budyniowa owsianka o smaku krówki <3 z bananem w miodzie i wiórkach kokosowych, brzoskwinią z puszki, ziemnymi orzeszkami i masłem orzechowym
Szczerze? To jedna z najlepszych owsianek jakie jadłam ;) Skromnie mówiąc goorąco polecam! :> Brat próbując: ' Ale zawalista xp, będziesz robić mi takie codziennie' Yhymm okej ;)
Rano szybko musiałam się szykować, bo mama jechała na zakupy, gdzie nie może mnie zabraknąć :D Musiałam szybko się zbierać, nawet kawy nie zdążyłam wypić, co teraz nadrabiam :) Małe drobne rzeczy kupione, głównie spożywcze...jak ja lubię chodzić na targ ze świeżymi owocami i warzywami, do jednej, przemiłej Pani, u której jesteśmy z mamą stałymi klientkami, aż miło kupować u takiego człowieka, naprawdę! :) Dzisiaj wybieram się na rower i mam nadzieję, że moje wycieczkowe zakwasy nie stanął mi na drodze ;)
Życzę miłego dnia! ;*
nigdy nie jadłam budyniowej owsianki, muszę spróbować : >
OdpowiedzUsuńJa też to bardzo lubię;-)) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńBooska! ^^! W ogóle jaka Ci wyszła piękna kompozycja w miseczce.
OdpowiedzUsuńufam Twojemu bratu w pełni, mój to by kijem nie ruszył owsianki ;p
OdpowiedzUsuńPiękna i słodziutka owsianka!
Owsianka o smaku krówki musi być na prawdę cudowna w smaku! *.*
OdpowiedzUsuńChęć na rower naszła mnie już kilka dni temu, ale w związku z tym jaka "piękna i słoneczna" pogoda Nas otacza, niestety nie ma warunków. Gdy ujrzę pierwsze promienie słońca na niebie, od razu wskakuję na rower i jadę przed siebie. :)
serio? :> u mnie słoneczko i duszno, chyba będzie padać, ale to pewnie w nocy, bo narazie się nie zanosi ;)
Usuńale cudo! *.*
OdpowiedzUsuńi tak ślicznie wyglądają te bananki we wiórkach :D
Rzeczywiście wygląda pysznie! I budyń karmelowy to niebo w gębie, i dodatki świetnie dobrane :)
OdpowiedzUsuńJa owsiankę o smaku krówki wolę zamiast robić z budyniu krówkowego to rozpuszczając w niej 2-3 krówki (cukierki). Ale poza tą jedną zmiana jestem w stanie uwierzyć, że to jedna z najlepszych możliwych owsianek.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! napewno wypróbuję, dzięki :*
UsuńMusiało być mega słodkie :D I like it :D
OdpowiedzUsuńTylko zamieniłabym orzeszki ziemne na jakieś inne, a poza tym ekstra!
nie było aż takie jak myślałam ;) budyń nie był słodki, dosłodziłam tylko małą ilością miodu ;) była w sam raz!
Usuńziemne uwielbiam zaraz po nerkowcach, których akurat nie miałam :)
owsianka rzeczywiście "brzmi" i wygląda przepysznie:P
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko ! Na prawdę brak mi słów, no i ten krówkowy smak *_*
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam chodzić na takie targi :D a owsiankę muszę kiedyś wyprobować :)
OdpowiedzUsuńW szafce czeka budyń korówkowy, muszę w końcu przyrządzić na nim owsiankę ^^
OdpowiedzUsuńHm, dla mnie nieco za słodka :P Ja po owsiance z bananem jestem mega zasłodzona :P
OdpowiedzUsuńNa zakupy spożywcze to najbardziej lubię chodzić sama, na ryneczek z owocami, warzywami i duperelami spożywczymi. Drożej, ale za to jaka jakość! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować z krówkowym budyniem, bo kupiłam już dawno, a tylko leży. Pyszności :D
OdpowiedzUsuńJak to mówi mój chłopak : pełna micha, pycha pycha :p
OdpowiedzUsuńMój brat za to nigdy nie tknie owsianki. Ale jak zrobię mu racuszki, albo naleśniki, to nawet jest w stanie powiedzieć coś miłego ;P
OdpowiedzUsuńA owsianka z budyniem krówkowym to jest niebo *_*. Uwielbiam!