jogurt grecki z granolą* z patelni, ricottą, morelami i masłem kokosowym
*płatki owsiane, miód, jabłko
Fajny weekend, spędzony nad jeziorkiem, wiele wrażeń, również mniej przyjemnych, ale takie też się zdarzają. Choć było ich na szczęście o wiele wiele mniej :) Trochę się opaliłam i chcę więcej. Ale może to za tydzień.. ;)
Wracamy po 1 w nocy, wstaję o 9 rano i kieruję się do kuchni. Szybkie śniadanie, kawa... teraz jakieś sprzątanie a wieczorkiem siłownia. W końcu! :) Musiałam zrobić przerwę, trzy dni, bo dopadła mnie migrena? Chyba migrena albo zatoki, bo przez 3 dni z rzędu bolała mnie głowa. Albo przemęczenie, też możliwe. Już jest ok, wracamy z pompą :D
Muszę w końcu zrobić granolę z patelni. Albo nie. Od razu zrobię cały słoik pieczonej. Taaaaak :)
OdpowiedzUsuńHeheh, i koniecznie masło kokosowe :) !
OdpowiedzUsuńW końcu muszę się zabrać za zrobienie tej granoli :)
Dobrze, że wszystko jest ok :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko.
Takie pyszne śniadanko nawet na migrenę pomoże ;P
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie mnie zauroczyło.
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze wyjazd się udał:)
Ból głowy... może chociażby od słońca, co? :)
OdpowiedzUsuńo tym samym pomyślałam :P jak na szybkie śniadanie to bardzo dobrze je skomponowałaś :)
UsuńJaka smaczna miseczka :D
OdpowiedzUsuńpycha, ricotta i granola *-*
OdpowiedzUsuńja też mam takie bóle , i to często ...;/
Och, jak to apetycznie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że miło spędziłaś czas, tylko przykro mi z powodu migreny! Sama nie cierpię, kiedy boli mnie głowa, choć na szczęście zdarza się to sporadycznie.
Z doświadczenia polecam kąpiel, zasłonięcie zasłon w pokoju i leżenie w chłodnym pokoju z czymś na oczach.
Nigdy za dużo dodatków :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam granolę z patelni <3
OdpowiedzUsuń