sobota, 28 lipca 2012

166.




jagodzianka, rogalik, śliwka, kawa


wczorajsza i rogalik z nutellą <3


Wczorajsze poranne pieczenie jagodzianek, po kawałkach sernika i muffinach :D Uwielbiam pieczenie z samego rana, nakręca pozytywnie na cały dzień ;)) A wieczorem po wygłupach i pływaniu w basenie mama powiedziała, że pojedziemy dziś nad jezioro i poprosiła, żebyśmy zrobiły jeszcze jedną porcję xP Trochę nam się już nie chciało no, ale czego nie zrobi się dla jagodzianek i... mamy oczywiście :D Zabrakło nam trochę farszu, więc zastąpiłyśmy nutellą i wiśniami- ale tylko kilka ;) Wyszły pyszniutkie, mięciutkie a nadzienie, aż wypływało <3 Dzisiaj nie ma u mnie naleśnikowej soboty, chociaż już brzuchy bolą od jagodzianek, to dzisiaj na śniadanko jeszcze obowiązkowo! brzoskwinię zamieniłam na kawałek sernika :) Nie mogę się nim najeść jest taki pyyyszny. Zostawiam Was z jagodziankami i jadę nad jeziorko.... wracam jutro wieczorem ;))



34 komentarze:

  1. Ile wypieków :) Widzę, że pieczenie idzie pełną parą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jagodzianki to smak dzieciństwa z wakacyjnej plaży. Być może dam się namówić i upiekę dziś takowe? Tylko, że jagód nie ma ale zawsze można nadziać je czymś innym :)
    Miłego wyjazdu, wracaj opalona i wypoczęta :*

    OdpowiedzUsuń
  3. jagodzianki ,pychota <3 a ja ich jeszcze nie jadłam ...
    udanego wypadu nad jeziorko ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie piękne:) muszą być pyszne:)! u mnie za gorąco dzisiaj na pieczenie.
    życzę wspaniałego wyjazdu:)!

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ piękne wypieki!
    poproszę jedną taką jagodziankę : 3

    OdpowiedzUsuń
  6. biore jagodzianę bo moje spiekłamxp

    OdpowiedzUsuń
  7. przepysznie wyglądają te jagodzianki :) miłego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  8. wszyscy mają teraz fazę na jagodzianki. taki letni przysmak :).

    OdpowiedzUsuń
  9. udanej zabawy ! :-) a Twoje wypieki są cudowne <3 proszę Cię.. zapakuj je i wyślij mi ! :-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak łaaaadnie wygladaja!
    Wisnie i nutella musiała dobrze smakować!
    Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też lubię piec :D Te zapachy rozchodzące się po mieszkaniu. Wczoraj jak piekłam jagodzianki to na dworze było czuć :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakbym nie porwała jagodzianki nie byłabym sobą ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Z wielką chęcią zjadłabym taką domową jagodziankę.;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A jak robiłaś rogaliki z nutellą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na środek trójkąta położyłam trochę nutelli, można lekko rozsmarować i zwijam jak każde inne :)

      Usuń
  15. Wczoraj muffiny i sernik, dzisiaj rogaliki i bułeczki... Powoli zakochuję w Twoich sniadaniach! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. widzę wszyscy szał na jagodzianki:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie domowe wypieki są najlepsze. Bardzoooo apetyczne sobotnie śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. aaale pysznosci <3 wpadam tam do Ciebie i porywam kilka drozdzowek! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. "czego się nie robi dla jagodzianek" ooojjj taak! nawet się je robi mimo zmęczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudne jagodziany, wpadłam obecnie w jagodowy szał, zdecydowanie uzależniające :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O jej, zapomniałam o naleśnikowej sobocie! Pysznie wyglądają te rogale. Baw się dobrze nad jeziorem ;).

    OdpowiedzUsuń
  22. jagodziankowe szaleństwo - lubię to! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja coś ostatnio nie mam weny na pieczenie, takie wypieki jak Twoje chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jagodzianki<333 i to jeszcze jaką fajną formę mają:D
    powinnaś teraz upiec po raz trzeci, dla wszystkich, którzy oślinili monitor:p

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobijacie mnie tymi jagodziankami dziś :D
    Śliczna Ci wyszła, musiała być pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak dużo jagód w tej jagodziance! Musiała być przepyszna...

    OdpowiedzUsuń
  27. oh, też piekłam kiedyś bułeczki w takiej formie, z tymi paseczkami. :)
    niefart chciał, że...nie pozaklejałam ich odpowiednio ściśle i w trakcie pieczenia całkiem mi się rozjechały - do góry i na boki. :D
    nie odebrało im to co prawda uroku, jednak i tak Twoje podobają mi się milion razy bardziej. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jagodzianki wyglądają na mega smakowite! Tyle jagód! Mniam! A serniczka też bym zjadła mimo jagodzianek, bo sernik to w końcu sernik--->trudno mu się oprzeć!
    Sama też wolę pieczenie z samego rana, sprawia mi to dużo przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
  29. no no, po raz kolejny nie zawiodłaś, królestwo oddam za takie śniadania!

    OdpowiedzUsuń
  30. oo ja ta jagodzianka wyszła Ci przepiękna jak z jakiejs rasowej piekarni!:))

    OdpowiedzUsuń