podpieczona grahamka z pastą jajeczną / sałatą, szynką z indyka, serem żółtym i pomidorem, cappucino śmietankowe
Dziś miałam na 7:30 o.O ! Więc szybko się zebrałam, i do szkoły. Nie wyspałam się wogóle, a rano chciałam zrobić prawdziwą kawę, otwieram szafkę a tu pusty słoik ;( Bułeczkę włożyłam na chwilę do piekarnika, bo uwielbiam taką chrupiącą <3 Jutro masakra nie wiem jak to przeżyję - biologia, chemia, fizyka- wszystko rozszerzone, mam kartkówki i sprawdzian ;/ no ale damy radę ;D . Więc wieczór z książkami, tak lubię to bardzo...! Trzymajcie się i życzcie mi powodzenia, bo się przyda ;D ;*
Przepis na pastę jajeczną :
jajka ( ilość zależy od Was ) u mnie 8 dla całej rodzinki ;D
4 ogórki kiszone
wędlina w plasterkach
szczypiorek
czosnek ( ok. 4 ząbki)
jogurt naturalny( ok. 2 łyzki)
majonez (łyżka)
Jajka rozdłubać widelcem, resztę pokroić w drobną kostkę. Z jogurtu, majonezu i czosnku zrobić sos czosnkowy. Wymieszać i wcinać. Uwielbiam ją ;D
Pusty słoik z kawą? To koszmar, który mi się czasami śni! Potem wstaje rano sprawdzić czy słoiczek z kawusią stoi. I zapasowy też. :D
OdpowiedzUsuńPierwsze co mi się rzuciło w oczy to soczyście czerwony pomidor, pięknie :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo często na 7:30, śpię po pięć godzin, jestem na najbardziej absorbującym profilu (medyczny, tak jak u Ciebie biol-chem-fiz rozszerzone), padam na twarz, ale na szczęście ludzie odkryli wspaniały napój jakim jest kawa <3
Chrupiące bułki kocham ! :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takiej pasty, a często jem jej składniki osobno. Muszę się zebrac i zrobić. W sam raz na kolację ^^
Powodzenia !
Powodzenia!:-)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochotę na taką pastę. :D
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole godzina zero to 7:10, całe szczęście w tym roku nie zaczynam żadnej lekcji tak wcześnie.
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam chrupiące bułeczki :D
Kocham jajeczne pasty. Muszę zrobić w najbliższym czanie :D
OdpowiedzUsuńTę pastę muszę koniecznie wypróbować, bo ostatnio pasty mnie bardzo kręcą.
OdpowiedzUsuńuwielbiam pastę jajeczną, planowałam właśnie w weekend zrobić ^^
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje kanapki, moje smaki:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! u mnie jutro ostatni dzień matur próbnych ;_______;
OdpowiedzUsuństrasznie za mną chodzi pasta jajeczna!!
OdpowiedzUsuńmuszę ją zrobić w końcu
dawno nie gościła już u mnie pasta jajeczna. Powodzenia w szkole ;).
OdpowiedzUsuńPysznie się zapowiada ta pasta :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje naczynia.
A co do placuszków>
Wszystko raczej na oko :)
Mąka pełnoziarnista (ja mam mieszankę 3 zboża z lubelli) trochę ponad pół szklanki
1 czubata łyżeczka kakao
1 płaska łyżeczka cynamonu
na oko kwaśne mleko do odpowiedniej konsystencji (myślę że mniej niż pół szklanki tam było)
jajko (ubite białko, żeby było bardziej puchate)
soda tak na koniec łyżeczki
i dosłodzić do smaku
Powodzenia jutro :) Wszyscy trzymamy kciuki.
pasta jajeczna <3 uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńja robię bez majonezu :)
www.smacznienadiecie.blox.pl