pełnoziarnisty omlet posmarowany w środku masłem orzechowym z sosem nektarynkowo- borówkowym, posypany wiórkami kokosowymi, kawa
Nie należy do najładniejszych < byłam baaardzo głodna :D >, ale smakował genialnie. Naprawdę... i nie będę skromna, bo ten sos sprawił, że moje kubki smakowe oszalały, lubię takie smaki i pokochałam go tak (prawie) samo jak rozpływające się pod nim masełko z kawałkami orzechów <3. Nie było cukru pudru, więc pomyślałam wiórki też białe, będzie się ładnie komponować a ich dodatek mogę wetknąć gdzie tylko się da :) Tak więc siedzę teraz najedzona, po biegu, z którego jestem zadowolona, bo wydłużam pomału czas :D A kopa energi dodała mi piosenka Rihanny 'We foud love' polecam! :)
Sos nektarynkowo- borówkowy:
Nektarynkę pokroić w kostkę, do garnuszka nalać odrobinę wody, dodać pokrojoną nektarynkę i dusić pod przykryciem. Gdy będzie miękka pognieść i podwiększyć gaz, aby wyparowała woda. Dodać łyżeczkę dżemu ( u mnie domowy truskawkowo- agrestowy <3 ), borówki oraz u mnie troszkę syropu z agawy. Mieszać chwilę energicznie na większym gazie i podawać z czym dusza zapragnie ;)
nie wiem o co ci chodzi bo wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńlubię tą piosenke! jest idealna do nucenia do prysznicem :D
z masłem wszystko doobre:D
OdpowiedzUsuńMniam mniam mniam!! Jesteś bardzo zdolną kucharką;-)
OdpowiedzUsuńjaki pyszny sosik<3 zrobię w tym tygodniu, bo uwielbiam i nektarynkę i borówki:D
OdpowiedzUsuńśliczny talerzyk*.*
ładnie wygląda i pewnie jest pyszny : >
OdpowiedzUsuńMi tam się podoba ;D
OdpowiedzUsuńPo prostu mniam ! :D
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko, ale najbardziej podoba mi się talerzyk!
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo ciekawie! Tez lubie biegac przy tej piosence ;))
OdpowiedzUsuńa wlasnie, ze ladny omleeet! :D i wyglada na baaardzo smaczny <3
OdpowiedzUsuńlubie te piosenke Rihanny, tez zawsze mam ochote przy niej szalec i tanczyc i skakac :D:D
jak widze masło orzechowe to kwiczę ,hehe !
OdpowiedzUsuńpyszny omlet z znakomitymi dodatkami ;)
Faktycznie pyszne śniadanko :) Same dobre rzeczy!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne śniadanie, dodające energii i pyszne!!!
OdpowiedzUsuńOmlet wyglada smakowicie, a sos na pewno wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńpadłam! jaki on jest puszysty, wspaniały!
OdpowiedzUsuńmmm sos wygląda interesujaco... ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym sosem, zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńA co do ciasta to szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy nadaje się do upieczenia w piekarniku. Ale jak to mówią: do odważnych świat należy ;d
Omlecika dawno nie jadłam przez wyjazd, ale wróciłam więc teraz trzeba nadrabiać! :) Wiórki kokosowe moim zdaniem są o wiele pyszniejsze niż cukier puder i nawet gdybym miała go w domu i tak użyłabym wiórków :D
OdpowiedzUsuńmyślałam, że to otrębowy placek, więc zdziwiłam się widząc opis. W każdym razie i tak pożywne śniadanko.
OdpowiedzUsuńWygląda przeepysznieee!
OdpowiedzUsuńOmlet omletem, ale ten sos zapowiada się genialnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie. :> Jestem ciekawa smaku tego sosu.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś zrobić. ;d
Na początku, patrząc na miniaturkę zdjęcia, myślałam, że ten sos to makrela z puszki, haha :D
OdpowiedzUsuńTa piosenka kojarzy mi się z moją byłą trenerką :P