jaglany kokosowy serniczek ( w tym jeden kakaowy )
Znalazłam przepis w powyższym linku u Teenager :) Postanowiłam go trochę zmodyfikować. Przyznam, może nieskromnie, ale wyszedł rewelacyjny! Polecam. Zwarty, delikatny... sami spróbujcie :) Przepis jest w zakładce śniadaniowe przepisy. Później posypałam go lekko cukrem trzcinowym, ponieważ był za mało słodki. Później już idealny. Bardzo sycące, pozwoliły mi przetrwać dwie godziny chemii, dały energię :)
Okrągła liczba, okrągłe serniczki, pyszny poranek. Lubię to!
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, inspiracje, każdy komentarz, odpowiedź, pytanie, za to, że jesteście. Lubię to miejsce. Nawet bardzo :) Dziękuję ♥
A po powrocie ulepione przez babcię pierogi z soczewicą i mięskiem. Pełnoziarniste, specjalnie dla mnie :) Babciu♥♥
Nie pogardziłabym takimi pierogami ;)
OdpowiedzUsuńJestem zazdrosna.. :)
Nie wiem co lepsze : serniczek czy pierogi, tyle pyszności w jednym poście <3
OdpowiedzUsuńGratuluję jubileuszu! Wspaniale uczciłaś ten sześćsetny :) Ten serniczek musiał być pyszny, a właściwie to obydwa.
OdpowiedzUsuńWow! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSerniczek na pewno godny 600-tego śniadania :D
600 śniadań - to brzmi dumnie! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńA serniczek wygląda bosko!
O jak będę miała chwilę to zrobię koniecznie :D
OdpowiedzUsuńI gratuluję 600 śniadania :D
OdpowiedzUsuńGratuluję 600 !
OdpowiedzUsuńI masz wspaniała babcię ;) Widać że Cię kocha !
nigdy nie jadłam takich pierogów, wprosiłabym się :D
OdpowiedzUsuńa serniczki porywam! oba!
Jejku, 600 śniadań to jest coś! Bądź z nami kolejne 600, a nawet dłużej :*
OdpowiedzUsuńsuper! cieszę się, że mogłam zainspirować, na prawdę bardzo mi miło :) sama jak go jadłam, to po prostu nie chciałam żeby się kończył, tak bardzo mi posmakował :) jaglana wersja to strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńgratuluję już 600 śniadania :*
pyszności! gratuluję 600 :)
OdpowiedzUsuńZazdrościć babci ;P takkie pierożki to mniammmmm *__*
OdpowiedzUsuńgratuluję 600 śniadania ♥
OdpowiedzUsuńJestem nimi oczarowana :)
Babcie to mistrzynie pierogów!
OdpowiedzUsuńŚwietnie uczciłaś takie okrągłe blogowe śniadanie ;) życzę conajmniej drugie tyle śniadań w tym miejscu ;)
OdpowiedzUsuńA babcię to masz kochaną :)
Gratuluję!! :)
OdpowiedzUsuńBoskie serniczki!
mniam,mniaaaaam!
OdpowiedzUsuńile ja bym oddała za takie pierogi <3 ruskie jadłam ostatni raz na Boże Narodzenie xD
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pierogi! Takie porządne, domowe, pyszne... :)) Od kilku dni mam jakąś nieokreśloną ochotę, co i rusz trafiam na blogu na coś, co akurat całkiem w tę chcicę utrafia, jak na przykład takie właśnie pierogi:)
OdpowiedzUsuńA 600 post... już od dawna odliczałam numerki, bo to naprawdę porządna liczba! Żadne tam setki czy dwusetki:))
co by Ci się stało jakbyś zjadła pierogi zwykłe, z białej mąki?
OdpowiedzUsuńA gdzie napisałam, że coś by mi się stało albo ze zwykłej mąki nie jadam? Zawsze jadłam ze zwykłej, ale widziałam przepisy na pełnoziarniste, wolę używać tej mąki, ponieważ jest zdrowsza, tak też robię, teraz spróbowałam pierogów pełnoziarnistych i są równie pyszne a nawet lepsze. Teraz na pewno będą częściej się pojawiać u mnie w takiej wersji. Polecam ;)
Usuńlepsze? współczuję obsesji
UsuńTak dla mnie lepsze. Obsesję to może masz Ty do zaglądania komuś do talerza i przyczepiania się do nie swoich spraw ;) Również współczuję.
UsuńGratuluję jubileuszowego wpisu!
OdpowiedzUsuńZawsze chętnie zaglądam do Twoich śniadaniowych wpisów.
Pozdrawiam!
Dziękuję, również pozdrawiam! :)
Usuń