poniedziałek, 27 lutego 2012

17.

sernik na zimno, sałatka owocowa ( jabłko, gruszka, pomarańcza, kiwi) z jogurtem naturalnym

No i poniedziałek... nienawidze poniedziałków. Kończę o 17 ;( więc wieczorkiem do Was zajrzę, śpieszę się strasznie ;)
Dodam jeszcze zdjęcie z książką, ale narazie nie będę opowiadała, bo za dłuuga historia ;D


Miłego dnia w szkołach i nie tylko ;)

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam sałatki owocowe i serniki :D Tylko wolę kapłańskie bez galaretki czy dodatków owoców rodzyenk :D Książkę tą która widnieje na zdjęciu kiedyś czytałam. Mi sosobiście sie nie podobała ale są gusta i guściki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie wszystko tak kolorowo i ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja w domu od 11, rekolekcje ;) Pyszne śniadanie, mam taką samą miseczkę i kilka innych rzeczy od tego kompletu, są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj o 17 to nie fajny początek tygodnia ;d

    śniadanko - pycha ! sernik bym sobie zjadła ;d ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. iście pyszne wiosenne śniadanie, choć u mnie za oknem zima w pełni :(.

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje śniadanie przypomina mi wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dawno nie jadłam sernika na zimno! A tak strasznie, strasznie lubię! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię ten sernik, jednak zawsze wydłubuję rodzynki. Sama nie wiem czemu.
    Owocowa sałatka - bomba witaminowa na cały poniedziałek! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmmm serniczek <3 Ja też wolę bez rodzynków jak J. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja córcia z takiego śniadania byłaby bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeju... kiedy ja jadłam sernik :D już nie pamiętam, poza tofu sernikiem w święta

    OdpowiedzUsuń
  12. mmmm, taki sernik to tylko z truskawkami lub brzoskwiniami! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Do takiej sałatki dorzucam sobie jeszcze musli albo otręby granulowane (najlepiej truskawkowe) :)

    OdpowiedzUsuń