omlet owsiany z kremem z awokado* i serkiem wiejskim, kawa z mlekiem
* pół awokado, banan, kakao ( dałam dwie czubate łyżeczki, było mocno kakaowe ♥ )
Uwielbiam ten krem, jakby rozpuszczona gorzka czekolada, ale zarazem tak kremowa :)
/Dziękuję za wczorajszą otuchę :) Dziś do przyjaciółki, biegniemy tę trasę, żeby się z nią zapoznać i oswoić :) Rano raczej śniadania nie będzie, ale może się pojawię, zobaczymy :)
muszę spróbować owsianego omletu. prezentuje sięapetycznie :)
OdpowiedzUsuńJakie to musiało być pyszne *-*
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda ten omlet :D
OdpowiedzUsuńgenialne dodatki!
OdpowiedzUsuńZ tym kremem musiał być idealny! :)
OdpowiedzUsuńMocno kakaowy przemawia do moich kubków smakowych^^ :) Mądrze robicie, że zapoznacie się z trasą!
OdpowiedzUsuńZ taka warstwa tego kremu biore bez zastanowienia ;)
OdpowiedzUsuńomlet- jak dawno nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńAh, koniecznie muszę zrobić ten krem teraz ;P
OdpowiedzUsuńOmlecik pierwsza klasa :)
działa na zmysły... btw ile tego kremu wychodzi? :) odpowiesz mi na blogu, żebym nie zapomniała sprawdzić? ;*
OdpowiedzUsuńSniadanie warte grzechu :) Powodzenia jutro! :)
OdpowiedzUsuńSuper omlet! Jeszcze z tym kremem <3
OdpowiedzUsuńNie ma mocnych - dzusiaj robię ten krem. :D
OdpowiedzUsuńTen krem wyglada narawde fantastycznie !
OdpowiedzUsuńten krem wygląda genialnie *.*
OdpowiedzUsuńKrem Ci boski wyszedł!
OdpowiedzUsuńNie lubię awokado ani kremu z niego, ale wszystko inne jak najbardziej . :)
OdpowiedzUsuńIdealna kremowa konsystencja :)
OdpowiedzUsuńKochana, miałam dziś też położyć ten krem na omlet :D telepatia ;)
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda !:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie ;)
OdpowiedzUsuńale to pysznie wygląda <3
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie mogę się przekonać do tego kremu. Zrobiłam go raz i właściwie mi smakował, ale bez szaleństw...
OdpowiedzUsuńOmlet wygląda bardzo apetycznie. Uwielbiam ten owsiany. :)
wygląda pycha; > mam pytane:) co sądzisz na temat lodów?
OdpowiedzUsuńCo sądzę? :P Że są pyszne i idealne na taką pogodę, która do nas przyszła :D
UsuńKusi mnie ten kremik :)
OdpowiedzUsuńDodajesz zmielone płatki czy całe? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem <3 Porywam omletaaaa!
OdpowiedzUsuńowsiany omlet *-* i wiejski !! uwielbiam ;D
OdpowiedzUsuńwszyscy już chyba próbowali ten krem tylko nie ja :( koniecznie muszę w końcu zrobić, bo bardzo lubię awokado i intryguje mnie taka wersja tego.
OdpowiedzUsuńchyba jutro wybiorę się na zakupy po awokado! :)
OdpowiedzUsuńChociaż rzadko smakuje mi coś z awokado, to ten krem jest nieziemski! Świetne śniadanko;))
OdpowiedzUsuńjeeejku, jak nie lubię tego kemu, tak taki omlet z chęcią bym wszamała.
OdpowiedzUsuńAle kusisz tym kremem♥
OdpowiedzUsuńgdybym nie wiedziała, że to krem z awokado to bym go normalnie zjadła ;p ma fajną konsystencję :)
OdpowiedzUsuńjuż taka późna godzina, a ja mam taaaaką ochotę na to śniadanie!
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie ;d
OdpowiedzUsuńUwielbiam omlety !!! Ciekawe połączenie smaków ;)
OdpowiedzUsuńW końcu udało mi sie odpowiedzieć na Twoje pytania:
http://www.josia.pl/2013/04/makaron-z-serem-i-domowym-cukrem.html
Pozdrawiam!
wyglada oblednie, choc do awokado nie moge sie przekonac :)
OdpowiedzUsuńNie potrafię wyobrazić sobie jak smakuje avokado z kakao :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę zrobić ten krem z awokado :>
OdpowiedzUsuńjuż wiem co jutro jem na śniadanko, muszę tylko dokupić awokado:)
OdpowiedzUsuńTeen krem mnie kusi. Pycha:D
OdpowiedzUsuń