niedziela, 28 kwietnia 2013

436.




 granola z patelni* z jabłkiem, bananem i jogurtem naturalnym, kawa z mlekiem


* płatki owsiane, orkiszowe, wiórki kokosowe, ziarna słonecznika i sezam + miód

Nie lubię jak nie wiem co zjeść na śniadanie, na co mam ochotę. Źle spałam, a teraz pada deszcz. Wczoraj o niego prosiłam, więc mam. Ale bez przesady, chciałam, żeby chwilę popadało dla świeżego powietrza, a tu zanosi się na cały dzień :<  
Lubię biegać z bratem, kiedy jedzie koło mnie na rowerze i uciekamy przed deszczem, którego jeszcze nie ma, ale idą ciemne chmury, a padać zaczyna późnym wieczorem... -,- :D 
Masło maślane.. nie wyspałam się,  idę się uczyć :<   :) 

31 komentarzy:

  1. Wczoraj tez upiekłam granolę :) Z patelni nie robiłam, ciekawy i pyszny pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czytam sobie i widzę, że wiele osób dziś jest niewyspanych i niezadowolonych z pogody. I ja też, wstałam znacznie wcześniej niż zwykle w weekendy, nie wyspałam się a i tak nie mogłam zasnąć :O

    Przynajmniej pysznym śniadankiem można sobie poprawić humor :D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna granola :D
    u mnie też pada. :<
    hmm, więc miłej nauki, o ile może ona być miła :P

    OdpowiedzUsuń
  4. też miałam zrobić granolę z patelni, lepsza taka czy pieczona? bardzo lubię takie proste śniadania, szczególnie latem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie są podobne, ta jest szybsza, więc rano jak znalazł :) Ale planuję zrobić taką z piekarnika. Nie umiem wybrać, bo obie podobnie smakują :)

      Usuń
  5. u mnie też dzisiaj pochmurno :<
    za to cudowne śniadanko, uwielbiam tą granolę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ale się dzisiaj zgralyśmy ze śniadaniem :D u mnie również granola z jogurtem, tyle, że do tego kiwi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne śniadanko :)
    Dzisiaj chyba wszędzie pochmurno :(
    Owocnej nauki! ;>

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie śniadanko na pewno poprawia humor :)
    Miłego dnia! xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba w całej Polsce jest dziś taka pogoda, że można by cały dzień tylko spać..:c
    Jak ja nie znoszę tego gdy wstaję rano z łóżka i po wejściu do kuchni nie mam pojęcia co zjeść na śniadanie..:< Nie lubię być niezorganizowana :D

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię granolę z patelni! tak szybko się ją robi i do tego pysznie smakuje :-) do jogurtu - idealna!
    aaaa, biedna, mam nadzieję, że uporasz się szybko z nauką ;-*

    OdpowiedzUsuń
  11. Deszczowa pogoda niektórym sprzyja w nauce, mnie nie, ale na szczeście niczego nie muszę się uczyć^^
    A bieganie w deszczu też jest podobno całkiem fajne, chociaż nie umiem się do tego przekonać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biegałam w deszcz w wakacje, przyjemnie, bo ciepło, a tu takie orzeźwienie :)

      Usuń
  12. cudowna ta granola! nie słyszałam jeszcze o takiej z patelni a to dobry i szybki sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasem i nachodzi ochota na takie śniadanie :)
    U mnie już drugi dzień taka beznadziejna pogoda. Pochmurno i wietrznie :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam w deszcz biegać. Ale lubię jak zaczyna padać podczas treningu i jak to taki fajny, ciepły deszcz, dzisiaj też zostaję w domu, bo 12 stopni i leje ;(

    Zachwycasz granolą! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie robiłam nigdy własnej granoli.:D
    ale pycha wyglada !:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale fajna ta granola z patelni!! :) zrób sobie drzemkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. granola <3 pysznie !!!
    ja tam zawsze wiem,że rano zjem owsiankę ,gorzej już żeby wymyślić z czym ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Też nie lubię jak rano nie wiem na co mam ochotę. Ale z drugiej strony równie mocno nie lubię dni kiedy mam ochotę na dziesięć różnych opcji śniadaniowych i przez pół godziny stoję przed otwartą lodówka i nie mogę się zdecydować... haha
    Ale, ostatecznie zrobiłaś sobie pyszne śniadanko. Raz jadałam granolę z patelni i bardzo miło to wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. dawno już nie robiłam takiej z patelni, a pamiętam, że swojego czasu to była jedna z moich ulubionych opcji śniadaniowych. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też nie wiedziałam co zjeść na śniadanie, a zanim się zastanowiłam musiałam się spieszyć żeby do kościoła zdążyć;) Mam w planach taką granolę!

    OdpowiedzUsuń
  21. O, przypomniałaś mi o tej pyszności! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. muszę spróbować granoli z patelni :D dlatego ja czasem śniadania planuję dzień wcześniej, zwłaszcza wtedy gdy wiem, że rano będe miała czas tylko na robienie, a nie na myśenie co robić ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. też tak mam, często! i przez 20 minut zastanawiam się, co sobie zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo fajne:) taka chrupiąca granola to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny pomysł na przygotwanie granoli na patelni!!! czasem potrzebna jest nieduża ilość "na już", więc takie rozwiązanie jest idealne

    OdpowiedzUsuń
  26. A mnie się podoba to, co napisałaś o bieganiu z bratem. Jemu na pewno też jest fajnie :) Pyszne śniadanie Klaudio!

    OdpowiedzUsuń