środa, 6 lutego 2013

356.



omlet biszkoptowy z twarożkiem, cynamonem, domowym dżemem malinowym i kawałkiem banana



Chyba pierwszy raz wyszedł mi taki równy :D Przepraszam z góry za zaległości, staram się przejrzeć codziennie Wasze śniadania, ale nie zawsze mam kiedy zostawić coś od siebie :) Mam nadzieję, że wybaczycie. Klasa maturalna, dodatkowe zajęcia robią swoje. A czas wolny wykorzystuję głównie na siłownię czy też rozmowy, bo inaczej zwariowałabym od samej nauki. Co nie oznacza oczywiście, że Was nie odwiedzam, bo zajrzeć, zawsze zajrzę :)
Dziś na śniadanie nie miałam bardzo czasu, wstawiam mój lunch, bo rano zjadłam tylko serek wiejski z moimi standardowymi dodatkami ( czytaj z jogurtem, dżemem, musem jabłkowym, płatkami i masłem orzechowym ). W sam raz na szybkie śniadanie, za to jakie pyszne i sycące jak dla mnie :D

20 komentarzy:

  1. Też dziś omleta miałam :)
    A twarożek zajadałam na kolację, z chałką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pulchniutki Ci wyszedł<3
    Pyszne dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pulchny omlet, mniam ^^ nie przepraszaj, nauka niestety daje w kość i to jest teraz najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. równiutki i puszysty! super :)
    twarożek z cynamonem jest pycha :P

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki puszysty, pychaaaa! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny omlecik i cudowne dodatki ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowny ten omlet:)
    klasa maturalna i wszystko jest wybaczone :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o jej, on wygląda mega! taki równy, podpieczony i na pierwszy rzut oka myślałam, że to wielkie ciacho xD xD
    :D

    OdpowiedzUsuń
  9. piekny omlecik !!! i jaki ładny żółty !!!
    ciekawe połączenie dodatków. jeszcze nigdy nie jadłam omletu z twarożkiem :)
    hahaha a kto zjadł resztę banana? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. taki równiutki jest, i z domowym dżemikiem pewnie pyszny !

    OdpowiedzUsuń
  11. zrób dla mnie takiego omlecika<3 ja Cię doskonale rozumiem pamiętam jak wyglądały moje dni przed maturą...tzn miesiące;p

    OdpowiedzUsuń
  12. zrób mi takiego<3 doskonale wiem jak teraz z Twoim czasem, pamiętam swoje kilka miesięcy przed maturą;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale smacznie to wyglada!!! mmm<3

    OdpowiedzUsuń
  14. o matko, jaki słodki grubcio ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmmm, wygląda przepysznie - taki puchaty, równiutki - idealny!

    OdpowiedzUsuń
  16. Musiał być pyszny :) Mam to samo, gdyby nie trochę sportu to uuu, ciężko by ze mną było ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. klasa maturalna... a ja ciągle przed komputerem ;p
    Kiepsko to widzę :D

    Pyszny omlet!

    OdpowiedzUsuń