serduszkowe, placki z serka homogenizowanego z jabłkami i cynamonem ( w środku ), dżemem truskawkowym, masłem orzechowym, cukrem pudrem, kawa z mlekiem
Choć apetyt bardzo nie dopisuje, takie placuszki zawsze się zje ze smakiem. Smażenie ich w foremkach zajmuje sporo czasu, wolę te zwykłe okrągłe niż męczyć się z foremkami :D No, ale raz na czas można się poświęcić. Nie obchodzę walentynek, ale w ten dzień przecież można zaszaleć, prawda? :> Przepis pojawi się na drugim blogu, jeśli ktoś będzie chętny oczywiście, bo są to raczej podstawowe placuszki, nic niezwykłego ;)
Co do apetytu.. niezłe przeziębienie mnie wzięło. Gardło nadal boli, katar jeszcze większy. Wczoraj ledwo co.. zrobiłam skalpela? :< A dzisiaj zastanawiam się nad pójściem na siłownię, ale chyba to zły pomysł, jeszcze bardziej mnie przewieje, gdy wyjdę spocona na dwór. Mama zabrania, no, ale ostateczna decyzja należy do mnie :) Wiem, pewnie napiszecie, żebym się wygrzała :* Chyba Was posłucham ♥, no chyba, że wyskoczę choć na chwilę, bo w domu zwariuję. :D
Wiecie, że nowa płyta Ewy pojawiła się już w sklepach? Muszę ją dostać i to jak najszybciej! :D ( No i dlaczego akurat w ferie musiało wziąć mnie przeziębienie :< Miały być biegi, wszystko... Chyba poczekam do następnego tygodnia :( )
PS. Obiecuję, jutro dodam pytania, już na większość odpowiedziałam, ale dzisiaj nie mam głowy do zamieszania ich tutaj, wybaczcie :*
Płyta Ewy od dłuższego czasu jest już dostępna, ale do sklepów weszła chyba w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńNie mam foremek kształtnych takich... ;( Ale Twoje serduszka w sam raz na dzisiaj!
Zdrówka!
też mam takie foremki, jeszcze nigdy ich nie użyłam, bo nie chce mi się tyle czekać na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńjakie urocze takie serduszkowe :-) a foremki mamy chyba takie same! :D ale jakoś też rzadko kiedy chce mi się z nimi męczyć :D
OdpowiedzUsuńzdrowiej i to szybko! :*
Miałam pisać to samo ;) rzadko wyciągam te serduszkowe foremki, bo smażenie w nich placków jest wyjątkowo upierdliwe :D
UsuńTe placuszki wyglądają słodziutko :)
Zgadzam się, ale raz można się pomęczyć :) I nawet efektownie wyglądają :D
UsuńZostałaś przeze mnie otagowana : http://justbreeakfast.blogspot.com/2013/02/214-liebster-blog-iv-v-vi-vii.html
OdpowiedzUsuńDziękuję, o akurat jutro będą trzy tagi w całości ;)
UsuńUsmaż mi takie:D.
OdpowiedzUsuńTo chodź! :D
Usuńgrzej się w domu :>
OdpowiedzUsuńpodobają mi się placuchy, bardzo ^^
jakie świetne serducha. :D
OdpowiedzUsuńmnie też dopadło przeziębienie, mmm pyszne placuszki:)
OdpowiedzUsuńAle genialny walentynkowy pomysł!
OdpowiedzUsuńA w jakich sklepach jest już płyta Ewy? :o W Empiku jest? :P
W salonach firmy ESOTIQ :) Są podane na fb, na jej profilu wszystkie dostępne miejsca, gdzie jest ta sieciówka :)
Usuńserduszkowe placuszki wyglądają super! a co do choroby, to lepiej odpocznij, obejrzy sobie jakiś film :) treningi nie uciekną, a dla osłabionego organizmu najlepszy jest relaks i gorąca herbata :) buziaki i wracaj do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuńpyszności;) <3
Walentynkowo i smaczniee<3
OdpowiedzUsuńserduchowe placuszki ,ale fajnie ! i te dodatki , wszystkie uwielbiam !
OdpowiedzUsuńZdrowiej, Kochana! :) I koniecznie się wygrzej, zostań w domu. Jak teraz przesadzisz z ćwiczeniami, to choroba będzie Cię dłużej trzymać :)
OdpowiedzUsuńPyszne i urocze ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:*
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują i pewnie jeszcze lepiej smakują:)
chciałabym dostać takie śniadanie do łóżka! :D
OdpowiedzUsuńLepiej zostać w domu, żeby wyzdrowieć. ! :)
OdpowiedzUsuńPyszności. :D
O ja Cię, wyglądają przeuroczo!
OdpowiedzUsuńZdrowiej! :)
Kochane <3 Takie śniadanie jest idealne na serduszkowy dzień, jak dziś.
OdpowiedzUsuńZdrowia Ci życzę, szybko dojdź do siebie :)
Ale słodko <3 Ślicznie :) Pychota!
OdpowiedzUsuńwygrzej się (:D), na wychodzenie z domu będzie jeszcze czas.
OdpowiedzUsuńjakie słodkie! :)
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę :*
Urocze placuszki. Okrągłe są najlepsze, ale takich w foremkach codziennie się nie je więc raz w roku można zaszaleć! :)
OdpowiedzUsuńMam płytę Ewy już jakiś czas i z całego serca Ci ją polecam. Kupuj jak najszybciej! :)
Pycha!
OdpowiedzUsuńOj dobra. Parę dni bez sportu, nic się nie stanie, a przynajmniej do końca wyzdrowiejesz i prędko będziesz mogła wrócić do ćwiczeń!
idealne walentynkowe śniadanie! słodko wyglądają takie placuchy, a jeszcze dodatki do nich idealne:)
OdpowiedzUsuńale uroczo wyglądają! ;)
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za smażeniem placuszków w foremkach :D
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia jak najszybciej :)
urocze sąąą, można najeść się samym widokiem :)
OdpowiedzUsuńserduszkowe cudeńka <3
ależ uroczo walentynkowo ;]
OdpowiedzUsuńAle urocze placuszki, jakbym miała foremki to bym pewnie ciągle takie smażyła ^^
OdpowiedzUsuńcudne, i tak perfekcyjnie adekwatne do święta! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie ;D
OdpowiedzUsuń