sobota: kawałek sernika z brzoskwiniami, płatki owsiane na jogurcie z kakao, dżemem i masłem orzechowym, herbata
niedziela, przed biegiem: omlet biszkoptowy z domowym dżemem truskawkowym i masłem orzechowym, kawa
dzisiejsze: śmietankowa- budyniowa owsianka gotowana z gruszką, podana z nektarynką i syropem klonowym, kawa
Troszkę mnie tu nie było.. powód? Totalny brak czasu, mnóstwo rzeczy do zrobienia, oczywiście pozytywnie, jak najbardziej! :) Trochę opiszę te dwa dni..
Sobotnie śniadanie po imprezowe. Było świetnie :) Choć zmęczenie po treningu było odczuwalne, do tego niewyspanie, ale i tak dobrze się bawiłam :) Po śniadaniu od razu zabrałam się za przygotowania zaległych imienin Mamy :) Udane, rodzinnie i pysznie :)
Niedziela: Omlet przed biegiem dał kopa energii, dobrze się czułam, choć dzień wcześniej towarzyszył mi m.in. ból brzucha, dlatego trochę obawiałam się tego biegu. W trakcie z przyjaciółką biegło nam się bardzo dobrze, wspólna motywacja, rozmowy, muzyka w jednej słuchawce i ta atmosfera. Pierwsza Dycha do Maratonu zaliczona :) Czas myślałam, że będzie lepszy szczerze mówiąc, ale z tego, że mniej biegam dłuższe dystanse i tak się cieszę :) Wg mojego zegarka dobiegłam trochę szybciej, o jakąś minutę, ale nie wiem, może dlatego, że raz nie nadepnęłam na płytę. Tak czy siak, bieg zaliczony :)
Kochana, przede wszystkim: GRATULACJE! :) Możesz być z siebie dumna :) Niemniej jednak cieszę się, że wracasz do nas z takimi pysnymi śniadaniami :*
OdpowiedzUsuńGratuluję dyszki :) Co do śniadań- jadasz niesamowicie smacznie :)
OdpowiedzUsuńgratuluję udanego biegu ;* !
OdpowiedzUsuńnajbardziej zachwyciło mnie nic innego, jak ta pyszna owsianka <3 i domowy dżem *-*
Gratuluję i biegu i pysznych śniadań :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Miałaś pyszny weekend, owsianka w szczególności przypadła mi do gustu. (;
OdpowiedzUsuńnie wiek które śniadanie wybieram, ale chyba ten omlet :D
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńgratulacje :) piękna dycha i super weekend z tego co widzę :)
OdpowiedzUsuńNo, no jak zawsze pyszności i jak zawsze ciekawostki. ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że korzystasz z wakacji ile się da. :)
gratulacje! kolejna osoba która wystartowała w zawodach i znowu mam powód do zazdrości ;< ech, to moje kolano... Oby za rok sie udało ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że dzisiejsze śniadanie wywołało u mnie ślinotok ^^
sernik z brzoskwiniami <3 omletem z ulubionym dżemem truskawkowym też bym nie pogardziła :) z resztą już kiedyś pisałam co myślę o Twoich omletach :D
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego biegu i powodzenia w dalszych przygotowaniach! ;)
OdpowiedzUsuńAch jakie pyszne jedzonko :)
Ta owsianka... marzy mi się w tej chwili taka! reszta też wygląda przepysznie :) I gratuluję biegu!
OdpowiedzUsuńGratuluję biegu, bo jest czego :)
OdpowiedzUsuńA na jedno śniadanie nie mogę się zdecydować, wszystkie są pyszne :)
Dyycha! :*
OdpowiedzUsuń:(
no to gratuluję ! :*
OdpowiedzUsuńA najbardziej kusi mnie dzisiaj chyba ta owsianka ^^
gratuluję :D
OdpowiedzUsuńa owsianka super gęsta - taka, jaką lubię :D
gratuje biegu;) i pięknego medalu;)
OdpowiedzUsuńpycha śniadanko;)