jajecznica na maśle z cebulką, szpinakiem, pomidorkami koktajlowymi i bazylią, rogal graham, kawa z mlekiem
Wiecie co? Pierwszy raz robiłam jajecznicę ze szpinakiem, który uwielbiam. I wiecie co? :D Powtórzę jeszcze nie raz :)
A i chciałam baaardzo podziękować, to już 200 obserwatorów mojego bloga :) Dziękuję, że jesteście. Taka 'suma' wybiła przedwczoraj :))
Uwielbiam jajecznicę ze szpinakiem ;)
OdpowiedzUsuńtrafiłas w moje smaki ideanie<3
OdpowiedzUsuńja się wcale nie dziwię że tylu już obserwatorów;)
Jak ja dawno nie jadłam jajecznicy O.o
OdpowiedzUsuńA Twoja wygląda przepysznie. :)
pomidorki koktajlowe, szpinak, normalnie achy i ochy :D
OdpowiedzUsuńChyba też muszę w końcu spróbować takiej jajecznicy :) Bo szpinak bardzo lubię To musi być smaczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńoddaj mi rogala!:D
OdpowiedzUsuńWytrawnie, lubię tak :)
OdpowiedzUsuńI chyba też muszę zrobić taką jajecznice :D
dawno nie jadłam śniadania ,,nie na słodko" :D ale a jajecznica ze szpinakiem często gości u mnie na kolacje :) swoją drogą.. chętnie bym spróbowała rogala-graham, do tej pory nie natknęłam się na takiego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.mybettermeals.blogspot.com :)
200 obserwatorów to imponująca suma! Jestem wśród nich i jestem z tego dumna, ha! :-D
OdpowiedzUsuńSzpinak, szpinak, szpinak... muszę go odczarować :)
Jej . Jak to pysznie wygląda ; ) Twój blog jest wspaniały ; ) zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż ; *
Zapraszam < 3
wszystko pyszne, ale ja mam teraz największą chęć na tego rogala, a jak on grahamkowy to już całkiem dla mnie:D
OdpowiedzUsuńBez kokieterii, dzisiaj naprawdę zazdroszczę Ci śniadania...idealnie mam na to dzisiaj ochotę :)
OdpowiedzUsuńSkoro tak polecasz to zdecydowanie muszę spróbować takiej jajecznicy, bo też uwielbiam szpinak. Wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńOoo, muszę koniecznie zrobić ze szpinakiem, bo też go uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką jajecznicę :D
OdpowiedzUsuńpyszna jajecznica :D
OdpowiedzUsuńi uwielbiam takie rogale ;3
och, u mnie to takie niedzielne śniadanie z domu rodzinnego. aż zatęskniłam ;)
OdpowiedzUsuńJak wiosennie! Pycha :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze jajecznicy ze szpinakiem. Zapowiada się pyszna i zdrowa:)
OdpowiedzUsuńporywam ci tego pysznego rogala *-* a jajecznica ze szpinakiem - oczywiście ,że pycha !!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu ;*
A ja właśnie zastanawiałam się co zrobić z moim szpinakiem, który będę jadła po raz pierwszy ;) U Ciebie wygląda mistrzowsko!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wracać do jajecznicy ;))
OdpowiedzUsuńO tak ostatnio zaczęłam eksperymtentować z jajecznicą i stwierdziłam że straciłam kupę czasu jedząc taką zwyczjną z samym szczypiorkiem i szynką ;) tyle różnych rzeczy można do niej wrzucić. Twoja wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńKusisz tym rogalem strasznie, a w mojej stokrotce takich nie ma... Ale za to jajecznicę ze szpinakiem jadłam nie raz, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taką wersję ze szpinakiem, a jeszcze teraz idealnie się wkomponowała w wiosenny nastrój:D i ten rogal też mi się bardzo podoba:D
OdpowiedzUsuńJajecznica na masełku... Cudo!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, 200 obserwatorów pozwala na radość posiadacza bloga :)
OdpowiedzUsuńAle zjadłabym takiego rogala z sezameeeeem...;<
Zdecydowanie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jajecznica ze szpinakiem to nie nowosć :)
OdpowiedzUsuńAle wygląda pysznie :)
jajeczka i szpinak- uwielbiam to połączenie
OdpowiedzUsuńCudowna ta jajecznica :
OdpowiedzUsuń