136.

kakaowo- bananowa kasza manna na mleku ze słonecznikiem i masłem orzechowym, anatol waniliowy (kawa zbożowa)

Mogę śmiało powiedzieć, że to jedna z lepszych kasz mannych jakie jadłam :) Uwielbiam te dzisiejsze grudki, które zrobiły mi się pierwszy raz, ponieważ sypałam prosto z opakowania na gotujące się mleko, ale efekt powalający... jak takie lane kluseczki <3

Już mam jakąś obsesję... śniło mi się, że miałam ( nie wiem skąd xd ) masełko orzechowe z M&S :D Hahha... 3 słoiki crunchy, a 3 zwykłe, ale było kokosowe. A ja wydłubując łyżeczką to pierwsze, nie mogłam się oderwać, a kawałeczki orzeszków nieziemsko chrupały, mmm ale się rozmarzyłam :) No i obudziłam się z wrażenia ;P

Aaa słuchajcie, odebrałam dowód <ziom:D > :D Pędziłam wczoraj rowerem, żeby zdążyć przed 15:30, byłam na styk, niektóre Panie już wychodziły z urzędu, fart :) Wracając drogą, która myślałam, że jest na skróty, jechałam dwa razy tyle ;P

Niedługo jadę na wieś do cioci, po truskawki, na dżemy i do jedzenia, oraz malinki <3 Będzie wyżerka :) A teraz przed wyjazdem na spacer z psem ;) .... Miłego dnia! :)