środa, 29 lutego 2012

19.

podpieczona grahamka z pastą jajeczną / sałatą, szynką z indyka, serem żółtym i pomidorem, cappucino śmietankowe

Dziś miałam na 7:30 o.O ! Więc szybko się zebrałam, i do szkoły. Nie wyspałam się wogóle, a rano chciałam zrobić prawdziwą kawę, otwieram szafkę a tu pusty słoik ;(  Bułeczkę włożyłam na chwilę do piekarnika, bo uwielbiam taką chrupiącą <3 Jutro masakra nie wiem jak to przeżyję - biologia, chemia, fizyka- wszystko rozszerzone, mam kartkówki i sprawdzian ;/ no ale damy radę ;D . Więc wieczór z książkami, tak lubię to bardzo...!  Trzymajcie się i życzcie mi powodzenia, bo się przyda ;D ;*

Przepis na pastę jajeczną :
jajka ( ilość zależy od Was ) u mnie 8 dla całej rodzinki ;D
4 ogórki kiszone
wędlina w plasterkach
szczypiorek
czosnek ( ok. 4 ząbki)
jogurt naturalny( ok. 2 łyzki)
majonez (łyżka)
Jajka rozdłubać widelcem, resztę pokroić w drobną kostkę. Z jogurtu, majonezu i czosnku zrobić sos czosnkowy. Wymieszać i wcinać. Uwielbiam ją ;D

15 komentarzy:

  1. Pusty słoik z kawą? To koszmar, który mi się czasami śni! Potem wstaje rano sprawdzić czy słoiczek z kawusią stoi. I zapasowy też. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to soczyście czerwony pomidor, pięknie :)
    Ja mam bardzo często na 7:30, śpię po pięć godzin, jestem na najbardziej absorbującym profilu (medyczny, tak jak u Ciebie biol-chem-fiz rozszerzone), padam na twarz, ale na szczęście ludzie odkryli wspaniały napój jakim jest kawa <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Chrupiące bułki kocham ! :)
    Dawno nie jadłam takiej pasty, a często jem jej składniki osobno. Muszę się zebrac i zrobić. W sam raz na kolację ^^
    Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nabrałam ochotę na taką pastę. :D
    U mnie w szkole godzina zero to 7:10, całe szczęście w tym roku nie zaczynam żadnej lekcji tak wcześnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia! :)
    Też uwielbiam chrupiące bułeczki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham jajeczne pasty. Muszę zrobić w najbliższym czanie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tę pastę muszę koniecznie wypróbować, bo ostatnio pasty mnie bardzo kręcą.

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam pastę jajeczną, planowałam właśnie w weekend zrobić ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi się podobają Twoje kanapki, moje smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. trzymam kciuki! u mnie jutro ostatni dzień matur próbnych ;_______;

    OdpowiedzUsuń
  11. strasznie za mną chodzi pasta jajeczna!!
    muszę ją zrobić w końcu

    OdpowiedzUsuń
  12. dawno nie gościła już u mnie pasta jajeczna. Powodzenia w szkole ;).

    OdpowiedzUsuń
  13. Pysznie się zapowiada ta pasta :)
    Uwielbiam Twoje naczynia.
    A co do placuszków>
    Wszystko raczej na oko :)
    Mąka pełnoziarnista (ja mam mieszankę 3 zboża z lubelli) trochę ponad pół szklanki
    1 czubata łyżeczka kakao
    1 płaska łyżeczka cynamonu
    na oko kwaśne mleko do odpowiedniej konsystencji (myślę że mniej niż pół szklanki tam było)
    jajko (ubite białko, żeby było bardziej puchate)
    soda tak na koniec łyżeczki
    i dosłodzić do smaku

    Powodzenia jutro :) Wszyscy trzymamy kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  14. pasta jajeczna <3 uwielbiam :D
    ja robię bez majonezu :)


    www.smacznienadiecie.blox.pl

    OdpowiedzUsuń