budyniowa owsianka waniliowa z miodem, słonecznikiem, suszonymi śliwkami i rodzynkami
Tego było mi trzeba! Coś budyniowego, szczególnie ze śliwkami :D
Impreza się udała ;) Trochę zimno, ale potem się rozgrzaliśmy ;) Póścili muzykę, i co- oczywiście moja klasa <3 na trawie ( nie parkiecie) :D Niestety nie było wielu osób, ale dobrze się bawiliśmy ;) Teraz czekamy na czerwiec ;)
Wstałam niedawno... potem idę pobiegać lub dłuugi spacer i zdjęcia ;) A potem do siostry ciotecznej, bo jutro ma bierzmowanie i jestem świadkiem ;P
Także mam nadzieję, że uda mi się u niej do Was zajrzeć, jak nie to resztę zostawię na jutro ;* Miłego dnia!
uwielbiam budyniowe owsianki:) miłego spacerku:P
OdpowiedzUsuńmi ostatnio zaczęly rodzynki w owsianie przeszkadzac ;<
OdpowiedzUsuńNo to miłego dnia: )
OdpowiedzUsuńJa mam dzisiaj ciągłą ochotę na gorzką czekoladę i orzechy.. Chyba brak mi magnezu.
Dziękuję :* Pan Dziobak był pyszny, choć rzeczywiście troszkę go było szkoda zjeść ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie owsiankę bez rodzynek proszę ;)
Cudowna miseczka! O zawartości już nie wspominając
OdpowiedzUsuńI Tobie miłego!;-))
OdpowiedzUsuńMi też potrzeba czegoś budyniowego...mmm :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę osobom, które na świadka do bierzmowania mogą wziąć inne osoby niż rodziców. Ah ta moja parafia...
Fajnie to wszystko poukladalas ;) smakowicie ;*
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie. =)
OdpowiedzUsuńNo i już wiem, że u mnie też będzie jutro budyniowa owsianka albo manna... :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się talerzyk. A jeszcze bardziej jego zawartość :)
OdpowiedzUsuńidealna owsianka,ja też taką chcę :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię jogurt własnie z takim zestawem :)
OdpowiedzUsuń