karobowy, owsiany- twarogowy pudding z gorzką czekoladą, kiwi i mandarynką
Istna improwizacja wieczorem. Płatki owsiane podgotowałam na domowym mleku kokosowym, zostawiłam chwilę pod przykryciem do wchłonięcia. Dodałam kawałek sera białego, pół serka homogenizowanego, trochę syropu klonowego, zmiksowałam blenderem. Dodałam łyżeczkę karobu i ponownie zmiksowałam. Pokroiłam gorzką czekoladę, wrzuciłam i wymieszałam całość. Na noc do lodówki. Wyszło mega gęste i 'kleiste' ! Kawa wypita, zaraz zajęcia i może.. zakupy ;) Albo jutro, zobaczę. Miłego dnia!
gęste, sycące i od razu gotowe rano ;)
OdpowiedzUsuńtakie śniadanko to ja rozumiem:)
OdpowiedzUsuńoooo kiwi <3 kocham!
OdpowiedzUsuńaaa i zapraszam:
Usuńhttp://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/11/candy-rozdajemy-az-3-nagrody.html
rozdaje czekolady :D
Fajnie się to prezentuje, powiem Ci... a do tego kiwi! ono mnie prześladuje, wszędzie teraz w sklepach jest w jakichś promocjach:D
OdpowiedzUsuńAle cudo! Bez tej mandarynki pożarłabym całe mimo, że jestem po śniadaniu :D
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki ! :)
OdpowiedzUsuńale tu kolorowo! i smacznie :D
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, taki muss energetyczny :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja tego puddingu zdecydowanie mnie przekonuje :) Kleiste, gęste - najlepsze puddingi! <3
OdpowiedzUsuńA co kupujesz? :)
Jednak jutro się wybieram.;) Mam nadzieję, że uda mi się kupić upominki :)
Usuńcudna ta improwizacja! :D
OdpowiedzUsuńja chcę kiwi <3
OdpowiedzUsuńmyślę, że smakowało idealnie.
bardzo, bardzo lubię takie puddingi ! już nie raz próbowałam podobne ;) przede wszystkim ta świetna konsystencja <3
OdpowiedzUsuńciekawa innowacja - na coś takiego bym chyba nie wpadła. ślicznie wyglądają te owoce na pierwszym zdjęciu, nawet kiwi nie przeraża mnie jak zwykle. :D
OdpowiedzUsuńjuż po pierwszy to znaczy trzecim zdjęciu ;) wiedziałam, że to będzie coś z serkiem :) ta konsystencja i struktura coś pięknego ;)
OdpowiedzUsuńo matko.. myślę, że ta nocna improwizacja totalnie ci wyszła... mmmm! :)
OdpowiedzUsuń