waniliowy sernik pieczony w słoiku po nutelli z kakaową kruszonką
Powiem jedno- ale obłęd! :D Zrobiłam mały eksperyment i wyszło przepysznie! Smakował jak prawdziwy sernik na kakaowym spodzie <3 U mnie z kruszonką, bez spodu. Po upieczeniu mało co nie wylewał się z wielkiego słoika! Oczywiście zaraz potem nieco opadł, ale smaku nie stracił. Cudownie okrył się nutellą ze ścianek słoika :) Przygotowałam wczoraj, bo po całej nocy w lodówce smakuje najlepiej! Zainspirowałam się serniczkiem Madzi :) Dodam swój zmieniony przepis do zakładek :) Edit: Przepis tutaj---> klik.
Wielkie, wspólne czekoladowe, blogowe śniadanie! Byliście grzeczni w tym roku? Był u Was Mikołaj ? :> U mnie nawet dwa! < aniołek > :D
Genialne śniadanie! Marzę o takim serniczku :)
OdpowiedzUsuńSerniczek z czekoladową kruszonką rządzi !!! :-) A w słoiczku do tego, z okazji mikołajkowego dnia - idealnie, idealnie! :)
OdpowiedzUsuńEjj, nie rób mi smaka na sernik, no!. Już zrobiłaś!. Podziel się.
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńTwoje serniki to perfekcja!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że jak rzadko które słoiczkowe śniadanie, Twoje niesamowicie mnie intryguje, wygląda na chrupkie (tak, tak, ja potrafię zobaczyć wiele rzeczy:p).
OdpowiedzUsuńŚniadanie na wypasie widzę. ;>
OdpowiedzUsuńPyszności... ;)
jakby znalazło się u mnie na stole to podejrzewam że nie zdążyłabym zrobić zdjęcia xD
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł:)
OdpowiedzUsuńU mnie był Mikołaj choć grzeczna do końca nie byłam hehe :D
OdpowiedzUsuńJa chcę ten słoiczek ! Wraz z zawartością oczywiście ! Pycha :)
Wesołych Mikołajek !
u mnie Mikołaja nie było, ale wystarczyłoby mi takie obłędne śniadanie<3
OdpowiedzUsuńHohohoho!! Przepis, przepis, przepis! ^^
OdpowiedzUsuńale obłęd! wygląda wspaniale <3
OdpowiedzUsuńzapisuje przepis, bo wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńZaszalałaś :) To śniadanie prezentuje się naprawdę cudnie. Jak Julka, też zapisałam już przepis! :)
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie jego smak. pychota!
OdpowiedzUsuńCóż, jaki aniołek, takie śniadanie - anielskie! :)
OdpowiedzUsuńsuper !!! ta kruszonka wygrywa ! uwielbiam serniki , a wyjadanie kruszonki z ciasta daje wielką radochę :) idę po przepis ;D
OdpowiedzUsuńByły ciastka ze słika, owsianki, manny, ale sernik? Jesteś mistrz :P
OdpowiedzUsuńwspaniałe!! sernik w słoiczku to coś, czego zdecydowanie trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńSłoiczek rozkoszy ! ;)
OdpowiedzUsuńo nie... zamiotłaś tym śniadaniem! chcę :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł, bły już ciasta ze słoika, ale sernika jeszcze nie było! *.*
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj był jeden, a drugi się troszkę spóźni :)
OdpowiedzUsuńSernik powala na kolana. Ta kruszona jest mega! Muszę taki zrobić, jak tylko dokonczę tahini :)