owsiane scramble podane z jogurtem greckim, domowym masłem kokosowym, malinami, morelami i fistaszkami
Inspiracja- do masy dodałam troszkę cukru waniliowego i cynamonu.
Moje pierwsze scramble i... powiem Wam, że zakochałam się :) Coś czuję, że będzie rywalizacja z plackami owsianymi.. ;) Delikatne, lekkie, taki białkowy omlet owsiany. Na pewno będzie jeszcze nie raz na śniadanie i nie tylko ;)
To nic, że przed zapchałam się malinami prosto z koszyka jak zwykle do bólu brzucha- są jeszcze od cioci, reszta poszła na soki- oraz masłem kokosowym, które zrobiłam od razu przed śniadaniem. Pasowało idealnie. A moje jesienne maliny też już się pojawiły w poprzednich śniadaniach, zapomniałam się pochwalić ^^. Zupełnie inny smak niż te np. z targu.
Miłego dnia, idę korzystać z pogody!
Jejku, cudnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwieże, sezonowe owoce i scrumble - to naprawdę pasuje.
Wiadomo, że owoce z własnego ogrodu smakują lepiej, niż te kupione, nie wiadomo gdzie.
Miłego dnia :*
Maliny to są zdradzieckie owocowe... Człowiek nie czuje, że je zjada... :>
OdpowiedzUsuńJa też się zakochałam w scramble :) Muszę sobie zrobić masło kokosowe, koniecznie ;P
OdpowiedzUsuńAch, zapomniałam o tym scramble, dzięki Tobie niedługo je zrobię ;D
OdpowiedzUsuńo, to scramble wygląda właśnie jak placuszki owsiane :D
OdpowiedzUsuńScramble, muszę je w końcu zrobić! Tylko ... Ile raz sobie to już obiecuję? :D Ech :D
OdpowiedzUsuńo tak, ta owsiana jajecznica jest pyszna! :)
OdpowiedzUsuńpychotka, a wiesz że u mnie też dziś scramble ;) uwielbiam je ! ty przepysznie je podałaś ;)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńpyszne :)
OdpowiedzUsuńscramble pyszne, a z takimi dodatkami to już czysty obłęd :)
OdpowiedzUsuńkurczę, ale narobiłaś mi ochoty na morele <3
O znów dziś widzę to cudeńko. Muszę kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńjuż tyle razy obiecałam sobie ze je zrobię .. ;)
OdpowiedzUsuńi ślicznie wyglądają :) w końcu się skuszę xd
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie smakowicie i lekko - bomba!
OdpowiedzUsuń