jajecznica z cebulką i pieczarkami, razowa maca z ricottą i pomidorem, kawa
I znowu mam fazę na jajecznicę i tym razem doszła jeszcze maca :D Jem codziennie, nawet dwa razy dziennie. Przynajmniej wiem, że jajecznica z pieczarkami jest najlepsza :) Czegoś mi właśnie brakowało... ;) Postanowiłam jednak dodać. :)
A żeby nie było nudno to znowu rano smażę naleśniki, nadziewam twarożkiem oraz jagodowym dżemem, pakuję do pudełeczka i jadę nad jeziorko :) Znowu było świetnie. Powtórka w niedzielę, trochę więcej osób, oby pogoda dopisała!
ooo, ile tych naleśników!! pychotka *-*
OdpowiedzUsuńa z pieczarkami jajecznica na pewno smaczna, też lubię :)
Te naleśniki to wymiatają ;D
OdpowiedzUsuńTak ładnie wyglądają że naszła mnie ochota aby zrobić ;)))
OdpowiedzUsuń