środa, 25 lipca 2012

163.




omlet Kaiserchmarren z cynamonem i cukrem pudrem, kawa


Powiem Wam, że jadłam go dopiero drugi raz, nie wiem dlaczego, bo jest pyszny, i nawet ładnie mi wyszedł... ładniej niż poprzekrajany, no ale tradycji zmieniać nie będę :) Teraz czekam na siostrę cioteczną, która przybędzie niebawem... Nie wiem jak to będzie ze śniadaniami, mocno się zdziwi, że cykam fotki jedzeniu, no ale w końcu jestem u siebie, aa może jej się spodoba? Też lubi gotować, ale u niej śniadanie to zazwyczaj jakieś kanapki, więc pewnie nie będzie bardzo wymyślnych rzeczy, ale mam nadzieję, że zmienię to , choćby przez parę dni :)  Obiecanych zdjęć z basenu niestety dzisiaj nie dodam, ponieważ bateria w aparacie była na wykończeniu, a te zdjęcia, które udało zrobić się mojemu braciszkowi :D nie nadają się raczej do publikacji... xD Najlepsze są miny przy skakaniu na bombe... :D Mam nadzieję, że dzisiaj jeszcze porobimy, jak nie to jutro i na pewno coś wstawię ;))
Czekam na buty :D Tylko kiedy je wypróbuję... mam nadzieję, że Kasia będzie spała dłużej ode mnie, a ja w tym czasie pójdę biegać :D Chyba się wścieknie jak przeczyta... ;P żartuję! ;)



31 komentarzy:

  1. Wieki nie jadłam tego omletu. Zrobiłaś mi apetyt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za śniadanko. Pyszne!
    Wiesz, aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie miałam okazji wypróbować tego omletu. Zawsze mówiłam "kiedy indziej'. Muszę to koniecznie zmieniać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam! Uwielbiam! <3 czekasz na JAKIE BUTY? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Mistrzowski! *-* mam na takiego ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale puszysty:) Smaku mi narobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie jadłam tego omletu, ale co rusz widzę, że ktoś go je, więc muszę spróbować ;). Skoro siostra nie jest mocno wymagająca, to nie poszalejesz w tej kuchni. Chyba, że ona Cię jakoś zaskoczy i zamiast kanapek zaproponuje coś innego ;>.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny wyszedł, mi to zawsze wychodzi tragiczny z wyglądu :D Też zawsze się zastanawiam co ludzie pomyślą o tym robieniu zdjęć jedzeniu, ale co tam ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. To mój ulubiony omlet!
    A Twój wygląda jakby był z kakao:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. już na miniaturce poczułam na niego chęci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm omlet:) wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeden z moich ulubionych! :D
    Może namówisz siostrę na coś bardziej wymyślnego niż kanapki ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. mój ulubiony omlet, niewymagający umiejętności idealnego przewracania :P.
    śliczny, taki ciemny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam ten omlet, przebija na głowę biszkoptowy, ale dawno nie robiłem:d pycha;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm ,pyszny ten omlecik , ja go nigdy nie robiłam ,ale widze ,że warto spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ten omlet wyglada wspaniale! :-) cynamon i cukier puder, mmm <3

    OdpowiedzUsuń
  16. super omlet:)jakie buty kupiłaś? bo właśnie też powoli rozglądam się za jakimiś fajnymi biegówkami, moje są ukochane, ale w stanie opłakanym...:)
    życzę udanego testowania:)!

    OdpowiedzUsuń
  17. Omlecik Ci śliczny wyszedł! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Omlet prześwietnie wygląda mmmm!

    OdpowiedzUsuń
  19. jeszcze nigdy nie jadłam tego omletu, ale chyba najwyższa pora spróbować. zapowiada się pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ty już dwa razy, a ja to jeszcze nigdy nie spróbowałam takiego omleta!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie będzie zdjęć skakania na bombę, buuuu

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubie omletow, ale ten wyglada naprawde pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam tego omleta <3
    Na mnie cała rodzina krzywo patrzy jak robię zdjęcia jedzeniu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie wyszedł ładnie, ale tradycji nie ma co zmieniać ;) W takim razie życzę udanych odwiedzin i bawcie się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  25. ależ Ci pięknie wyszedł! to mój ulubiony omlet, zrób mi jutro na śniadanie<3

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię ten omlet, teraz zaczynają się przepyszne jabłka, więc idealny okres :)

    OdpowiedzUsuń
  27. rzeczywiście wygląda świetnie i pewnie tak smakował :)

    OdpowiedzUsuń
  28. napiszę tylko jedno - kocham ten omlet :)

    OdpowiedzUsuń