sobota, 12 stycznia 2013

332.






podpieczona grahamka z masłem orzechowym, bananem i mandarynkami, kawa inka



Tego mi brakowało :) Wielki kop energii przed treningiem. Było świetnie. Oby więcej takich :) A zaraz na zakupy, muszę kupić buty :)

23 komentarze:

  1. mmm uwielbiam takie kanapeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno jadłam masło orzechowe. Nigdy nie komponowałam go z mandarynkami :) fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie! :) Masło orzechowe... teraz na diecie nie mogę go jeść, ale po diecie, w czasie stabilizacji, kiedy w weekend można zjeść 3 niedietetyczne rzeczy, na pewno do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm, banan i masło orzechowe,
    najprostsze połączenia najsmaczniejsze :D
    Udanego treningu ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Baaardzo lubię takie śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pycha! <3
    tez dzis byłam po buty ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. pyszności. niby zwykłe kanapki, a takie smaczne. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłych zakupów :) Takie śniadanie nie dość, że doda energii, to jeszcze jakie jest pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. podpieczone (ciepłe..) pieczywo+ masło orzechowe = o mamo, ja chcę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma nic lepszego nic opieczona bułka z masłem orzechowym i bananem :) Z pewnością podczas treningu dałaś z siebie wszystko, po takim treningu...

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno wybierzesz jakieś odpowiednie buciory :D
    grahamka z takimi rewelacyjnymi dodatkami, mniam *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię takie bułki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. połączenie masła orzechowego i mandarynek - jestem pod wrażeniem. (;

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam takie owocowe kanapki!:)
    udanych zakupów!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają jak placuszki! Pięęekne

    OdpowiedzUsuń
  16. kochana grahamka z pysznymi dodatkami;)

    OdpowiedzUsuń