maślanka z płatkami (resztki musli, shreddies i krejzols), galaretka z owocami( banan, jabłko, gruszka), inka
Dzisiejsze śniadanko na szybko, bo za długo się wybierałam i nie miałam czasu na nic ;P Ale tak to jest jak się nie uprasuje ubrania wieczorem :) W szkole szybko dzień zleciał, zero kartkówek i sprawdzianów, chociaż 1 dzień :D Zaraz zmykam na dodatkową chemię, a tak mi się nie chce, bo się przeziębiłam i trochę źle się czuje,ale biorę leki,już jest trochę lepiej. Było już tak ładnie i musiało się ochłodzić ;/ Wiosno przybywaj prędzej :D Dzisiaj "Przepis na życie" <3 Ok idę do Waszych śniadanek, ale nie zdąrzę wszystkich bo zaraz muszę lecieć na chemię, więc jak wrócę wieczorkiem :)
Miłego wieczoru ;)
kochana mogłabyś dawać większe zdjęcia?:)
OdpowiedzUsuńa śniadanko wypasione!:)
nioo, tylko gdybym widziała jak ;D
Usuńuwielbiam takie galaretki z owocami :D
OdpowiedzUsuńAaaa, lecę do kuchni robić galaretkę *_*
OdpowiedzUsuńwieki nie jadłam galaretki z owocami ! Mniam !
OdpowiedzUsuńKusisz tą galaretką : ) A płatki bym Ci ukradła!
OdpowiedzUsuńNapiszę to po raz kolejny uwielbiam te Twoje płatki :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie miałam w planach galaretkę, a teraz mam jeszcze większą ochotę :).
OdpowiedzUsuńGalaatertkaa ! <3 Wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam galaretki! ;3
OdpowiedzUsuńTeż mnie zachwyciła galaretka :D Zestaw śniadaniowy robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam galaretkę :) Ale tą galaretkę bardziej bym nazwała owocami z galaretką niż galaretkę z owocami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :)