białkowe- piernikowe placki z gorzką czekoladą, syropem klonowym i prażonymi płatkami migdałowymi, mandarynka
Dzisiejszego poranka totalnie poczułam święta! Po usmażeniu tych pysznych placuchów i przed zrobieniem pierwszego zdjęcia zaczął sypać drobniutki śnieg! :D Nie dość, że zapach piernika to jeszcze pierwszy w tym roku ( tzn. tej zimy, bo w tym roku, jak wiemy, była dłuuuga ) śnieg! :) Moment zawahania- robić zdjęcia plackom czy śniegu? :D - Nie wiedziałam, śmiać mi się chce samej z siebie. Na zdjęciu poniżej widać, że chciałam go uchwycić razem z plackami ( -,- ). Trochę nie wyszło bo w jednej ręce aparat, w drugiej ciepłe placki i ta myśl, że zaraz wystygnął, ale co tam! ;) Jakby się przyjrzeć na zdjęciu widać u góry trochę śniegu, ale zaznaczyłam dodatkowo dwa najbardziej widoczne płatki. Tyle zamieszania przez śnieg---> wybaczcie cieszę się jak dziecko :D
Ha ha:D
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj PRAWIE poczułam święta. Patrzyłam na ludzi w szalikach, w ciepłych kurtkach, czapkach.. i zatęskniłam za białą pierzynką pod nogami, za białymi ulicami. Wiesz kiedy będzie dla mnie sto procent świąt i zimy? Kiedy będzie kilkunastostopniowy mróz, białe chodniki, białe ulice, elegancko wydeptane i od samego rana będzie łagodnie padał nowy śnieg. Mam ten obraz przed oczami i.... can't wait!:D
O tym na razie można pomarzyć, ale miejmy nadzieję, że już niedługo będzie ten prawdziwy klimat! :))
Usuńhm, ja z kolei miałam dziś nieomal pewność, że zaczął prószyć śnieg po czym okazało się że.. były to okruszki styropianu z pobliskiego bloku.. ;)
OdpowiedzUsuńświetne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńale kochany wpis :) i ja się cieszyłam ze śniegu, choć tylko moment był
OdpowiedzUsuńOj nie dziwię Ci się że poczułaś święta ! Piernikowe ... pycha :)
OdpowiedzUsuńHaha, dobrze, ze podpisałaś ten śnieg :P Pyszne placuchy :)
OdpowiedzUsuńzajadasz piernikowe placuszki, a za oknem zaczyna prószyć śnieg - czyż to nie jest cudowne ! kocham grudzień <3
OdpowiedzUsuńa u mnie jeszcze śniegu nie widać. niemniej jednak placki wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńwidziałam ten śnieg jak siedziałam na uczelni i paliłam go wzrokiem :D dlatego szybko przestał padać ;p
OdpowiedzUsuńa placki pierwsza klasa!
Czyli podsumowując istnie świąteczna atmosfera :)
OdpowiedzUsuńPlacki cudownie wyglądają, mniam i takie Świąteczne, u mnie śniegu jeszcze nie ma.
OdpowiedzUsuńale starania! :D Haha, ale widać, faktycznie ;D
OdpowiedzUsuńU mnie już był taki śnieg, oj był ;)
A placuszki mega, jeszcze ta przyprawa.. <3
przepis dodany :)
OdpowiedzUsuńPiernikowe placki? To już iście świątecznie u Ciebie ;) No ale grudzień w końcu nadszedł, więc to już czas :)
OdpowiedzUsuńTrudno się oprzeć takim plackom :). Widać, że Święta tuż tuż ;)
OdpowiedzUsuń