grilowane parówki z szynki z ketchupem, grillowanymi pieczarkami, pomidorem i opieczoną bułką orkiszową ( jedna z serem żółtym), kawa
Senna pogoda.... Ale nie ma czasu na spanie i obijanie się ;p Cały dzień zabiegany <standart > ;P Najpierw szkoła (masakra... w szczególności chemia ;( )! Potem na chwilkę do domu, i na zakupy z mamą na 18stkę ;D Robię imprezkę w domu dla rodziny ;) A za ok. 2 tygodnie w lokalu z przyjaciółka dla znajomych ;) Już się nie mogę doczekać! Aaaa potem jeszcze na chwilkę do lekarza, jutro konkurs z PO z pierwszej pomocy i musiałam wziąć taką karteczkę, że jestem zdrowa xd No a na 20:30 mam jazdy :D Już się nie mogę doczekać! Uwielbiam jeździć w nocy ;] Trochę późno, ale jutro nie mam lekcji, więc spoko luzik ;) Idę do Waszych śniadanek! Trzymajcie się ;*
urocze, grillowane parówki! :)
OdpowiedzUsuńU mnie jutro będą paróweczki :)
OdpowiedzUsuńA jazdy nocne to fajna sprawa, chociaż w prawdziwym życiu już niekoniecznie. Szczególnie jak jest się po całym dniu w trasie i oczy powoli się zaczynają zamykać.
Widzę, że szykuję się impreza na 18 urodziny ;D Fajnie ;)
OdpowiedzUsuńA śniadanie musiało być dobre i sycące ;D
Tylu rzeczy nie możesz się doczekać! Daj mi trochę tej wspaniałej młodzieńczej energii, ładnie proszę:-))
OdpowiedzUsuńAle bym se zjadła taką sojową parówę !
OdpowiedzUsuńPieczarki :*
OdpowiedzUsuńwzorki na parówkach extra wyglądają :D. Połówkę bułki z serem chętnie sobie przywłaszczę :>.
OdpowiedzUsuńporywam jedna parówę,biorę łyk kawy, idę robić własne śniadanie
OdpowiedzUsuńŚniadanie z rusztu. :D
OdpowiedzUsuńGrillowo :P
OdpowiedzUsuń