jajko na twardo z solą, kromki żytniego chleba z serkiem i rzeżuchą, kawa z mlekiem
Jeszcze trochę koktajlu, który zrobiłam do szkoły :)
Czy ten śnieg przestanie padać? Bo ja już zaczynam wątpić... Zasypało sąsiadów, pług nie raczył odśnieżyć. Wszyscy robią zdjęcia :D Faktycznie, będzie co wspominać. Kwiecień 4.04.13, Syberia :D Przynajmniej u mnie.
Ciężki dzień dzisiaj..
Jaka urocza łyżeczka i to na jajko, nie mam pojęcia jak się nazywa. :D
OdpowiedzUsuńahhh ja też już mam dosyć tego śniegu ;/
OdpowiedzUsuńśliczny ten kurczaczek , tak fajnie podane śniadanko - pyszne, pożywne , mniam ;D
u mnie też nie za fajny dzień , ale będzie dobrze ;*
Ale masz ładne to naczyńko do jajka... Nie pamiętam, jak się fachowo nazywa. ;) Tak czy siak, śniadanie wiosenne, a za oknem pada śnieg :<
OdpowiedzUsuńteż mam tę podstawkę na jajko;)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna łyżeczka :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! ♥
u mnie też trochę śniegu, ale raczej biała aura, na szczęście nas nie zasypuje. Ale zima nas po prostu w tym roku dobija :(
OdpowiedzUsuńdobrze, że można kolorowe śniadanie zjeść :)
ja już w to zwątpiłam^^ ale pamiętam, że dwa lata temu, dzień przed moją maturą z polskiego też zaczął sypać śnieg i na maturę szłam w zimowym płaszczu i kozakach:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kanapki z serkiem i rzeżuchą, nieodzownie kojarzą mi się z Wielkanocą:)
Widzę, że zatrzymałaś się na chwilę w czasie świątecznym i zjadłaś typowo Wielkanocne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńU mnie może Syberii nie ma, ale śnieg wciąż zalega i ziiimno ;<
pysznie :)
OdpowiedzUsuńa śnieg... jestem ciekawa, czy będziemy mieli białą majówkę ;D
Bardzo lubię jajka na śniadanie :) A śniegu też mam już dosyć... W końcu mogłaby przyjść ta wiosna....
OdpowiedzUsuńo mamo, cudna łyżeczka
OdpowiedzUsuńTen śnieg mnie dziś przeraził:-/
OdpowiedzUsuńAle śniadanie bardzo smaczne:-)
I ja się na takie wspomnienia cieszę, to fajne jest przeżyć taką 'anomalię' pogodową! :))
OdpowiedzUsuńTen kogut... (?) Chyba kogut bo ma grzebień czerwony... Nigdy nie byłam dobra z przyrody:p ale jest świetny!
koktajl do szkoły? Inspiracjo! :D
OdpowiedzUsuńA śniadanie tak wiosenne,że aż szkoda, że owej wiosny wciąż brak.
Rzezuche uwielbiam i jem przez caly rok :D ale swietny masz zestaw do jajeczka! niesamowity :D
OdpowiedzUsuńJaka fajna podstawka pod jajko! :D Urocze śniadanie, wywołujące uśmiech na twarzy.. pomimo pogody za oknem ;)
OdpowiedzUsuńPYSZNOSCI, AZ ZROBILAM SIE GLODNA;)
OdpowiedzUsuńKradnę rzeżuchę!!! <3
OdpowiedzUsuńŚniadanie w sam raz by stawić czoła trudnością, urocza zastawa :)
OdpowiedzUsuńpyycha <3
OdpowiedzUsuńświetny ten kurak! ;)) u mnie też syberia.. ciężko się przedrzeć przez te zaspy..
OdpowiedzUsuńWspominać? Pamiętam, że w weekend przed moimi maturami padał śnieg...mam nadzieje, że w tym roku się to nie powtórzy :P Twoje śniadanie mimo wszytko, wygląda bardzo wiosennie. Rzeżucha to od zawsze dla mnie atrybut wiosny :)
OdpowiedzUsuńAle jaki koktajl, jaki?:D
OdpowiedzUsuńTruskawki + kefir.
UsuńNo wlasnie, jaki koktajl ? Chyba nie mroozony, skoro tak zimno ;)
OdpowiedzUsuńZ mrożonych truskawek, ale zdążył się zagrzać ;)
UsuńUwielbiam kanapki z różnymi... kanapkowymi serkami :D Tylko zawsze serka jest więcej niż chleba :>
OdpowiedzUsuńHej :) Od jakiegoś czasu mam problemy z blogiem (posty nie wyświetlają się obserwatorom) i na pewien czas postanowiłam założyć drugiego bloga. Obserwowałaś pierwszego bloga, więc teraz zapraszam Cię na drugiego :) http://justbreeakfast2.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
przypomniałaś mi o podlaniu rzeżuchy :)
OdpowiedzUsuńFajny kurczak:D
OdpowiedzUsuńTaki troszkę powrót do świąt.
OdpowiedzUsuńAle bardzo dobry powrót :D
Na wytrawnie widzę :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie co sądzisz o Killerze Ewy Chodakowskiej ?:)
Uwielbiam ♥ :) Polecam, szczególnie jeśli zależy Ci bardziej na spalaniu. Jest intensywnym treningiem interwałowym.
Usuńjaka boska podstawka (?) na jajo :D
OdpowiedzUsuńśniadanko nadal w świątecznym klimacie ;d
OdpowiedzUsuńmyślisz że przeplatając ze skalpelem będą efekty?:)
OdpowiedzUsuńJestem po Pierwszym killerze,godny jest:)
Jasne, ze tak! :) Nawet wskazane jest przeplatanie :) Dzień killera, dzień skalpela :) Polecam też turbo :)
Usuńczyżby zestaw kieliszka i łyżki z Kauflandu? :D
OdpowiedzUsuńczęsto jadłam takie śniadanie jak spałam u babci jako przedszkolak :3
Nie, kupiłam w Leclercu :) Ale widziałam też w Realu, więc pewnie są w wielu marketach.;)
OdpowiedzUsuńturbo powiadasz?:D nie wiem czy podołam ale czas się przekonać; >:D
OdpowiedzUsuńpodołałam ;p
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
Usuń