piątek, 7 grudnia 2012

297.



maminy pełnoziarnisty murzynek z masłem orzechowym, mandarynki, kawa inka



Zazwyczaj mama piecze ciasta z pszennej mąki, ale wczoraj zabrakło, a chęć na murzynka spowodowała upieczenie z pełnoziarnistej. Efekt? Wyrósł jak na drożdżach, jest pyszny, wilgotny i mocno kakaowy. I co najważniejsze nie za słodki, idealnie czuć kakao :) A z masłem orzechowym? Sami wypróbujcie <3
Dzisiaj zostaję w domu. Chyba powinnam wcześniej odpuścić, przemęczyć się nie chodząc na siłownię, ale oczywiście moje uwielbienie do aktywności przerosło to co powinnam. Więc do wtorku daję sobie czas na pozbycie się przeziębienia.  Z biegowych planów na weekend nici, ale jeszcze będzie nie jeden weekend, prawda? :) <apsik>

34 komentarze:

  1. ale ochoty narobiłaś no! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy pomysł na murzynka z masłem orzechowym,
    widzę, u Ciebie również królują mandarynki:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe, nie uwierzysz, ale dzisiaj rano szukałam przepisu na murzynka ;) niestety nie znalazłam żadnego ciekawego, zdradzisz przepis mamy, pliiis ? :*

    OdpowiedzUsuń
  4. przeziębienie i mnie atakuje. Ale niestety muszę być w formie, za dużo rzeczy na głowie.

    OdpowiedzUsuń
  5. no, mąka pełnoziarnista super podnosi smak wypieków i daje przyjemnej wilgotnosci, ja juz nie wyobrazam sobie piec z białej :p
    przepysznie wygląda ten murzynek!!!!!!!

    fakt, czasami trzeba sobie odpuscic. ja tez ostatnio bardzo intensywnie cwiczylam, wczoraj musialam tez odpuscic bo mnie łamało w całym ciele :p dziś dalej lekkie zakwasy są, ale z takimi można już bez problemu ćwiczyć :p

    szybkiego powrotu do zdrowia!!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. osobiście zawsze robię wszystko z mąki pełnoziarnistej, a mama też już częściej, ale nie zawsze :)
      dziękuję :*

      Usuń
  6. nie ma to jak mamine wypieki z samego rana :)
    śniadanie cudowne! takie świąteczne :) wszystko, co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o, a ja właśnie zajadam się chlebkiem bananowym z masłem orzechowym!:)
    pysznie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamine zawsze najlepsze <3
    PS. Mam pytanie co do mąki pełnoziarnistej - czy nie daje ona gorzkawego posmaku? Kiedyś zrobiłam pizzę na pełnoziarnistym spodzie i wyszedł nie dość, że zbyt kruchy, to jeszcze gorzki ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, mąka pełnoziarnista jest gorzkawa, ale jeśli się ją odpowiednio posłodzi lub posoli to nie czuć nic :) Ja osobiście wolą taką 100 razy ;)

      Usuń
  9. Murzynka z mąki pełnoziarnistej jeszcze nie jadłam, ale muszę powiedzieć, że kusząco to brzmi i z pewnością wypróbuję o ile kupię tę mąkę :) A do tego wykonania mamy, musiał być pyszny.

    Powiem Ci, że moja miłość do aktywności fizycznej również przerasta wszystko i nawet przeziębienie nie stałoby na przeszkodzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. No pewnie, jeszcze wiele weekendów przed Tobą ;)
    Mamine ciacha są najlepsze na świecie! Zjadłabym takiego murzynka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. z takiej mąki to pewnie jeszcze lepszy niż ze zwykłej ? :)
    pysznie to wygląda <3
    zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. BOskie śniadnaie :)
    Ja niestety chyba w życiu nie namówię mamy, aby zamieniła mąkę pszenną na jakąś inną, problemy mam z tym aby zapamiętała, że na teflona nie leje się litrami oleju, no cóż może kiedyś jednak zmieni zdanie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja mama coraz bardziej bierze przykład ze zdrowego odżywiania, często ja gotuję i przyrządzam potrawy, które smakują domownikom i mama stara się, żeby były jak najzdrowsze :)

      Usuń
  13. Moja mama tez piecze na pszennej bo tato w młynie kupuje, ale dodaje np. otreby. Innej nie używa bo mówi ze droga a z kasą u nas troche krucho. Dużo wydadków w tym roku. Tak czy siak taki domowy wypiek jest zdrowy bez względu na to z jakiej mąki jest robiony :D

    I jesli miałabyś ochotę to zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na www.magicznykociolek.blox.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wiadomo, maminy wypiek najlepszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Co za blogosc !!!! Cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  16. murzynek z masełkiem,jak pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. pyszniuso ,maminy najlepszy ! i ten kubeczek *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. mmmm murzynek <3 pychotka ;))

    świetny kubeczek i talerzyk <3czuję swięta!

    OdpowiedzUsuń
  19. Bożeee. ja siedze u mamy w pracy, miała być siłownia z koleżanką lbo jakas aktywność a mam niespożytą energię i mnie zaraz szlag trafi!!!!xd

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale narobiłas mi ochoty na murzynka! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. ale mi się takiego ciasta zachciało (:

    OdpowiedzUsuń
  22. jeeej, sto lat nie jadłam murzynka! chyba po świętach zmuszę mamę, żeby mi upiekła;D

    OdpowiedzUsuń
  23. ulubione ciasto mojego taty, poza zebrą :D
    moja mama nigdy nie piecze z pełnoziarnistej mąki ;<

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też zazwyczaj 'uzdrowiam' wszystkie przepisy :)
    Murzynek z masłem orzechowym, to musiało być przepyszne!

    http://myvegetarianparadise.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. haha, na muffiny zapraszam, zrobiłam mega dużo ;)

    ja tez nie lubię biegać na bieżni, bo nie ma 'tego klimatu', szybkiego powrotu do zdrowia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. tak to jest z tym bieganiem! moja mama nie jest fanką pełnoziarnistości, a zjadłabym sobie takie razowe ciacho ;)
    kuruj się i trzymaj cieplutko :3

    OdpowiedzUsuń
  27. O raaany, zdrowiej, koniecznie! :) a co do murzynka... boże, wygląda na taki pyszny i wilgotny <3 a z masłem orzechowym nawet go sobie nie wyobrażam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. OBŁĘDNY murzynek!!! Proszę przepis:)

    OdpowiedzUsuń