dzisiejsze: owsianka na serku homogenizowanym z domowym musem jabłkowym ( pod spodem ), serkiem wiejskim ( z jogurtem naturalnym i miodem ) i brownie z awokado, kawa z mlekiem
wczorajsze: serek wiejski z serkiem homogenizowanym, musem jabłkowym, wiórkami kokosowymi, granulowanymi otrębami i bananem, kawałek brownie z awokado, kawa z mlekiem
Miałam nie dodawać wczorajszego śniadania. Po pierwsze wczoraj zupełnie nie miałam czasu, a po drugie już wiele razy było podobne. Nie chcę zanudzać, ale dodam, tak razem z dzisiejszym, będzie trochę mniej nudno :) A i mus jabłkowy mogę jeść codziennie, słoikami, co chyba widać :D Wiecie co? Jak mam otwarte masło orzechowe, muszę jeść je codziennie. Teraz jeden słoik stoi w szafce, zamknięte i postanowiłam się sprawdzić. Jak o nim sobie nie przypomnę to aż tak nie ciągnie, ale chyba jutro otworzę :D A od 4 marca tydzień amerykański, więc znowu zrobi się zapas :)