 października 2013 15:20

    Uwielbiam śliwki :) Na gorąco smakują mi ostatnio najbardziej! Z jaglanką musiały komponować się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. pensjonarka2 października 2013 15:35

    takie śliwki mnie kuszą, oj jak kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. teenager ;)2 października 2013 16:14

    to teraz zainspirowałaś mnie i do nadzienia do naleśników i do pysznej jaglanki :) smacznie! ja dziś jadłam jaglankę, ale w nieco innej postaci ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Pam.2 października 2013 16:41

    Marzą mi się te śliwki :P

    OdpowiedzUsuń
  15. klliisiaa2 października 2013 16:53

    wyobrażam sobie jakie to musiało być pyszne! właśnie owsiankę z takimi śliwkami mam w planach na dniach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. http://pokoncbed.blogspot.com/2 października 2013 16:57

    Dlaczego ja nie mogę mieć takich zdjęć na swoim blogu..
    Nie mam dobrego aparatu..:(

    OdpowiedzUsuń
  17. Edyta2 października 2013 17:39

    Takie połączenia z chęcią wypróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  18. kerala2 października 2013 17:58

    Wow, wygląda genialnie, szczególnie te orzeszki w syropie...:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kasia2 października 2013 20:34

    ojej te smażone śliwki wyglądają bardzo apetycznie, do tego orzechy włoskie.. połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)