sałatka gyros ( makaron w kształcie ryżu, kurczak w gyrosie- przyprawa, ogórek świeży, papryka, kukurydza, potem ketchup, majonez/jogurt ), kanapki z chleba żytniego z sałatą i domowym pieczonym schabem
Dzisiaj będzie już 'ostatni' bieg razem... ale mamy to szczęście, że często się widujemy i nie mieszkamy w innych miastach, chodzimy razem do szkoły, wszędzie. Można powiedzieć, że razem 'od brzucha' ;) To były świetne 4 dni :) Niedługo może zamiana? Chciałam jeszcze napisać że dla mnie bieg z kimś daje jeszcze większą energię, do tego świetna muzyka, rozmowy i nic innego nie potrzeba do szczęścia. Co do imienin ciasta prawie zjedzone ;p, sałatki też, mało zostało, tak akurat... żeby jeszcze popróbować tego co nie udało się wczoraj ;) Aa i polecam film Trzy metry nad niebem, dla mnie coś pięknego ;)
o to film muszę sobie obejrzeć ;D
OdpowiedzUsuńśniadanie pyszne wytrawne i zdrowe ;)
O, pożywne śniadanie. :) Nie jadłam jeszcze tej sałatki z makaronem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą sałatkę! Jest pyszna :D
OdpowiedzUsuńTo wpadam na te prawie nie zjedzone;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam sałatkę gyros! a jeszcze bardziej taki domowy pieczony schab<3 kojarzy mi się on ze świętami/imieninami rodziców, bo tylko na takie okazje się go u mnie piecze:D
OdpowiedzUsuńo, słyszałam właśnie ostatnio o tym filmie, nawet ściągnęłam i czeka na obejrzenie:D a oglądałaś wersję hiszpańską czy włoską?
super śniadanie w wydaniu na nie słodko:) a sałatki gyros z makaronem jeszcze nie jadłam, fajowy pomysł
OdpowiedzUsuńkolorowo i bardzo smacznie;)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka w lodówce sałatka z kurczakiem na słodko, ale tą też bym nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńFajnie jest mieć z kim biegać :)
hmm u mnie się trochę inaczej gyrosa robi:D i też miałem w ten weekend, ale się skończyła.. trzeba niedługo znowu zrobić bo uwielbiam;D
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie :) Coraz lepsze zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńjak dawno nie jadłam tej sałatki... a bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film w wersji włoskiej w szkole, ale muszę go w końcu obejrzeć po polsku ;D
Wygląda smacznie ;).
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych sałatek.:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam sałatkę gyros! *.* wczoraj jadłam na obiad nawet! :-)
OdpowiedzUsuńooo ja gyyyrrros to moja ulubiona sałatka!!!:D ja lubię taką warstwową :DD
OdpowiedzUsuńteż jadam taką warstwową, ale ta też jest pyszna, zawsze to coś odmiennego, a przepis od przyjaciółki :)
UsuńUwielbiam sałatkę gyros, tylko ja robię trochę inaczej, bez makaronu, z innymi warzywami i sosem i układam tak wartstwowo :P Chetnie bym sprobowała tej wersji z makaronem :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ten ktoś obok, zawsze daję większą motywację.
Jeszcze nigdy nie próbowałam tej sałatki. A "Trzy metry nad niebem" oglądaliśmy na religii^^
OdpowiedzUsuńśniadanie inne niż wszytskie. Takie świąteczne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gyrosa. Noi gdzieś Ty znalazła taki fajny makaron ?
OdpowiedzUsuńten akurat chyba z lidla, ale jest też np. w almie :)
UsuńGdyby było bez mięsa- bo go nie jem ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten makaron w kształcie ryżu !
Fajne tlo miałam kiedyś takie ale zmieniłam ;p
chętnie obejrzę film :) a sałatka... brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńTe trzy metry nad ziemią to taki "prawdziwy" film. Też mi się bardzo podobał, przypomina że życie to nie bajka
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatkę gyros :) Dzisiaj nawet jadłam coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńMoja Mama od lat robi Gyrosa i za każdym razem będę się zachwycać jego smakiem pomimo, że smakuje identycznie jak za ostatnim razem..uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńFilm po tytule wydaje się być ciekawy, być może skuszę się i obejrzę.
zdrowo, pysznie i pięknie:) ciekawy ten makaron:)
OdpowiedzUsuńKocham sałatkę gyros, i właśnie sobie uświadomiłam, że daaaawno ją jadłam, zbyt dawno ;) Pyszne miałaś śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych sałatek, pycha :D
OdpowiedzUsuńale pychoty!
OdpowiedzUsuńPozazdrościć sałatki. :D
OdpowiedzUsuńWczoraj ściągnęłam książkę to tym tytule, ale jeszcze się do niej nie dobrałam.
Pozdrawiam.