niedziela, 16 lutego 2014

700.!





piankowa owsianka z odżywką, ubitym białkiem, ricottą, daktylami, borówkami i prażonymi płatkami migdałowymi 


Przyznam szczerze, że pamiętałam cały tydzień, że w niedzielę wypada wielkie, siedemsetne śniadanie a dzisiaj kompletnie zapomniałam. Dlatego nie jest wyszukane ani niezwykłe, ale za to przepyszne i kompletnie improwizowane :) Takie śniadania często wychodzą najlepsze. Te właśnie takie było! Jedne z najlepszych ostatniego czasu. Ugotowałam płatki owsiane i jaglane z siemieniem lnianym, pokrojonymi daktylami oraz ziarenkami wanilii na wodzie, potem dodałam mleko i gotowałam, do uzyskania kremowej konsystencji. Zdjęłam z gazu, ubiłam białko. Do owsianki dodałam ricottę, trochę odżywki karmelowo- mlecznej i porządnie wymieszałam. Następnie ubite białko, delikatnie mieszając. Całość przyozdobiłam borówkami i prażonymi płatkami migdałów. Było tak delikatne i piankowe! Myślę, że zapomniałam dlatego, że od rana czekałam aż wujek przywiezie mi wzbogacenie mojej siłowni, które doszło przedwczoraj :) W końcu! Jest drążek i wyciąg! :D Taka mała ekscytacja :) Na drążku czeka mnie wiele pracy, bo jest słabo. Bardzo słabo! Ale ćwiczenie czyni mistrza ;) Można robić plecy :) 

Dwa dni temu była też wielka rocznica, 2 lata bloga, dzisiaj już 700. śniadanie. Czas szybko leci, a Wam jeszcze raz dziękuję za zaglądanie tutaj i mnóstwo inspiracji :) Życzę miłej niedzieli! 

16 komentarzy:

  1. wygląda mega kremowo i puszyście! bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurde, gratuluję! i podziwiam, 700 to pokaźna liczba. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! Obyś z nami była jeszcze dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. trafił Ci się tydzień pełen okazji do świętowania :) dzisiejsze zdjęcia tak kuszą, że mam ochotę iść do kuchni i zrobić taką owsiankę! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze 300 i będzie 1000! :DD
    zachwycasz tymi owsiankami! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Daktyle świetnie komponują się z borówkami, a tej odżywki doczekać się nie mogę.;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooooo drążek to jest niezły przeciwnik. Ale lubię dziada!:D Okiełznasz go na pewno!

    700 wpisów... no i to jest niezła sumka! Żadne tam trzysetki czy czterysetki...
    Trwaj tu nadal!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmmm...jak to dobrze że nie tylko ja przegrywam w bitwie z drążkiem póki co xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Musiala byc cudowna <3 Do tego daktyle :)

    OdpowiedzUsuń
  10. już 700! gratuluję :) śniadanie wcale nie musi być wyszukane, by smakowało najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielki zbiór inspiracji - Twój blog :) Życzę kolejnych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile dodatków wepchnęłaś do owsianki - pycha <3333
    Gratki takiego wspaniałego jubileuszu. Mam nadzieję że niedługo już będzie 1000 :d
    A pochwaliłabyś się swoją całą siłownią ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz będzie mi wyliczane, no, ale pomyślę... :D Może wstawię jakaś fotkę jak wszystko uporządkuję :)

      Usuń
  13. świetne :) mm chętnie sam takie przyrządzę :)

    OdpowiedzUsuń