200g twarogu 1 jajko cukier ( u mnie trzcinowy i waniliowy ) mąka ok. 3- 4 łyżki ( jeśli nie będzie chciało się skleić, należy dodać więcej, u mnie pełnoziarnista ) Twaróg wymieszać z żółtkiem, białko ubić i dodać do twarogu, wymieszać na jednolitą masę. Dodać cukier, mąkę i dokładnie zagnieść. Formować ' ruloniki ' jak na kopytka ( podsypać trochę mąką, masa trochę się lepi ) i wycinać małe kawałki. Zawsze podaję z masełkiem, cynamonem i posypuję cukrem trzcinowym oraz z jogurtem. Smacznego :)
Ale miałaś wyżerkę, leniwe z cynamonem i masłem - totalny smak dzieciństwa. Widzę, że masz ten sam przepis co ja, więc wiem jakie musiały być dobre :P Bo moje były :D
Właśnie nie, nic im się nie stało, nie rozpuściły się :) To znaczy pod wpływem ciepła zrobiły się miękkie, ale po wyjęciu rozkładałam je na tacce i po 5 minutach spowrotem zastygały :)
Jak je robisz ?:)
OdpowiedzUsuń200g twarogu
Usuń1 jajko
cukier ( u mnie trzcinowy i waniliowy )
mąka ok. 3- 4 łyżki ( jeśli nie będzie chciało się skleić, należy dodać więcej, u mnie pełnoziarnista )
Twaróg wymieszać z żółtkiem, białko ubić i dodać do twarogu, wymieszać na jednolitą masę. Dodać cukier, mąkę i dokładnie zagnieść. Formować ' ruloniki ' jak na kopytka ( podsypać trochę mąką, masa trochę się lepi ) i wycinać małe kawałki. Zawsze podaję z masełkiem, cynamonem i posypuję cukrem trzcinowym oraz z jogurtem. Smacznego :)
Mmmm, jadłabym ;)
OdpowiedzUsuńo tak, to jest coś co też lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam leniwe, zwłaszcza posypane cukrem i polane masłem - smak dzieciństwa ^^
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog ;)
OdpowiedzUsuńAaaa! Porywam Twoje śniadanie! Leniwe z masłem, cukrem i jogurtem to smak mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam leniwe !
OdpowiedzUsuńA Twoje wyglądają znacznie lepiej niż moje :)
Wyglądają uroczo i smacznie :)
OdpowiedzUsuńleniwe *.*
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam leniwych na słodko. Ale chyba warto się przełamać, bo wyglądają neiziemsko!
OdpowiedzUsuńMusze je zrobić!. Wieki nie gościły u mnie;)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione :)
OdpowiedzUsuńjak one u Ciebie apetycznie wyglądają, omom<3
OdpowiedzUsuńświętaaaa<3 to już zaraz:D
Ale pyszne...smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się powtórce, cudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmniam, wieki leniwych nie jadłam!
OdpowiedzUsuńAle miałaś wyżerkę, leniwe z cynamonem i masłem - totalny smak dzieciństwa. Widzę, że masz ten sam przepis co ja, więc wiem jakie musiały być dobre :P Bo moje były :D
OdpowiedzUsuńMoje też, nawet bardzo :)
UsuńZabieram Ci śniadanie na rzecz mojej kolacji. Pysznie wyglądają te leniwe :)
OdpowiedzUsuńMmmm... ależ pyszności! :) Uwielbiam leniwe, a dawno,bardzo dawno nie jadła m;)
OdpowiedzUsuńtakie pyszne rzeczy można jeść bez końca!
OdpowiedzUsuńojej, uwielbiam leniwe! :)) a dodatki u Ciebie idealne! ale mi zrobiłaś smaka na takie! :D
OdpowiedzUsuńa co do pierniczków to ozdabiałam je jeszcze przed włożeniem do piekarnika :)
Właśnie nie, nic im się nie stało, nie rozpuściły się :) To znaczy pod wpływem ciepła zrobiły się miękkie, ale po wyjęciu rozkładałam je na tacce i po 5 minutach spowrotem zastygały :)
UsuńU mnie bardzo często są one na kolacje ;)
OdpowiedzUsuńale rarytasik! niby takie nic, a takie zapomniane.. i bardzo uwielbiane :)
OdpowiedzUsuńjeju, jak pysznie wyglądają!!! <3
OdpowiedzUsuńa ja tak dawno nie jadłam leniwych, eh..
no ale co poradzę że kaszo-owsianka rano zawsze wygrywa..;/
Mm, pyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jedno najlepszych smakowo śniadań, choć takie proste :) Poproszę zostawić porcję dla mnie :)
OdpowiedzUsuń