jajecznica na masełku z domową pieczenią z kurczaka, cebulką, szczypiorkiem i kiełkami brokuła, grahamka, kawa z mlekiem
Co prawda śniadanie zjedzone po 9, ale teraz miałam możliwość dodania :) Wiosennie na talerzu, trzeba jakoś przywoływać wiosnę :) Jak na razie szaro, buro i ponuro.. I ta ciągła mżawka/ deszczyk mnie denerwują.. Chociaż lepsze to niż śnieg :)
Wygląda tak wiosennie! i te kiełki brokuła dodają całego uroku :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką grahamke *.*
A w Toruniu tak pięknie słoneczko świeci!
OdpowiedzUsuńAle śniadanko genialne, mniam! <3
robię jutro jajecznicę! :D
OdpowiedzUsuńNa talerzu wiosennie...ale jaki masz fajny kolorowy kubek, który chowa się gdzieś w rogu ;D
OdpowiedzUsuńDomowa pieczeń z kurczaka - ile ja czegoś takiego nie jadła! Miałaś smakowite sniadanie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wracać zawsze do jajecznicy ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej z wiejskimi jajkami ;)
miejmy nadzieję, że twoje dzisiejsze śniadanie przywoła wiosnę niczym magiczny, szamański rytuał! (;
OdpowiedzUsuńoo jajecznica dawno nie jadłam :D może na kolacje ; >
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie widziałamw poprzednim poście że poruszyłaś rozmowę na temat ćwiczeń Ewy chodakowskiej możesz tak w skrócie napisać coś o każdym z nich? Twoje odczucia jakieś efekty?:) Byłabym wdzięczna.:*
Ogólnie mówiąc polecam ćwiczenia, są na prawdę świetne. Teraz często wykorzystuje je także do innych ćwiczeń, łącząc w całość i powstaje przyjemny trening :) Może zacznę od Skalpela- polecam na początek, żeby się nie zrazić :) Jest spokojny, dobry na rzeźbę, świetne ćwiczenia na podnoszenie pośladków ( działa! :) ) oraz na brzuch i ogólnie całe ciało. Killer- chyba najbardziej intensywny, ale jeśli wcześniej ćwiczyłaś spokojnie dasz radę. Turbo- coś między spalaniem z elementami siłowych, bardzo go lubię, jest sporo serii, czas szybko leci i przyjemnie się ćwiczy. Polecam także 6- cio minutówki, które również są na youtube. Wybierz 5 x 6 minut połączone w całość i masz świetny trening- mi one bardzo szybko lecą, lubię jak w treningu dużo się dzieje :) Nowa płyta, która niedawno wyszła też ma świetne dwa treningi- Skalpel 2- też może być dla początkujących oraz Szok trening- niezły wycisk :) Więc jeśli czujesz niedosyt po Skalpelu 2 możesz przejść do Szok treningu, a jeśli masz dość poprzestać na jednym :)
UsuńOgólnie efekty są. Skóra jest naprężona- cellulit mniej widoczny ( jeśli masz z tym problem ), zarys mięśni, podniesione pośladki... Polecam! :)
Jeśli nie można mieć wiosny na dworze, to można na talerzu! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ostatnio mam problemy z blogiem (posty nie wyświetlają się obserwatorom) i tymczasowo założyłam drugiego. Zapraszam Cię na niego :) : http://justbreeakfast2.blogspot.com/
A ja już wolę śnieg niż takie nie-wiadomo-co-mokre:p
OdpowiedzUsuńJajecznica na bogato!:))
No w sumie nie lubię takiej chlapy, ale chodziło mi, że może szybciej stopnieje, no już na prawdę widok tego śniegu wywołuje u mnie mdłości :D
UsuńNa talerzu wiosna jak się patrzy :) narobiłaś mi ochoty na jajecznicę! :D
OdpowiedzUsuńWiosennie!
OdpowiedzUsuńwspaniaŁŁe ;D
OdpowiedzUsuńJaka wiosna na talerzu, super :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna jajecznica i jaka zielona :)
OdpowiedzUsuńWiosennie:) Humor od razu lepszy:)
OdpowiedzUsuńma być wiosennie i tak pysznie , wtedy szybciej przyjdzie słoneczko ;)
OdpowiedzUsuńświetna jajecznica ! no i grahameczka zawsze ok ;D
ależ to się pięknie prezentuje!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście dziś u Ciebie bardzo wiosennie:) mam nadzieję, że takimi śniadaniami przywołamy wspólnie wiosnę jak najszybciej:D
OdpowiedzUsuńJa również wolę śnieg niż taka chlapa i nie wiadomo co na ulicy ;<
OdpowiedzUsuńJa wiosnę przywołuję już chyba na wszystkie sposoby, ale coś mi to nie wychodzi. Twoje śniadanie smakowicie wygląda :)
miło wiosennie, jeszcze gdyby tak było na zewnątrz...
OdpowiedzUsuńOjej dziękuje za tak obszerną odpowiedź i że miałaś ochotę w ogóle odpowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńA mam jeszcze pytanie:) polecasz coś na zakwasy?:D
Nie ma za co, mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :))
UsuńHm na zakwasy :D Jedni mówią, że lekki trening, drudzy- regeneracja, czyli dzień bez treningu, lub rozciąganie :) Myślę, że to ostatnie pomoże, albo po prostu musisz przeczekać :)
może dodam coś od siebie - zakwasów nie unikniesz, ale jak wiesz, że trening był bardzo ciężki warto wieczorem wziąć aspirynę - złagodzi jego efekty :)
Usuńkapiel z solą na zakwasy <3 działa! albo joga!
Usuńah, uwielbiam takie śniadania!
wiosenne kolory i smaki na talerzu! :) pycha!
OdpowiedzUsuńjajecznice na zielono - to lubię :)
OdpowiedzUsuńsuper klasyka, to lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńproste, pyszne śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńDoskonale cię rozumiem - dziś też "zaklinałam wiosnę" przy sniadaniu
OdpowiedzUsuń