wtorek, 2 lipca 2013

501.






 lodówkowa owsianko- sojanka z mleczkiem kokosowym, ricottą, jagodami i miodem, kawa


Wczoraj zaglądając do sklepu ze zdrową  żywnością oczywiście nie mogłam wyjść z pustymi rękami ;) Kupiłam płatki sojowe, ryżowe z brązowego ryżu oraz soję- chyba zrobię domowe mleko sojowe i kilka orzeszków z tych nasionek :) 
Płatki sojowe są przepyszne, chrupiące, grube i sycące,  bogate w białko. Idealnie sprawdziły się w lodówkowej wersji. 
Mleczko kokosowe. Pierwszy raz je spróbowałam dopiero dzisiaj, chociaż w szafce stało już jakiś czas. Szczerze mówiąc, myślałam, że jest bardziej kokosowe, ja wyczułam tylko lekki posmak, chyba, że moje takie się trafiło. Nie miało stałej konsystencji, ale było puszyste, jak lekko ubita śmietanka- takie mam odczucia co do mleczka, dla mnie jest jak śmietanka :) Nadaje delikatności, tutaj duży plus!
Teraz muszę wypróbować i przetestować płatki z brązowego ryżu, ciekawa jestem czy różnią się od tych zwykłych. Wydaje mi się, że nie. 

Podsumowując czerwiec ( dziś już 2 lipca ;o ) był pierwszym w pełni zasłużonym miesiącem wakacji, wolności i odpoczynku. U mnie bardzo aktywny miesiąc, chyba najbardziej z dotychczasowych ;) Zmiany są, ja je widzę. Oby lipiec był jeszcze lepszy!

29 komentarzy:

  1. A ja jeszcze nie jadłam lodówkowej owsianki, jakoś się przekonać nie mogę. Wolę śniadanka na ciepło, nawet w lato. Ale z jagodami i ricottą musiała być pyszna <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Na brązowe płatki ryżowe czaję się od dłuższego czasu. :P
    I widzę tutaj jeden z moich ulubionych kubeczków. :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeee to chyba nie będę się na razie bawić w kupowanie mleczka kokosowego, śmietankę to mogę sobie kupić oddzielnie w kubeczku:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :) chociaż w sumie każdemu melczko może smakować inaczej ;) ale jak przeczytałam co Ty o nim sądzisz, to jakoś mój zapał do zakupu go osłabł troszkę ;) ciekawe te płtaki ;]

      Usuń
  4. Ale zazdroszczę łupów:)
    A jak chcesz zrobić orzeszki i mleko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orzeszki- namoczoną soję upiekę w przyprawach, a przepis na mleko znalazłam na zmiksowani.pl :)

      Usuń
  5. a u mnie czerwiec był wyczerpujący i w sumie mało aktywny ;/ Mam nadzieję wynagrodzić to sobie już wkrótce :)
    Pięknie się prezentuje to śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam mleczko kokosowe które od paru dni czeka na otwarcie :D dobrze ze mi o nim przypomnialas! Ciekawa jestem jego smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak to smakowicie wygląda!
    Wyruszam na poszukiwania płatków sojowych i jagód :D

    Zapraszam również do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam te płatki sojowe, ale one chyba nie nadają się do gotowania?
    Też dzisiaj zajadałam się jagodami ;D

    Ps. jeżeli jesteś nadal zainteresowana spotkaniem - wysłałam Ci maila :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie wiem, dlaczego się nie nadają? Chyba można, tak mi się wydaje, ale osobiście nie próbowałam :)

      Usuń
    2. Właśnie to było takie pytanie, bo kiedyś widziałam podobne płatki i było napisane, że produkt od razu gotowy do podawania z jogurtem itp. I nie wyglądały na takie, które można gotować, ale te sojowe mogą być inne, dlatego pytałam :-)

      Ps. Odpisałam - chodziło mi o jutrzejszy dzień, nie dzisiaj :-)

      Usuń
  9. Jagody, jagódki. Muszę je kupić.
    Brązowe płatki ryżowe brzmią całkiem smacznie. Testuj jak najszybciej i dziel się opinią:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda smakowicie :) Ja dzisiaj dałam rodzince Ricottę do spróbowania (podpuściłam brata mówiąc, że to białko serwatkowe - najlepsze do budowania mięśni xd) i zasmakowała im :D zjedli pół opakowania xd hahaha

    muszę spróbować w końcu mleczka kokosowego, ale najpierw napadnę na bank xd

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie dzisiaj też już jagódki. ^^ Uwielbiam.
    Ciekawe śniadanko. Wszystko lodówkowe smakuje mi o wiele bardziej niż na ciepło. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lipiec będzie lepszy, dasz radę!! :)
    btw. MARZĘ o takim codziennym śniadanku. Jejj :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Te płatki sojowe to te żółte "groszki" ? :D
    Jestem ich mega ciekawa, a jeszcze takich nie spotkałam! ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie w mieście też ponoć otworzył się jakiś sklep ze zdrową żywnością i chyba wybiorę się na łowy, może i ja znajdę takie cuda jak Ty? ^^
    jagody! <3 sojanka brzmi fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Aaa, chcę jagody, już! <3 Narobiłaś mi na nie wielkiej ochoty i czuję, że niebawem będę musiała skombinować sobie pudełeczko pełne tych owoców.
    Świetnie wygląda to śniadanie, no i jest całkiem inspirujące - płatki sojowe to dla mnie nowość!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dużo jagód dziś! :)
    Pysznie wygląda twoje śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  17. narobiłaś mi okrutnej ochoty na jagody :P

    OdpowiedzUsuń
  18. PŁATKI SOJOWE? Uwielbiam wszystko co sojowe, ale o takich płatkach jeszcze nie słyszałam. Gdzieś ty je wynalazła? Wyślij mi garść pocztą, bardzo chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. polecam dodać mleczko kokosowe do zupy z soczewicy :) mega :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zaciekawiły mnie te płatki sojowe:D będę ich szukać!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaa mam dzisiaj dosyć jagód^^:P

    OdpowiedzUsuń
  22. mam identyczną miseczkę! :))

    płatki sojowe?! nie próbowałam!

    OdpowiedzUsuń
  23. takie śniadanie mogłabym zjeść nawet teraz w ramach obiadu ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ to wygląda przepysznie! Ja chcę jagód już ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniale wygląda, jagódki ^^

    OdpowiedzUsuń